Skocz do zawartości


Zdjęcie

Helium'14/chorus/eurus

Ridley heliu Campagnolo Chorus eurus schwalbe one

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
18 odpowiedzi w tym temacie

#1 mburs

mburs
  • Użytkownik
  • 347 postów
  • SkądPoznań

Napisano 09 czerwiec 2014 - 19:03

  Witam,

od połowy zeszłego roku przymierzałem się do kupienia prawdziwego roweru szosowego (do tej pory śmigałem na kilku przełajach, także po szosie).

Założenia były następujące:

-rower z Europy (w końcu Polska to prawie Europa, no nie?), z jakiegoś kraju z tradycjami kolarskimi

-rama z włókna węglowego, by było komfortowo

-kierownica też

-osprzęt Campy, Chorus ponieważ działa jak Record za kilkadziesiąt gramów więcej i kilka tysięcy mniej

-koła o średnim profilu, by było w miarę lekko i trochę bardziej aerodynamicznie, nie wiedzieć czemu ponownie nasunęło się Campagnolo

-jak już wybrałem aluminiowe koła Campy to postanowiłem wypróbować oponę Schwalbe One Tubeless

 

Początkowo przymierzałem się do Cervelo R3, szczególnie ciekawie zapowiadał się model z roku 14, ale duuuużo taniej jest kupić rower w docelowym lub bliskim do docelowego zestawie części niż składać osobno. Jako, że Wertykal nie zaproponował mi złożenia roweru w pożądanej specyfikacji w korzystniejszej cenie, mój wybór padł na Ridleya czyli Bike4Race z Opola.

Powody były proste, rama w czerwonym malowaniu była przepiękna a konfiguracja roweru prawie idealna. Do tego dystrybutor jak z bajki, fachowo, miło i tanio. Załatwiłem zmianę kół, kierownicy i opon i po skromnych 3 miesiącach rower przyszedł, akurat w moje urodziny. Największa osłoda smutnej już rocznicy;)

 

Następnie wrzuciłem stare siodło, odkryłem że trzeba zmienić wspornik siodła na bez offsetu i znaleźć czas na zrobienie kilku zdjęć i napisanie posta (z oczekiwaniem na sztycę zabrało to 2 miesiące;)

 
 
 
 

 

Rama: Ridley Helium (kolor 1419B) Carbon HMF 30/24T rozmiar S

Materiał ramy: karbon

Waga ramy (dla roz. M): 880 g

Waga roweru (z pedałami, elektroniką, koszykami i o zgrozo mocowaniem pompki): 7310 g

Widelec: 4ZA Helium (kolor 1419B) Carbon

Stery: FSA 1 1/8 x 1 1/4

Klamkomanetki: Campagnolo Chorus

Przerzutka przednia: Campagnolo Chorus

Przerzutka tylna: Campagnolo Chorus

Korba: Campagnolo Chorus Carbon 52/36

Suport: Campagnolo PF30

Kaseta: Campagnolo Chorus 11s 12-25

Łańcuch: KMC X11L

Hamulce: Campagnolo Chorus

Koła: Campagnolo Eurus

Opony: Schwalbe One Tubeless 23 mm

Siodełko: Selle San Marco Caymano

Mostek: 4ZA Cirrus 10 cm

Kierownica: 3T Ergosum Team 42cm

Owijka: 4ZA Cirrus (chyba?)

Wspornik siodełka: 3T Stylus-0 Team 27.2x350 mm

Obejma podsiodłowa: 4ZA

Pedały: Look Keo Blade Carbon

Koszyki na bidony: Elite

Elektronika: Polar CS500+cad


  • qzn lubi to

#2 grzes85

grzes85
  • Użytkownik
  • 316 postów

Napisano 09 czerwiec 2014 - 20:38

Tylko pogratulować i wielu kilometrów.

#3 hqvkamil

hqvkamil
  • Użytkownik
  • 610 postów
  • SkądBieszczady

Napisano 09 czerwiec 2014 - 21:19

Coś jest w tym czerwonym kolorze nie? :D


Focus user! :-P

#4 shmoo

shmoo
  • Użytkownik
  • 1730 postów
  • SkądBrzeg, Wrocław, Bytom

Napisano 09 czerwiec 2014 - 21:40

Daj znać gdyby coś się działo z hakiem przerzutki lub jego okolicami. W moim excaliburze (praktycznie to samo co nowy helium bez SL) wystarczy trochę mocniej docisnąć zacisk i cały hak z przerzutką się przekrzywia w dodatku lakier na łączeniu tylnego trójkąta śrubą, zaczął pękać. Ciekawi mnie czy to już taka przypadłość ridleya.

W każdym razie komfort jazdy na tych ramach, miodzio :)


logo1pp-64x64.pngmedium.jpgbadge_new.png


#5 Tarmac

Tarmac
  • Użytkownik
  • 9 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 09 czerwiec 2014 - 21:42

Piękny rower, oby dobrze się sprawował.
Moje gratulacje, kolor ramy jest obłędny. Takie rowerowe Ferrari.



