Skocz do zawartości


Zdjęcie

Środki czyszczące rower.


137 odpowiedzi w tym temacie

#21 kubano

kubano
  • Użytkownik
  • 936 postów
  • SkądCzechowice-Dziedzice

Napisano 18 maj 2009 - 19:08

kuba259, Na allegro masz za ok.25+przesyłka :-)

#22 Gosc_tozik_*

Gosc_tozik_*
  • Gość

Napisano 18 maj 2009 - 19:39

Rohloff drogi jak nie wiem co - ale złego słowa o nim nie słyszałem za to same "ochy i achy" - wielu maratończyków go chwaliło. I podobno bardzo wydajny co łagodzi cenę.

#23 Freeq

Freeq
  • Użytkownik
  • 400 postów
  • SkądZ żyta

Napisano 18 maj 2009 - 19:43

Można zebrać kilka osób i kupić całą litrową puchę. Wychodzi mniej więcej tyle co FL albo i taniej.
Ja tak kiedyś zrobiłem, 100ml wyszło tam niecałe 20 zł. Tylko nie jestem do końca zadowolony bo syf łapie, ale to pewnie wina jego lepkości. Odporny na wypłukiwanie=łapiący syf, ale muszę przyznać że nakładanie go na łańcuch to przyjemność, nie leje się itd., tylko ładnie po kropelce (rozlany był do butelek po wodzie utlenionej i nimi dawkuje).

#24 Karbon

Karbon
  • Użytkownik
  • 1876 postów
  • SkądŁódź

Napisano 18 maj 2009 - 19:59

kuba259, WD-40 nie zawiera ŻADNEGO składnika smarującego, więc Twój łańcuch pracuje na sucho + syf = szybkie zużycie napędu.

Chętnie wypróbuję olej ProLink: http://www.cult-bikes.com/ProGold.htm

#25 kuba259

kuba259
  • Użytkownik
  • 495 postów
  • Skądelbląg

Napisano 19 maj 2009 - 12:34

Olej wrzecionowy spełniałby rolę dobrego smaru? Jest olejem mineralnym.

#26 Zurek

Zurek
  • Użytkownik
  • 13 postów
  • SkądMielec

Napisano 19 maj 2009 - 13:26

kuba259, http://scholaris.pl/...ad.php?id=10074 NIC TYLKO LAĆ NA CAŁY ROWER :D

#27 leslaw

leslaw
  • Użytkownik
  • 239 postów
  • Skądłódzkie

Napisano 19 maj 2009 - 13:31

Olej wrzecionowy jest za rzadki - służy do szybkoobrotowych i mało obciążonych mechanizmów. Ponadto nie zawiera dodatków poprawiających smarność. Po co daleko szukać, do tego są oleje przekładniowe (np. do skrzyń biegów w samochodach).

#28 kuba259

kuba259
  • Użytkownik
  • 495 postów
  • Skądelbląg

Napisano 19 maj 2009 - 14:55

ok, mam jakies 200 ml tylko oleju wrzecionowego, i 150 ml WD-40. Załatwie olej przekładniowy i będzie ok. Jutro kupię przyrząd do czyszczenia łańcucha :-)

#29 Gosc_Stas_*

Gosc_Stas_*
  • Gość

Napisano 19 maj 2009 - 15:13

Dobre efekty mycia daje terpentyna. Nie "wysusza" tak napędu. Osobiście stosuję.

Stas

#30 TakeaRide

TakeaRide
  • Użytkownik
  • 15 postów
  • SkądTychy

Napisano 19 maj 2009 - 18:59

Raz na tydzień ściagam łańcuch, do butelki wrzucam, dodaję proszku, pynu itd. zalewam gorąco wodą, mieszam chwilę, zostawiam na jakiś czas, wylewam wodę, dodaję znowu różne śroki czyszczące, powtarzam to samo jeszcze. Na końcu wyciągam, traktuję łańcuch środkiem penetrującym, odstawiam go na jakiś czas, wypłukuję, zakładam na rower, suszę szuszarką (nie moją :D), oliwię Finish Linem :) Trochę dużo roboty, ale ja to lubię :) Czyszczę w poniedziałki, kiedy mam dzień regeneracyjny czyli nic nie robię :D A raz na dwa tygodnie demontuję kasetę, korbę i dokładnie je czyszczę. Używam tylko jednego łańcucha, po roku/dwóch (kiedy zacznie się coś "dziać") wymieniam cały napęd.

