Skocz do zawartości


Zdjęcie

Coca Cola...


120 odpowiedzi w tym temacie

#41 Kekacz

Kekacz
  • Użytkownik
  • 1086 postów
  • SkądRzeszów

Napisano 06 maj 2014 - 08:12

Link?
http://player.pl/pro...1E06,15131.html

Chyba to ten odcinek. Kiedyś oglądałem z tej serii i były wypowiedzi przedstawicieli firm, o dostosowywaniu chemii pod gusta narodowościowe.

Trzepak 

"MAMIL"


#42 mess

mess

    tłuścioszek

  • Użytkownik
  • 2692 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 06 maj 2014 - 08:23

Dzienx, w domu lookne

#43 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 06 maj 2014 - 11:08

mess, niedowiarku jeden :-D pozdr



#44 Kekacz

Kekacz
  • Użytkownik
  • 1086 postów
  • SkądRzeszów

Napisano 06 maj 2014 - 11:32

Z tego co sobie przypominam, to przedstawiciel Henkla czy innej firmy, która dorobiła się na produkcji w czasie II WŚ, opowiadał o kuriozalnych zależnościach pomiędzy wydajnością proszku niemieckiego od polskiego:
- niemieckie proszki są wydajniejsze bo oni sypią ich mniej do pralki a raczej ściśle trzymają się instrukcji na pudełku.
- o nas pokutuje przekonanie, że proszku trzeba wsypać więcej niż jest na opakowaniu stąd jego gorsza koncentracja na etapie produkcji.

Kwadratura koła i głupie tłumaczenie.

Trzepak 

"MAMIL"


#45 danek

danek
  • Użytkownik
  • 608 postów
  • SkądKoszalin

Napisano 06 maj 2014 - 12:51

ej a to nie miał być temat o CC :D a nie o praniu :D??


ROSE XEON CRS 5000 Campagnolo Chorus :D http://szosa.org/top...00/#entry261183

 

 


#46 Kekacz

Kekacz
  • Użytkownik
  • 1086 postów
  • SkądRzeszów

Napisano 06 maj 2014 - 13:15

I to chemia i to chemia ;)
Ale przydałoby się podzielić temat, to fakt.

Trzepak 

"MAMIL"


#47 Monika00

Monika00
  • Użytkownik
  • 17 postów
  • SkądŚrem

Napisano 29 maj 2014 - 19:41

Właśnie jestem na etapie walki z ochotą na CC po wypadzie. Jeśli juz, to kupuję "zero", ale próbuję walczyć z tym "nałogiem". Naczytałam się o aspartanie i acesulfamie i zanim kupię CC walczę ze sobą. Ostatnio, niestety, nieskutecznie:(



#48 Gosc_kubapie_*

Gosc_kubapie_*
  • Gość

Napisano 29 maj 2014 - 21:45

A co jest złego w wypiciu cocacoli?

A ta zero to niewiele pomaga po wysiłku, bo cukru nam nie podniesie...



#49 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 29 maj 2014 - 23:27

CC Zero to po prostu zabarwiona i doprawiona chemicznie do smaku woda. Po co to to pić.

 

Zwykła Cola ma chociaż cukier i inne składniki naturalne. Jak już to tylko zwykłą, a po treningu to nawet polecam. Szybko dostarczy węglowodany w płynie.


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen


#50 Monika00

Monika00
  • Użytkownik
  • 17 postów
  • SkądŚrem

Napisano 30 maj 2014 - 05:49

Ja piję raczej dla smaku, niż dla uzupełnienia węgli. Ckrów prostych unikam. Przetestowałam na sobie, że mitem jest, że proste węgle są najlepsze dla sportowców. Wolę kasze z bakaliami, owsianki albo coś pomiędzy - owoce. Biały cukier robi więcej szkody, niż pożytku. I nie chodzi mi wcale o kalorie czy  jego przyczynianie się do otyłości.



#51 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8554 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 30 maj 2014 - 06:11

@Monika00 - to zależy, do czego tego cukru używasz. Akurat w czasie treningu proste węgle jak najbardziej mają sens i szkodliwe nie będą. Co innego po treningu.

