tylna przerzutka - sora - problem
#1
Napisano 08 maj 2009 - 21:53
na 5 już jakiś szmerek, jak daje 6, nie chce wejsc, więc znowu jedno kliknięcie, wchodzi 6, ale pierdzi, czasem odrazu wskoczy 7, pomiędzy tymi dwiema zębatkami trzeba kombinować, jedno kliknięcie nie zawsze wystarczy, co najdziwniejsze, wrzucam 8 (zrzucając na maxa - jest to więcej niż 7 ruchów pstryczkiem, a tyle powinno być,) wrzucam 8 i wskakuje, i jest cicho i równo, dobrze pracuje. Spowrotem jest to samo tj. wbijamz 8 na 7, cięzko, jakieś jęki i odgłosy, wejdzie 7, z 7 na 6 nie chce iść, podciągam linke bardziej, wskoczy 6, albo łancuch mota się między 7 i 5 zębatką, 5 znów troche hałasuje, wrzucam 4, i tu już jak pisałem do 1 jest wporzo.
Nie miałem wczesniej doczynienia z takimi przerzutkami, rowerami szosowymi itp..
Prośba do Was - co jest nie tak, jak to wyregulować, co zrobić z tym, jak się reguluje te przerzutki sory? nic jeszcze nie próbowałem, pewnie napięcie linki - ale samo to chyba nie pomoże, jakieś śrubki regulacyjne??
Proszę Was o pomoc bo mnie już szlag trafia z tymi hałasami... chciałbym aby to działało sprawnie :roll:
Z góry Wam dziękuję, liczę na Waszą pomoc. Pozdrawiam
#3
Napisano 09 maj 2009 - 01:24
nic jeszcze nie próbowałem, pewnie napięcie linki - ale samo to chyba nie pomoże, jakieś śrubki regulacyjne??
Masz rację, winę ponosi zły naciąg linki. Spróbuj nieco wykręcic tę śrubkę wychodzącą z przerzutki. Jeśli chodzi o śrubki regulujące zakres, to zostaw je w spokoju. Skoro wrzuca zarówno na 1 jak i na 8, to zakres masz prawidłowy.
Pozdro...
#4
Napisano 09 maj 2009 - 08:12
Ja chyba jednak dla świętego spokoju bym je sprawdził... Skoro wrzuca to okej, ale jeśli graniczne położenia wózka są ustawione nawet trochę za bardzo na zewnątrz, to oprócz wrzucenia, przerzutka może też za którymś razem zrzucić łańcuch poza kasetę. KuBeK, rzuć chociaż okiem, czy na 1 i 8 kółka przerzutki są w jednej linii z danymi zębatkami. Jeśli tak, to ok, a jeśli nie, to praktyki nigdy nie za wiele ;-) Jednak tak jak napisał Kamilo, nierówna praca jest najprawdopodobniej spowodowana złym naciągiem linki. Jeśli same regulacje śrubą baryłkową nic nie dadzą, to załóż linkę jeszcze raz. A, i na wszelki wypadek sprawdź jeszcze, czy hak przerzutki jest prosty.Skoro wrzuca zarówno na 1 jak i na 8, to zakres masz prawidłowy.
#5
Napisano 09 maj 2009 - 08:13
nic jeszcze nie próbowałem, pewnie napięcie linki - ale samo to chyba nie pomoże, jakieś śrubki regulacyjne??
Masz rację, winę ponosi zły naciąg linki. Spróbuj nieco wykręcic tę śrubkę wychodzącą z przerzutki. Jeśli chodzi o śrubki regulujące zakres, to zostaw je w spokoju. Skoro wrzuca zarówno na 1 jak i na 8, to zakres masz prawidłowy.
