kaseta 11-30 przy korbie 34-50 to bezsens moim zdaniem. Szkoda tracić stopniowanie. Przy 34 z przodu spokojnie xx-25 można brać. Ja mam 28 z tyłu ale z przodu mała tarcza większa od Twojej bo 39 zębów. Powiem tak: na takim zestawie idzie podjechać dobrze ponad 20% ścianki (ostatnio 26% pykło) więc według mnie nie ma sensu ładować aż tak miękkich przełożeń. Chyba, że na codzień podjeżdżasz 30% ścianę czy coś
Nie każdy jest tak mocnym zawodnikiem jak Ty Piotrze. Myślę, że wybór rozpiętości kasety sprowadza się nie tylko do bardzo stromych podjazdów. Zakładając dość niską kadencję równą 60 przy przełożeniu 34-25 da nam ona prędkość 10 km/h. Aby więc utrzymać tą kadencję na podjeździe o nachyleniu 20% 70 kilogramowy rowerzysta musi wyprodukować 470 watów. Jeśli podjazd pod taką ściankę trwa mniej niż minutę to pół biedy, FTP na poziomie 2.8 W/kg wystarczy. To poziom regularnie jeżdżącego, początkującego entuzjasty.
Problemy przy takim przełożeniu zaczną się przy trochę mniej stromych ale dłuższych podjazdach, tym bardziej jeśli ktoś preferuje wyższą kadencję. Przyjmijmy sztywną hopkę o długości 1 km i średnim nachyleniu 10%. Przy założonej wcześniej kadencji na poziomie 60 rpm, przełożeniu 34-25 i prędkości 10 km/h, ten sam rowerzysta będzie musiał utrzymać moc 244W (czyli 3.48 W/kg) przez 6 minut. Całkowicie wykonalne dla początkującego entuzjasty ale to już dość sporo przepychania na niskiej kadencji. Załóżmy, że chciałby on pokonać ten podjazd z wyższą kadencją:
- 70 rpm to 12.0km/h > 296W (4.23W/kg) przez 5 minut
- 80 rpm to 13.7km/h > 341W (4.87W/kg) przez 4 minuty i 24 sekundy
- 90 rpm to 15.4km/h > 388W (5.54W/kg) przez 3 minuty i 54 sekundy
W tych wypadkach wchodzimy już na znacznie wyższy poziom wymaganego FTP (w ostatnim przypadku zapewne potrzebne byłoby FTP powyżej 300W>4.3W/kg dla 70kg kolarza). Oczywiście sytuacja będzie mniej ekstremalna na mniej stromych podjazdach ale te zapewne będą wyraźnie dłuższe.
Dobrze jest więc sobie zrobić takie teoretyczne wyliczenia przed wybraniem rozpiętości kasety, biorąc pod uwagę swoje możliwości i teren po jakim jeździmy. Zwracałbym uwagę szczególnie na dłuższe (pow 1 km) i sztywne podjazdy o średnim nachyleniu od 6 do kilkunastu procent. Wtedy osobom o mniejszych możliwościach naprawdę przydają się koronki o większej ilości zębów. Szczególnie jeśli lubią kręcić jak Froome