#31 Gosc_Stas_*

Gosc_Stas_*
  • Gość

Napisano 19 maj 2009 - 19:36

Raz na tydzień ściagam łańcuch, do butelki wrzucam, dodaję proszku, pynu itd. ... A raz na dwa tygodnie demontuję kasetę, korbę i dokładnie je czyszczę. ....

Na czym polega demontaż korby ? Sciagasz co dwa tygodnie korbę ? Nie wiem, ale tak myślę, ze to jej nie służy. Wyrabiają się mocowania (luzują).

Stas

#32 Gosc_@ndy_*

Gosc_@ndy_*
  • Gość

Napisano 19 maj 2009 - 22:42

TakeaRide jeśli wymieniasz cały napęd po roku dwóch, to po co tyle zachodu z czyszczeniem...

#33 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 20 maj 2009 - 06:33

Raz na tydzień ściagam łańcuch, do butelki wrzucam, dodaję proszku, pynu itd. zalewam gorąco wodą, mieszam chwilę, zostawiam na jakiś czas, wylewam wodę, dodaję znowu różne śroki czyszczące, powtarzam to samo jeszcze. Na końcu wyciągam, traktuję łańcuch środkiem penetrującym, odstawiam go na jakiś czas, wypłukuję, zakładam na rower, suszę szuszarką (nie moją :D), oliwię Finish Linem :) Trochę dużo roboty, ale ja to lubię :) Czyszczę w poniedziałki, kiedy mam dzień regeneracyjny czyli nic nie robię :D A raz na dwa tygodnie demontuję kasetę, korbę i dokładnie je czyszczę. Używam tylko jednego łańcucha, po roku/dwóch (kiedy zacznie się coś "dziać") wymieniam cały napęd.


Współczuję twojemu napędowi.
Nie sądziłem, że spotkam kogoś bardziej nawiedzonego na punkcie czyszczenia.
Działając w ten sposób sam sprawiasz, że z napędem "zaczyna coś się dziać".

#34 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 20 maj 2009 - 10:31

Zabrzmi to banalnie, ale ja swój łańcuch czyszcze przy jego smarowaniu. Używam FL czerwonego w sprayu i nim czyszcze oraz smaruje. Najpierw psikam i wycieram, a potem psikam "na czysto" i czekam dobe do osuszenia. Robie to około co 3-4 tygodnie i jest cisza. Troche drogie rozwiązanie, ale kto powiedział, że szosa jest tania ;)

#35 TakeaRide

TakeaRide
  • Użytkownik
  • 15 postów
  • SkądTychy

Napisano 20 maj 2009 - 10:45

Na jakiejś strone znalazłem informację, że napęd powinno się czyścić co 100 km, co znaczy, że musiałbym to robić co dwa dni... Ile sezonów służy wam napęd? Po moim myciu nie ma ani kawałeczka błota czy ziarenka piasku :) Może lepiej jeździć na myjnie?

Działając w ten sposób sam sprawiasz, że z napędem "zaczyna coś się dziać"

Ale jak? Zdejmujać kasetę i korbę, czy chodzi ci o mieszankę do czyszczenia łańcucha? Mam szczotki do czyszczenia, ale według mnie nie są zbyt dobre bez demontażu kasety. Rower trzymam w mieszkaniu, w wannie się nie mieści, ogólnie brak warunków do mycia go w całości...

#36 Deadi

Deadi
  • Użytkownik
  • 2567 postów
  • SkądOpolskie

Napisano 20 maj 2009 - 10:50

co 100km ? w taki sposób prędzej go wyszorujesz, jak zajedziesz ;-)

jesli masz czysty łancuch to masz czyste blaty i czyste koronki. Fakt po JAKIMŚ czasie pojawia się brud na ząbkach, ale ten czas to nie 100km.

Twoje mycie nadaje sie do tour de dakar, a nie tour de polska - nie ma potrzeby kompać łancucha we wszystkim możliwych środkach czyszczących co 100-200km.

