Witam wszystkich. Nie znalazlem podobnego tematu jakim jest spozywanie antybiotykow i ich wplyw na trening. Od poniedzialku bylem zmuszony zazywac Augmentin. Problem polega na tym ze od marca kiedy zachorowalem nie moge sie pozbyc kaszlu (lekarz przypisal mi wlasnie ten specyfik - nie jest to jakis tam konowal). Kuracja bedzie trwala tydzien. Pytanie do was jest proste: jak wplynie to na moja forme i czy powinienem zmniejszyc intensywnosc treningow. Dzisiaj poczulem znaczne oslabienie. Martwie sie czy nie strace jakiegos wypracowanego miesiaca przez te leki. Pozdrawiam serdecznie.
Antybiotyki
Started By
p9375
, 16 cze 2009 20:23
8 odpowiedzi w tym temacie
#4 Gosc_Arek_*
Napisano 22 czerwiec 2009 - 19:23
Martwie sie czy nie strace jakiegos wypracowanego miesiaca przez te leki.
Jeśli będziesz trenował w trakcie brania antybiotyku, to możesz stracić nie jeden miesiąc pracy ale kilka. Zawsze pamiętaj, że przed rozpoczęciem jakiegokolwiek treningu na pierwszym miejscu jest zdrowie. Jeżeli tego nie posiadasz, to nie może być mowy o podejmowaniu jakichkolwiek dodatkowych obciążeń organizmu. Wystarczy bardzo podstawowa wiedza na ten temat, aby wyobrazić sobie jakie komplikacje może nieść trenowanie w takim stanie. Wyobraź sobie, że w trakcie choroby i aplikowania silnego antybiotyku, organizm używa wszystkich sił do walki z drobnoustrojami. Jeżeli jeszcze do tego dokładasz mu znaczne obciążenie w postaci treningu, to dodatkowo wpływa na jego osłabienie. Nie ma już rezerw na prawidłową regenerację, gdyż są one wykorzystywane do walki z chorobą. Dlatego taki trening nic nie daje, a wręcz szkodzi. Konkluzja jest więc jedna: wstrzymać się od jazdy aż do ustąpienia choroby i odstawienia antybiotyków (pod koniec ew. bardzo lekkie i krótkie przejażdżki).
#5
Napisano 27 czerwiec 2009 - 14:59
21 czerwca. Rano wziąłem ostatnią tabletkę antybiotyku.
26 czerwca 1 godzinna przejażdżka (dostrojenie ostprzętu do nowej ramy )
27 czerwca 4 godzinna przejażdżka na niskim tętnie.
Zauważyłem znaczny spadek siły. Wytrzymałość spadła nieznacznie.
Mając na uwadze, że przesiadłem sie na nową ramę oraz spokojne tempo, trudno mi powiedzieć coś więcej. Możliwe, że po jutrzejszej jeździe zdobędę więcej info.
Objawy jak były tak są. Muszę udać sie do pulmonologa na specjalistyczne badania. Zaczynam się niepokoić o swoje zdrowie.
26 czerwca 1 godzinna przejażdżka (dostrojenie ostprzętu do nowej ramy )
27 czerwca 4 godzinna przejażdżka na niskim tętnie.
Zauważyłem znaczny spadek siły. Wytrzymałość spadła nieznacznie.
Mając na uwadze, że przesiadłem sie na nową ramę oraz spokojne tempo, trudno mi powiedzieć coś więcej. Możliwe, że po jutrzejszej jeździe zdobędę więcej info.
Objawy jak były tak są. Muszę udać sie do pulmonologa na specjalistyczne badania. Zaczynam się niepokoić o swoje zdrowie.
#6 Gosc_Arek_*
Napisano 27 czerwiec 2009 - 23:28
Jeśli po odłożeniu antybiotyku na drugi dzień po przejażdżce jedziesz na 4 godziny, to nie jest to rozsądne, a wręcz głupie. Powinieneś pojechać znowu godzinę, może półtora, ale na pewno nie 4 od razu (nieważne jakim tempem). Zrób sobie najpierw badanie a potem dopiero myśl o treningach. Po pewnym czasie może się bowiem okazać, że przez dłuższy czas nie będziesz mógł wyjechać nawet na tę godzinkę...
#9 Gosc_Stas_*
Napisano 01 lipiec 2009 - 13:09
Aplikowanie antybiotyków nie ma aż tak dużego znaczenia i oddzialywania na organizm w czasie treningów. To że po przyjęciu antybiotyków słabiej się czujemy w czasie jazdy jest wynikiem nie przyjmowania antybiotykow tylko stanu chorobowego w związku z którym przyjmujemy antybiotyki. Bardziej na nas oddziałowują leki mniej aktywne, takie jak środki na obniżenie temperatury, czy tez środki uspakajające i wszelkie leki z grupy barbituranów.
Stas
Stas