#6 Virenque

Virenque
  • Moderator
  • 1536 postów
  • SkądPoznań

Napisano 10 czerwiec 2014 - 10:31

Skąd ja znam tą ramę :P

Witam w gronie użytkowników Helium 2014 :)



#7 mburs

mburs
  • Użytkownik
  • 347 postów
  • SkądPoznań

Napisano 09 wrzesień 2014 - 20:50

Mały update:

Wymieniłem opony na 25mm ponownie Schwalbe One Tubeless

minusy: plus 90 g do wagi, nieco większy opór czołowy, ale w bezwietrzny dzień różnicy nie czułem.

plusy: trochę lepsze tłumienie wstrząsów -wiadomo; mniejsza nerwowość roweru w szybkim zjeździe, nieco lepiej wyglądają przy masywnych rurach ramy  :-P

Na paskudnych drogach, gdzie zwykle jeżdżę, pomagają, na lepszych nie bardzo przeszkadzają. Ciekawe tylko czy będzie duża różnica in minus przy mocnym wietrze, ale jesień idzie, szybko się przekonam.

 



#8 Suhar

Suhar
  • Użytkownik
  • 51 postów
  • SkądGdynia

Napisano 10 wrzesień 2014 - 07:25

Piękny.

Pytanie - a jak się sprawuje system tubeless w szosie? Do jakich ciśnień pompujesz i czy nie masz problemu podczas ze zmniejszającym się ciśnieniem?



#9 mburs

mburs
  • Użytkownik
  • 347 postów
  • SkądPoznań

Napisano 10 wrzesień 2014 - 09:03

Lepiej niż ta sama opona plus dętka, sprawdzałem jak złapałem gumę.
Pompuje do 5,5-6 bar, ostatnio nadmuchałem do 7 i po drodze spuszczałem, fakt- ważę niedużo 62 kg.
Ogólnie mnie się podoba, plusy jak z jazdy na rozmiar szerszej oponie, bez wynikających z tego minusów.

#10 mburs

mburs
  • Użytkownik
  • 347 postów
  • SkądPoznań

Napisano 16 sierpień 2015 - 10:30

DSC_0194e.jpg

Zachciało mi się nowych kół. 

Miało być bardziej aero, szytka i karbon, co łączy się w dość zgrabną całość. Długo zastanawiałem się czy na pewno muszę mieć Bory, przy moich porażających przebiegach i osiągach mogły być nieco na wyrost, o dziwo zwyciężył rozsądek i postanowiłem złożyć koła na "dobrym Tajwańczyku" i porządnych piastach.

Obręcze Mega TZ 50 mm 20/24 szprychy, szprychy Sapim CX-Ray, nyple Sapim Polyax, piasty DT Swiss 240, zaciski DT Swiss, szytki Veloflex Arenberg, taśma Tufo, klocki Swissstop Black Prince.

Masa roweru spadła o 30g do 7280g ( z pedałami, koszykami i elektroniką). Tu się mocno zdziwiłem, myślałem że urwę jakieś 150-200g- koła lżejsze, gumy lżejsze. Chyba, że u Rybczyńskiego waga się rozkalibrowała, albo w mufie suportu założyły gniazdo nornice.

 

Doznania wzrosły bardzo. Nie sądziłem że aż tak;)

Czuć że koła są lżejsze, przy tym zupełnie sztywne. Szytki niosą fenomenalnie, mimo wysokiego profilu obręczy jest bardziej komfortowo niż na Eurusach/Schwalbe One Tubeless 25mm. Opory powietrza odczuwalnie mniejsze (obręcze mają profil U kształtny i szerokość 23mm), czuć że koła „płyną” obok wiatru zamiast go rozcinać. Nawet stały wiatr boczny nie przeszkadza, wiadomo tylko, że czuć podmuchy. Było to bardzo miłe zaskoczenie, myślałem że będzie bardziej mną rzucać.


  • qzn lubi to

#11 Piotrn1

Piotrn1
  • Użytkownik
  • 16 postów
  • SkądSosnowiec

Napisano 18 sierpień 2015 - 19:26

Naprawdę czujesz 30g różnicy w wadze kół? Ja po przesiadce z Aksiumów (4000s II) na 1454g Kinlin TB20 (Novatec 291/482, DT Comp, Vittoria Corsa Elite na butaprenie) nie poczułem żadnej różnicy w szybkości, wręcz się zawiodłem. Komfort i trzymanie w zakrętach to inna sprawa; na plus oczywiście. Nie uwierzę, że karbonowa obręcz lub oplot 320tpi zamiast 290 tyle dają; nie zdecydowałem się na karbon z obawy o hamowanie i boczny wiatr. Od razu mówię, że nie jestem niedzielnym rowerzystą, który rocznie przejeżdża 5k km.

Pozdrawiam!