Tak szczerze mówiąc, mi czas smarowania wyznacza praca napędu. Do póki jest cicho, znaczy, że jest mokro :mrgreen:

#37 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 20 maj 2009 - 11:35

Na jakiejś strone znalazłem informację, że napęd powinno się czyścić co 100 km, co znaczy, że musiałbym to robić co dwa dni...

Bzdura. Nawet nie chce wiedzieć gdzie to znalazłeś.

Ile sezonów służy wam napęd?

Kaseta veloce 12-25 (10) - 3 sezon (ok 18tyś km), po wyczyszczeniu wygląda jak nowa.
Zmieniam łańcuchy co 2-3 tyś km.

Po moim myciu nie ma ani kawałeczka błota czy ziarenka piasku :) Może lepiej jeździć na myjnie?



Działając w ten sposób sam sprawiasz, że z napędem "zaczyna coś się dziać"

Ale jak? Zdejmujać kasetę i korbę, czy chodzi ci o mieszankę do czyszczenia łańcucha?

Chodzi mi o ciągłe odkręcanie kasety i korby. O ile ściągnięcie łańcucha jeszcze mogę jakoś ogarnąć tak ściąganie korby wraz z kasetą uważam (wybacz) za kompletną głupotę.
Korba to element, który musi być mocno dokręcony, bo inaczej może się poluzować. Ciągłe odkręcanie i dokręcanie nie działa korzystnie na połączenia gwintowane, gniazda korb i środków.

Mam szczotki do czyszczenia, ale według mnie nie są zbyt dobre bez demontażu kasety. Rower trzymam w mieszkaniu, w wannie się nie mieści, ogólnie brak warunków do mycia go w całości...

Ja nie mam żadnych problemów z czyszczeniem napędu. Mogę to nawet robić w "salonie".
Do czyszczenia napędu używam strasznie zaawansowanego sprzętu.... suchej szmaty.
Rzadko kiedy spryskuję szmatę FL - Bike Wash.


Apropo czyszczenia i mycia to polecam artykuł autorstwa Richarda Hammonda z któregoś z ostatnich numerów polskiego TopGeara.
Tak gość pucował swoje cacko aż wszystko przerdzewiało.

#38 Tik_Tak

Tik_Tak
  • Użytkownik
  • 88 postów
  • Skądwschodnie rubieże

Napisano 20 maj 2009 - 11:54

ja tam nie widzę nic dziwnego w w czyszczeniu napędu co 100 km, sam tak robię :-P w końcu jak rower stoi koło łóżka to musi się jakoś prezentować, nie?? :-P ale owszem, zgadzam się że nie za mądre jest tak częste ściąganie korby z powodów oczywistych ;-) z środkami czyszczącymi też bym nie przesadzał. Dla mnie również wystarczy sucha szmata do wyczyszczenia kasety i korby a łańcuch myję wodą i płynem do mycia naczyń i jest git :mrgreen:

#39 pawelkepien

pawelkepien
  • Użytkownik
  • 719 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 20 maj 2009 - 12:29

Tak gość pucował swoje cacko aż wszystko przerdzewiało.

Jak mówi pradawne przysłowie ludowe - częste mycie skraca życie 8-) ;-)

fs-userbar-blog-white.png


#40 fan911

fan911
  • Użytkownik
  • 280 postów
  • SkądŁódź / Łowicz

Napisano 20 maj 2009 - 13:15

Czyszczenie napędu co 100 km :?: Toż bym musiał czyścić nawet 2 razy dziennie. Gorzej, jakby się trasa trafiła ponad 100 km za jednym zamachem :lol:

Co do konserwacji roweru, jak się zbierze na nim dużo kurzu, że mam palec czarny jak przejadę nim po ramie - wtedy biorę szmatę i po wierzchu czyszczę.

Czyszczenie napędu, itd... raz, dwa razy w roku, w zależności od chęci i przebiegu. Ale to takie czyszczenie bez rozkręcania roweru do najmniejszych części i skrupulatnego polerowania każdej drobinki ;-)

Rower, jak rower, jest do jeżdzenia, jak samochód. Trzeba od czasu do czasu go jakoś zakonserwować i tyle. Jak się nie psuje to dobrze. A jak się zepsuje to się kupi nowy i tyle :-)



Dodaj odpowiedź