Pozdro...
ok, postaram się zaraz zgłębic temat, zastanawiałem się tylko czemu pierwsze 4-5 zębatek pracuje poprawnie, a te ostatnie nie chcą dobrze działać, dlatego nie podejrzewałem linki, bo zazwyczaj wtedy wszystkie przełożenia wchodzą za późno albo za wcześnie, w takim razie zaraz ide o garazu ;-) , z tym że pada, więc będe miał utrudnione testy :mrgreen: . Dam znac o rezultacie, dzięki i pozdro :-)
#6
Napisano 09 maj 2009 - 08:22
Polecam zaopatrzyć się w jakiś (nawet prosty) stojaczek unoszący tylne koło ;-) Zdecydowanie ułatwia sprawę i to nie tylko w przypadku regulacji przerzutki. Jeśli zakres wózka i (z grubsza) naciąg linki są ustawione poprawnie, to dalsze testy wiążą" się tylko z małymi obrotami śrubką baryłkową i sprawdzaniem efektów, więc dasz radę :-) Jednak biorąc pod uwagę upierdliwość zsiadania z roweru co pół minuty, jeszcze raz polecam stojak. Albo skombinuj sobie wóz techniczny i mechanika, będzie Ci przez okno regulował przerzutkę w czasie jazdy :-D Powodzenia :-)pada, więc będe miał utrudnione testy :mrgreen:
#9
Napisano 09 maj 2009 - 09:29
#10
Napisano 09 maj 2009 - 09:49
Sprawdziłeś pancerze i czystość linek?? Przerzutka kiedy się znajduje naprzeciwko większych trybów ma mocniej naciągniętą sprężyne a im niżej tym słabiej więc jak pancerze się zabrudziły to tak może być (sory podobno mają słabszą sprężyne). I zadbaj jeszcze o to aby kółko przerzutki było jak najbliżej kasety.
no właśnie wymieniałem łancuch (przed wymianą było to samo) i zachowalem długośc (wg liczby ogniw) ta samą ;-)
Pancerzy i linek bardziej gruntownie nie robiłem, bo na początku śmigało w miare ok ;-)
#14
Napisano 10 maj 2009 - 10:23
#16
Napisano 12 maj 2009 - 20:52
Jest tak że w trakcie wyginania pancrzyków wychodzą druty z nich i wtedy linka przyciera na końcach pancerzy, lub ewentualnie jest tak że po prosty wyciera sieteflon w pancerzyku i należy pancerzyk wymienić, pomaga tak na chwile obrót pancerza w osi o 180 st, ale to tylko na chwile bo i tak trza to zmienić..
Hak - czy prosty w pionie i czy przerzutka także - patrząc od tyłu na przerzutke jak właczymy conajmnije srodkowy bieg w kasecie z tyły - widać to wyrazniej, niż na skrajnym najmniejszym..
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo
#18
Napisano 13 maj 2009 - 06:44
Więc tak, popuściłem linki, i pomogło, ale nie do końca, jest lepiej ale nie idealnie. Natomiast ostatnią zmiane.... z 7 na 8, i tak muszę robić dwoma kliknięciami, czyli tak jakbym zrzucał/popuszczał dwa razy, jak raz to czasem wskoczy ale hałasuje, spowrotem z 8 na 7 to samo, dwa kliki manetki,i dopiero, reszta od 7 do 1 już w miare ładnie działa i zmienia na jeden klik manetki ;-)
*kaszlnięcie* Koledzy warsztatowcy, ile klików jest w manetcje na 8sp? A ile na 9?
8 *klik*klik* 7 *klik* 6 *klik* 5 *klik* 4 *klik* 3 *klik* 2 *klik* 1
KuBeK - podaj numer modelu manetki, bo podejrzewam, że próbujesz pożenić kasetę 8sp z manetką 9sp.
#19
Napisano 13 maj 2009 - 07:23
Liczenie zaczynamy od cyfry 2.
1 jest spoczynkowe od razu.
Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów www.velotech.pl
Serwis rowerowy - Kraków tel: 666-316-604, [email protected]
Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!! w godz. - 12.oo - 19.oo