Witam
Spora część osób szuka informacji, na temat treningu z użyciem pomiaru mocy. Związku z tym postanowiłem napisać pare słow o tym i o tamtym. Ameryki nie odkryję ,ale może się przyda...
1.Zaczynając od początku skupmy się na samym pomiarze mocy.
Ceny zaczynają się od około 3000zł w górę... Tu pojawia się pytanie czy warto wydac górę piniędzy, a jak tak, to na co?
Najtańszym rozwiązaniem jest oczywiście Power Tap, a najdroższym SRM. Z doświadczenia wiem,że jeśli stać nas na SRM'a i zastanawiamy się nad wydaniem nieco mniej np. na Quark'a czy Power2max'a ,to warto zdecydować się na SRM'a. Dlaczego? Opowiedź jest prosta... SRM jest najbardziej dokładnym urządzeniem i najlepiej wykonanym. Istnieją informacje,że nawet najstarsze mierniki mocy typu SRM po 10 latach, nie traciły dokładności początkowej. Natomiast jakość i wspomniany wyżej problem u innych producentów, już nie ma się tak dobrze.
Taką ciekawostką jest sposób działania firmy SRM. Wszelkie nowości na rynku innych marek rozkręcają i sprawdzają do czego dzoszła konkurencja.
Co do Power Tapa... Jest to ostatnie najtańsze rozwiązanie ,które działa opornie i jego zakres błędu jest bardzo duży.
2.Czy warto kupić?
Moim zdaniem warto,ale przedewszystkim przez zawodników lub osoby mające większe, ambitne cele na przyszłość. Chyba,że kogoś stać na gadżet do swojego rumaka
3.Trening z pomiarem.
Najciekawsza część dotycząca pomiaru. Najważniejsza informacja ,jaka daje obraz sytuacji to rozróżnienie róznic między pomiarem a pulsometrem.
Trening na pomiarze daję nam obraz wykonywanej pracy w trakcie wysiłku. Natomiast puls jest jej efektem. Oznacza to,że trening na pulsie bardzo odbiega od dokładności treningu na pomiarze mocy.
Na puls jest bardzo wiele czynników wpływających ,pod względem różnicy ilości udzerzeń serca a daną intensywnością. Na przykład:wysokość n.p.m ,sen,sam trening dzień przed kolejnym,temperatura,wilgotność powietrza,nawodnienie,posiłek...
Podstawą treningu na mocy jest test 20minutowy ,bardzo często wykorzystywany u zawodowców. Polega on na 20 minutowym maksymalnym wysiłku ,podczas podjazdu na małym,równym nachyleniu. Wykonywujemy po wcześniejszej intensywnej rozgrzewce i na wypoczęciu,najczęściej co miesiąć lub dwa.
Od otrzymanego wyniku (średnia moc z 20 minut) odejmujemy 10% ,by otrzymać bardzo zbliżony wynik do prawdziwego. Tym sposobem otrzymujemy informacje na temat naszego progu LT.
Próg LT wyznacza nam poziom zawodnika na dany okres i wielle innych szczegółów, jeśli mamy inne dane przy prowadzeniu w dłuższym okresie czasu. LT oznacza najwyższy pułap Watów, możliwy do utrzymania przez godzinę. Na podstawie LT wyznaczamy strefy potrzebne do kształtowania dokładnych cech motorycznych zawodnika.
Tu przydaje się jeszcze głębsza wiedza o ,której nie bedę pisał ponieważ zajmie to kolejne 5x tyle.
Ważną uwagą jest dobranie obciążeń treningowych do danej osoby .Co daje nam powyżej opisana możliwość. Przy treningu trzeba pamiętać ,że nie każdy rodzjaj treningu da się trenować cały czas.
Tu przydaję się trener, który ma czas na analizy ,planowanie i rozpisywanie za nas:P
Jednym z wielu błędów jest zasada czym mocniej tym lepiej i czym więcej tym lepiej .
Prowadzi to do przetrenowania ,co może skończyć się brakiem motywacji,depresją ,wiecznym zmęczeniem i brakiem postępów. Wystarczy miesiąc treningu i można zauważyć pierwsze oznaki przetrenowania.
Warto znać podstawę treningu i sezon podzielić na okresy jak np. baza czy przygotowanie specjalistyczne ,gdzie wysiłek jak zbliżony do startowego a czas natomiast jest dużo krótszy... Tak samo robimy z wyścigami, dzielimy na priorytety,A,B,C gdzie o priorytecie A możemy mieć 2 wyścigi. Jeszcze jest zależność czy etapówki czy zwykły klasyk.
Szczyt formy ,czwłowiek jest w stanie utrzymywać przez 30 dni i maksymalnie mieć ich 2 w sezonie, co jest niezwykle trudne.
Co ma do tego pomiar mocy?
Już odpowiadam... daje nam możliwość dokładnej analizy ,przewidywania szczytu formy i pokazuję czego jeszcze nam brakuję.
Oczywiście jeszcze lepszy i wskazany efekt, dodają badania wydolnościowe.
Przy pulsie nie mamy, aż tak wnikliwych danych.
Pamiętajmy jeszcze o jednej bardzo ważnej rzeczy,że próg LT w W/kg jest zależny od rodzaju zawodnika. Góral osiąga ten próg na poziomie 6,0 i nawet bywało,że do 7,3W/kg. Natomiast czasowiec już ma np.5.4W/kg i troszke mniej sprinter.(Poglądowe dane) To wszystko jest wynikiem innej charakterystyki zawodnika i jego włokien mięśniowych,gdyż np. sprinter musi osiągać najlepsze wyniki przy 15 sek sprintu... itp.
Pozdrawiam,
czekam na pytania...