A w kwestii coli zero: czytałem swego czasu pracę sugerującą, że takie oszukiwanie organizmu (słodki smak aktywuje niektóre reakcje fizjologiczne jeszcze przed faktycznym wykryciem cukru w przewodzie pokarmowym) prowadzi do tego, że organizm gubi się i po pewnym czasie przestaje reagować poprawnie, bo przestaje kojarzyć słodkość z faktycznym przypływem energii. Takie były przynajmniej wyniki badań na szczurach karmionych jogurtem dosładzanym cukrem albo słodzikiem.

Pamiętajmy też o "efekcie dwóch łyżeczek" - nieważne jak bardzo kochamy jakieś słodycze czy napój, układ nagrody w mózgu jest aktywowany przez pierwsze dwie łyżeczki. Później jemy już bardziej z przyzwyczajenia - bardziej szczęśliwi już nie będziemy od zjedzenia większej porcji. Dlatego, jeżeli ktoś ma ochotę na słodkości, może warto byłoby mieć naturalny miód pod ręką i zjeść dwie łyżeczki? ;)

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#52 Monika00

Monika00
  • Użytkownik
  • 17 postów
  • SkądŚrem

Napisano 30 maj 2014 - 06:23

Jesli chodzi o biały cukier, to obstaję przy tym, że nawet dla sportowócw nie jest zdrowy. Fakt, organizm szybko go spali, ale przecież nie wyparuje, gdzieś się odkłada i wywołuje okreslone procesy.



#53 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8554 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 30 maj 2014 - 06:42

Ale gdzie się odkłada, kiedy jest natychmiast spalany?

No i chyba masz świadomość, że nawet kiedy jesz owsiankę z bakaliami przed treningiem, do krwi i tak trafia czysta glukoza?

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#54 Monika00

Monika00
  • Użytkownik
  • 17 postów
  • SkądŚrem

Napisano 30 maj 2014 - 06:49

Cukry z owsianki i bakalii są inaczej prztwarzane przez organizm niz sztuczny cukier. Jestem zwolenniczką jak najmniej przetworzonych rzeczy, wyznaję zasadę "im prosciej, tym lepiej". Zanim biały cukier zostanie spalony, zdąży już zmienić środowisko krwi na kwaśne, co sprzyja m.in, stanom zapalnym i osłabieniu odporności. Poza tym co to znaczy spalany? Ww organizmie jak w przyrodzie - nic nie ginie. Tak samo jak wszystko inne co spożywamy, tak i cukier przechodzi tę samą drogę przez przewód pokarmowy, więc mówienie, że jest "natychmiast spalany" to duże uproszczenie. Każdy musi sam zdecydować, przetestować na sobie. Kiedyś jadłam batoniki, ale zorientowałam się, że dają energie na chwilę, a na dłuższą metę osłabiają organizm.



#55 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8554 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 30 maj 2014 - 08:37

Zapytam wprost: mówisz to na podstawie wiedzy z czasopism czy z podręczników biochemii? Bo zapewniam Cię, że cukier to nie jakaś magiczna substancja, tylko normalne paliwo dla mięśni, które podlega zwykłym przemianom energetycznym.

Czego byś nie jadła, i tak każda porcja węglowodanów ostatecznie zamieni się w cukry proste (głównie glukoza+fruktoza). To, że zjesz owsiankę, tego nie zmienia - ot po prostu organizm odłoży glikogen w mięśniach, a potem, w czasie wysiłku, i tak uwolni do krwi masę wolnej glukozy. W dodatku jest to dokładnie taka sama glukoza, jak przyjęta z przewodu pokarmowego.

