W końcu udało sie upolować wymarzoną szosę... szczerze jeszcze kilka marzeń zostało
MAM COLNAGO
Na razie przyglądam się uważnie i zastanawiam co dalej ...nie wiem również, jaki to model, ale na dniach wszystko sobie po malutku powyjasniam
Lakier chyba trzeba odnowić, widelec tez nie wygląda najelpiej ... ale w końcu mam COLNAGO
.
Spójrzcie na korbę ... reszta też nie gorzej shimnao 600, koła ambrosio, siodelko san marco rolls ...
zdjęcia:
A koniczynek na ramie bez liku