Skocz do zawartości


Zdjęcie

saszetka


17 odpowiedzi w tym temacie

#1 michasozo

michasozo
  • Użytkownik
  • 45 postów
  • SkądŁdz

Napisano 22 maj 2009 - 13:12

Witam ;]
Jezeli takowy temat juz był to skierujcie mnei do niego bo nie mogęznaleźć a bardzo mi zależy na odpowiedzi co wozicie w saszetce na rower np. w podsiodłowej ??;>

#2 Bruce

Bruce
  • Użytkownik
  • 260 postów
  • SkądToruń

Napisano 22 maj 2009 - 13:26

Słabo szukałeś:

http://forumszosowe....highlight=torba

#3 Gosc_Stas_*

Gosc_Stas_*
  • Gość

Napisano 31 maj 2009 - 11:48

Moim zdaniem saszetka przy rowerze szosowym jest zbędna, z różnyhc powodów, odbiera także rowerkowi gończy, rasowy wygląd. W koszulce masz trzy bardzo pojemne kieszenie. Jesli w chłodne dni używasz dodatkowo bluzy ... to kieszonek masz sześc.

Stas

#4 dyki

dyki
  • Użytkownik
  • 323 postów
  • SkądTwickenhamus

Napisano 01 czerwiec 2009 - 13:41

Zamiast pakowac sie w saszetki to mozna lepiej odciac gore bidonu i umiescic go normalnie w koszyku na rurze podsiodlowej ;-)

#5 Gosc_Stas_*

Gosc_Stas_*
  • Gość

Napisano 01 czerwiec 2009 - 20:26

No tak tylko w gorące dni lepiej mieć dwa bidony pełne wody, zaś wiele, naprawdę wiele można upchnąć w kieszeniach koszulki. Przecież rzeczywiście po to są na koszulce aż trzy głębokie kieszenie. Jeszcze raz powiem, wszelkie saszetki, trójkątne pakowne zawieszki, plecaczki sprawiają, że rower robi się juczny i bardziej turystyczny. No chyba, że komuś o to właśnie chodzi.

Stas

#6 emer

emer
  • Użytkownik
  • 582 postów
  • SkądGalicja

Napisano 01 czerwiec 2009 - 20:48

Na co dzień - np maleństwo Continentala, a w nim dętka, pare imbusów ...
prawie nie widac pod siodełkiem.
A w kieszonkach komórka, jakis grosz , jedzenia nie biorę .... najwyzej jakis sklep zaliczy się ...

Na maratonie wole wiekszą saszetkę i w niej 2 detki, imbusy, husteczki higien. , doładować żelami, jakieś saszetki z prochem isotonicznym ... reszta w kieszonkach, tzn żele, może baton czy banan, i jeszcze butelka piciu - bo byc moze grupa zdecyduje że nie bedzie punktu zywnościowego :-D

Wole jednak objuczać saszetke podsiodłową niż kieszonki ... ;-)

#7 Gosc_Stas_*

Gosc_Stas_*
  • Gość

Napisano 01 czerwiec 2009 - 21:16

Ciekawe, kto z Was pamięta jak montowało się koszyk na bidon na kierownicy ? Dzisiaj wyglądać to będzie dziwnie, ale zapewniam, że był jeden wielki plus takiego rozwiązania: przez specjalna krótką rurkę można było pić płyn z takiego bidonu bez wyjmowania go z koszyka i nawet ... w czasie finiszu :-), kiedy dwie dłonie spoczywały na kierownicy. No takich czasów to ja nie pamietam :-), ale słyszalem od starszych kolarzy.
W mojej kolekcji mam taki biały (szary) bidon z plastiku z napisem Favorit który pachnie ropą naftową :-)

Stas

#8 yasiu

yasiu
  • Użytkownik
  • 310 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 02 czerwiec 2009 - 00:09

że rower robi się juczny i bardziej turystyczny.

ale jak zlapiesz gume nie czekasz na mame ;]

#9 Gosc_Stas_*

Gosc_Stas_*
  • Gość

Napisano 02 czerwiec 2009 - 09:01

że rower robi się juczny i bardziej turystyczny.

ale jak zlapiesz gume nie czekasz na mame ;]


... no jak to, przecież pisałem o trzech kieszonkach na plecach koszulki. Tam zmieści się nawet 20 gum, a nawet opona "niedrutówka" oczywiście :-)

Stas

#10 rafalwspin

rafalwspin
  • Użytkownik
  • 118 postów
  • SkądUK

Napisano 02 czerwiec 2009 - 13:05

Wczoraj pierwszy raz wyjechałem w koszulce kolarskiej z kieszonkami. W kieszonkach miałem dwa żele, baton, klucze, pompkę, komórkę i chusteczki. Pod siodełkiem w małej torebce dętkę, imbusy, skuwacz, łyżki. Nie wyobrażam sobie, żebym zawartość torebki miał przełożyć do kieszonek... Co za dużo to nie zdrowo. Nawet jak jeżdżę w kurtce gdzie jest większa kieszeń, służy mi ona za miejsce na nogawki, rękawki lub bluzę jak jest za gorąco. A rower z małą torebką podsiodłową wcale nie wygląda turystycznie. Ale to moja opinia...