#12 mburs

mburs
  • Użytkownik
  • 347 postów
  • SkądPoznań

Napisano 19 sierpień 2015 - 07:58

Nie, 30 g różnicy nie czuję ;) , podejrzewam, że gdzieś był źle zważony. Akurat nie mam pod ręką starych kół, by je choć porównawczo zważyć z nowymi, ale, jak pisałem, powinno być przynajmniej 100 g różnicy. A różnica jest dla mnie odczuwalna, rower zbiera się szybciej, a karbony nie mają w mojej ocenie prawa być sztywniejsze niż Campa Eurus.

Aha, nie byłem napalony na karbony myśląc- te koła zmienią moje życie, teraz to dopiero szybko pojadę. Raczej podchodziłem z ostrożną ciekawością, ale jak już mówiłem, przyjemnie się zaskoczyłem. Jeżdzę minimalnie szybciej (choć jestem po poważnym wypadku) i zauważalnie gładziej, wiatr, poza podmuchami, mniej przeszkadza.

O zgrozo, ja przejeżdżam niewiele ponad 5k km/rok, ratuje mnie, że nie tylko w niedzielę ;D



#13 jaroMKV

jaroMKV
  • Użytkownik
  • 234 postów
  • SkądŚląsk

Napisano 19 sierpień 2015 - 08:12

Dobra maszyna. Na tych kołach wygląda genialnie :)



#14 hof

hof
  • Użytkownik
  • 82 postów
  • Skąddolnośląskie

Napisano 03 październik 2015 - 07:46

Ladna rakietka. Mam pytanie, ponieważ przymierzam sie do takiego właśnie heliuma. Jak z dlugoscia nogi u Ciebie? Mi przy 176cm wzrostu i nodze 84 sugerują rozmiar s i nie wiem czy nie będzie to za male. Pzdr


#15 shmoo

shmoo
  • Użytkownik
  • 1730 postów
  • SkądBrzeg, Wrocław, Bytom

Napisano 03 październik 2015 - 08:40

http://www.competiti...culatorBike.jsp

Jeżeli kupujesz tam gdzie myślę to pewnie dobrze Ci sugerują.
Ja mam M przy 180, 86 i według tego kalkulatora jest niemal idealnie co do 0,5 cm

logo1pp-64x64.pngmedium.jpgbadge_new.png


#16 mburs

mburs
  • Użytkownik
  • 347 postów
  • SkądPoznań

Napisano 05 październik 2015 - 14:06

Mam 176cm, nogę 83 cm. Do bardzo ostrego jeżdżenia rozważyłbym rozmiar xs, s do każdego innego. Jak pisałem wyżej mam mostek 10cm, sztycę bez offsetu. Czyli ramę trochę sobie skracam. Te ramy są długie, s Ridleya jest blisko m innych producentów. Dystrybutor radzi zwykle dobrze.

#17 hof

hof
  • Użytkownik
  • 82 postów
  • Skąddolnośląskie

Napisano 07 październik 2015 - 20:03

Dzięki, zatem kieruje się w stronę ridley'a,

 

Pozdrawiam



#18 mburs

mburs
  • Użytkownik
  • 347 postów
  • SkądPoznań

Napisano 16 lipiec 2016 - 16:26

gallery_9426_125_1401519.jpg

 

Pora na update, w konfiguracji zaszły istotne zmiany:

-zmieniłem owijkę,

-obniżyłem mostek, kolejnym krokiem będzie zainstalowanie go poniżej główki sterowej,

-skróciłem rurę sterową o kolejne 1,5cm, poprawiło istotnie to wagę roweru, aerodynamikę i co najważniejsze- doznania wzrokowe.

 

gallery_9426_125_776417.jpg

 

A tak poważnie:

Na Arenbergach mam nakręcone ponad 3kkm, czyli tyle na ile producent oblicza trwałość tylnej gumy, większość po podłych asfaltach, dziurach, trochę nawet po szutrze. Efekt- tył nosi minimalne ślady użytkowania, przód wygląda praktycznie jak nowy. Miałem jedną nieszczelność, ale podejrzewam poluzowanie przedłużki wentyla. Dokręciłem, nie pomogło, wlałem Tufo Extreme, pomogło ;)

Po przejechaniu 4kkm od nowości musiałem zmienić łożyska suportu, bo zgrzytały, w warsztacie dołożyli mi cienką podkładkę bo była minimalna szczelina między miską a mufą suportu. Na razie wszystko gra.

 

 



#19 hof

hof
  • Użytkownik
  • 82 postów
  • Skąddolnośląskie

Napisano 11 październik 2016 - 22:23

Rozklepana mufa po 4 tysiącach to niestety częsta przypadłość przy miskach Campy- są zbyt płytko osadzone w ramie i dość mocno "pracują". Pamiętam, że nawet kiedyś mechanik obecnej grupy Lotto Soudal mówił, że mieli z tym problem. Niby rozwiązaniem są głębsze miski takie jak c-bear.





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: Ridley, heliu, Campagnolo, Chorus, eurus, schwalbe one