W kwestii zakwaszenia: roztwór cukru w wodzie ma neutralne (a nawet minimalnie zasadowe) pH - nie wiem, skąd wzięłaś tę dziwaczną informację, że jest inaczej. Dopiero produkty jego metabolizmu są kwasowe - i jeżeli człowiek obżera się przetworzonym cukrem siedząc w miejscu, faktycznie wytwarza nadmiar kwasów(i do tego miejsca masz 100% racji - choć z drugiej strony organizm człowieka ma niewiarygodne możliwości regulacji pH płynów ustrojowych, więc wychodzi na jedno). Ale podczas wysiłku cukier jest zużywany na bieżąco niezależnie od źródła, z którego pochodzi, więc poziom zakwaszenia będzie dokładnie taki sam - i w tym punkcie racji niestety nie masz, przynajmniej na gruncie faktów, bo z opiniami spierać się nie zamierzam.

Pozdrawiam
  • Koniunl lubi to

rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#56 Monika00

Monika00
  • Użytkownik
  • 17 postów
  • SkądŚrem

Napisano 30 maj 2014 - 13:36

"mikroos", z szacunkiem do Twojej wiedzy, ale "wyznaję" raczej zasady odżywiania wg dietetyki wschodniej, nie zachodniej. Pewnie moglibyśmy godzinami wymieniać się argumantami. Mojemu organizmowi dobrze robi jedzenie nie zawierajace białego cukru, wybieram cukry naturalnie występujące w wocach, kaszach itp. Zaspokajanie potrzeb organizmu najprostszym cukrem przez sportowców świetnie wpasowuje się w dietetyczne trendy "fast". Są jednak sportowcy, którzy odchodzą od tego, co narzucają współczesni dietetycy sportowi. Poczytaj chociażby o Scott'ie Jurku, jednym z najlepszych ultramaratończyków w historii. Zapewniam Cię, że wiele z "utartych" informacji o tym, jak powinni odżywiać sie sportowcy propagowanych przez dietetyków, warto odbierać z dystansem i sprawdzić różne opcje, niż zawierzać się jednej idei;)

P.S. moja wiedza, to nie informacje z czasopism, choć czytuję i takie, i wiele z nich jest "na poziomie". interesuję się tradycyjną medycyną chińską i dietetyką nurcie TMC.



#57 Greek

Greek
  • Użytkownik
  • 2090 postów
  • SkądKraków

Napisano 30 maj 2014 - 14:45

Mojemu organizmowi dobrze robi jedzenie nie zawierajace białego cukru, wybieram cukry naturalnie występujące w wocach, kaszach itp. 

 

Ooo rany, naprawdę myślisz że ten biały cukier to jest jakiś sztuczny, nienaturalny? Zwykła sacharoza, taka jak występuje w owocach i warzywach obok wolnej glukozy i fruktozy. A to jakie węglowodany przyjmować to już nie zależy od tego które są "lepsze" czy "zdrowsze" tylko od aktualnej potrzeby organizmu.


"Najgorsze koło czyni najwięcej hałasu", Antoine de Rivarol

 

Ragazza Ravennesa

 


#58 danek

danek
  • Użytkownik
  • 608 postów
  • SkądKoszalin

Napisano 30 maj 2014 - 15:04

Jaki on tam sztuczny, przeca jest z BURAKA :D haha :D

 


ROSE XEON CRS 5000 Campagnolo Chorus :D http://szosa.org/top...00/#entry261183

 

 


#59 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 30 maj 2014 - 17:15

Ja preferuję zdrowy rozsądek :?:   W odżywianiu też.  pozdr



#60 robo

robo

    ble ble

  • Użytkownik
  • 2600 postów
  • SkądKońskie

Napisano 30 maj 2014 - 20:14

Monika00, ale wychodzi na to, że próbujesz spożywać naturalne produkty, a w przypadku CoCa Coli wybrałaś akurat produkt całkowicie nienaturalny. I tylko to chciałem Ci uświadomić.

 

Moim zdaniem, jeśli lubisz Colę to wypij sobie 100x zdrowszą "zwykłą", pełnocukrową jej odmianę, a nie "zero".

Wypita na treningu  lub tuż po nigdzie ci się nie odłoży, bo cukier w niej zawarty albo zostanie zamieniony w energię, albo posłuży do uzupełnienia glikogenu mięśniowego.


"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen




Dodaj odpowiedź