#11 Marco665

Marco665
  • Użytkownik
  • 178 postów
  • SkądWarszawa / Koszalin

Napisano 02 czerwiec 2009 - 13:32

ale jak zlapiesz gume nie czekasz na mame ;]


A jak masz szytki? ;) Może lepiej mieć ze sobą przyczepkę i zapasowe koła od razu? :)

A na serio to nawet z taką trójkątną saszetką pod ramę rower nie wygląda jakoś tragicznie. Poza tym nie o wygląd chodzi tylko o względy praktyczne. Chyba, że jedziemy po mieście, jakiś niewielki dystans itp.

#12 Gosc_Stas_*

Gosc_Stas_*
  • Gość

Napisano 02 czerwiec 2009 - 15:17

... W kieszonkach miałem dwa żele, baton, klucze, pompkę, komórkę i chusteczki. Pod siodełkiem w małej torebce dętkę, imbusy, skuwacz, łyżki.... Ale to moja opinia...

Zabieram w dalsze trasy nawet dwie dętki 62g * 2, łyżki plastikowe ~8g komorka ~70g ... batony itd, ale w jakim celu wozisz dość ciężki skuwacz ? No do czego służy skuwacz to wiem, ale jakie jest prawdopodobieństwo, że strzeli łańcuch - 0,001 ? Jeszcze nigdy nie zerwał mi się łańcuch w trasie ... odpukać w niemalowane.

Stas

#13 speedek

speedek
  • Użytkownik
  • 73 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 02 czerwiec 2009 - 15:28

Tutaj popieram Stas'a.

Kieszonki w zupełności starczają. Mieszczę dętkę, łyżki nawet jakieś tam imbusy o i dymałkę na CO2. Komórka klucze i co tam jeszcze także się mieści.

Nie widzę potrzeby wożenia skuwacza, 10 pelerynek, nogawek itd.

Taki sam zestaw mam zabieram jadąc górnikiem a tam dęka większa i cięższa i także się mieści.

Poza tym strona wizualna. Rower ma mieć czystą prostą formę wg mnie. Nic zbędnego ma na nim nie wisieć.

#14 krzysztof1985

krzysztof1985
  • Użytkownik
  • 1682 postów
  • SkądWLKP

Napisano 02 czerwiec 2009 - 15:35

Ale smuty dalej , w dziale saszetka temat byl juz poruszany ;-)


A kieszonki sa dobre na piwo . i nie tylko :mrgreen:

SPT_20130518_SOT_053_27640268_I1.jpg


#15 yasiu

yasiu
  • Użytkownik
  • 310 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 03 czerwiec 2009 - 12:19

A jak masz szytki?

spokojnie mozna szytke i klej ze soba wozic :PP

#16 woody

woody
  • Użytkownik
  • 1415 postów
  • Skądłódź

Napisano 03 czerwiec 2009 - 16:11

a ja dzisaj kupiłem taką torebeczke

http://velo.com.pl/w...=0&pk=%&id=1055

jest bardzo mała i na rzepy wiec nie trzeba przykręcać żadnych plastików mocujących do siodełka.Mieści się w niej detka, łyżki i jest jeszcze miejsce na coś niedużego.

u2250y2014v3.gif


#17 rafalwspin

rafalwspin
  • Użytkownik
  • 118 postów
  • SkądUK

Napisano 04 czerwiec 2009 - 15:58

Skuwacz wożę, bo to przyzwyczajenie z MTB (pare razy się przydał). Przyznaję, że nigdy się nie zainteresowałem jakie jest prawdopodobieństwo, że łańcuch strzeli na szosie. Speedek, tu gdzie mieszkam pogoda zmienia się często i nigdy nie wiadomo, co ubrać na siebie.

#18 SPIKE

SPIKE

    Spike

  • Użytkownik
  • 4694 postów
  • SkądKraków

Napisano 04 czerwiec 2009 - 19:43

No własnie kolega mnie uprzedził, ta torebka http://www.velo.com....=0&pk=%&id=1055 jest do szoski stworzona, przede wszystkim jest wąska i nie czuć jej pod siodełkiem, no i jest odpowiednio pojemna, dętka mini narzedzia, kasa , klucze wchodzi bez problemu.

Profesjonalny serwis i montaż kół do rowerów  www.velotech.pl   

Serwis rowerowy - Kraków  tel: 666-316-604[email protected]

Masz pytanie o koła - to zadzwoń najpierw !!!!!!!  w godz. - 12.oo - 19.oo




Dodaj odpowiedź