Skocz do zawartości


Zdjęcie

Hamowanie Tylnym Hamulcem- Poślizg( Blokowanie Kół)


8 odpowiedzi w tym temacie

#1 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1562 postów
  • Skądpolska

Napisano 13 czerwiec 2014 - 16:14

Nie wiem czy to jest normalne czy może mam coś źle ustawione ?

 

Ogólnie  to staram sie hamować oboma hamulcami ale ze zdecydowaną przewaga tego przedniego.

Ostatnio pare razy musiałem gwałtowniej zahamować ( może było z 40 km/h) , ale znowu bez przesady ( żadna sytuacja podbramkowa)  i wcisnąłem trochę mocniej niżzwykle  tylny po czym, zablokowało koło - taki mały poślizg się zrobił i tak już parę razy. Na razie jakoś się udawało ale przy większej prędkości może się to skończyć konkretną wywrotką. 

 

Teraz znowu tylne klocki coś mi zaczynają piszczeć choć wydaje się, że nie są jakoś specjalnie zdarte.

 

 

 Hamulce 105 mają  tylko rok. Na starych Soroskich w innym rowerze jeździłem kilka lat i nigdy takich cyrków nie było. 

Może nie wina klocków a obręczy ale ta też ma dopiero rok .



#2 wiktor24

wiktor24
  • Użytkownik
  • 1727 postów
  • SkądDolnośląskie

Napisano 13 czerwiec 2014 - 16:53

zmień klocki, pokombinuj z ustawieniami i sam do tego dojdziesz...



#3 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 13 czerwiec 2014 - 17:11

To normalne, że przy mocniejszym hamowaniu z wykorzystaniem obu hamulców tył łatwiej zablokować, bo jest odciążany, zwłaszcza gdy jedziemy z góry.

Zbyt długie zablokowanie koła może też być spowodowane słabym odbijaniem hamulca. Warto sprawdzić też czy obręcz nie bije na boki, bo wtedy również trudno dozować siłę hamowania.



#4 lubelaczek

lubelaczek
  • Użytkownik
  • 481 postów

Napisano 13 czerwiec 2014 - 17:47

To normalne, że przy mocniejszym hamowaniu z wykorzystaniem obu hamulców tył łatwiej zablokować, bo jest odciążany, zwłaszcza gdy jedziemy z góry.

Skoro autor tematu porównuje te hamulce z innymi (sora) to raczej można założyć, że rozkład masy na przednie i tylne koło nie jest sednem problemu, raczej mocno nie różni się on w poszczególnych rowerach szosowych.

Zbyt długie zablokowanie koła może też być spowodowane słabym odbijaniem hamulca.

Jak to się ma do tematu ? :)

Warto sprawdzić też czy obręcz nie bije na boki, bo wtedy również trudno dozować siłę hamowania.

Gdy ja miałem scentrowane koło, to hamowanie miałem "pulsacyjne" - wydaje mi się, że jest to o tyle charakterystyczne, że autor tematu by sam się domyślił, że to jest problemem.

#5 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 13 czerwiec 2014 - 18:00

lubelaczek, pozwól autorowi tematu ocenić moje rady, a sam jak nie masz nic do dodania to zamilknij.

 

Jeśli nie widzisz związku słabego odbijania hamulca (problem ze sprężyną, zatartą lub zardzewiałą linką, oporami na piwotach) z blokowaniem koła to tym bardziej zamilknij.

 

Hamulce 105, jeśli są mocniejsze niż Sora (a zakładam, że jednak są), to potrafią wygenerować większą siłę hamowania przedniego koła, a tym samym spowodują większe odciążenie tylnego koła przy mocnym hamowaniu, ułatwiając przypadkowe zablokowanie go.  

 

 



#6 severall

severall
  • Użytkownik
  • 690 postów
  • SkądRzeszów

Napisano 13 czerwiec 2014 - 19:35

Warto pamiętać o przesuwaniu środka ciężkości do tyłu w celu dociążenia koła. Bardzo poprawia to skuteczne hamowanie szczególnie z dużych prędkości,



#7 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1562 postów
  • Skądpolska

Napisano 13 czerwiec 2014 - 21:58

Jak spojrzałem wygląda na to, że trochę nierówno sa zjechane klocki ( okłądziny) .Różnica jakiegoś milimetra między lewą a prawą stroną tego samego klocka. Tak samo z drugiej strony.

 

Koła są proste ( sensie brak bicie bocznego albo góra dół) ale tak jak pisze Marvelo może być problem ze sprężyną i tym odbijaniem. Jak zahamuję to jakby wolno odbijały, choć na sucho wydaje się że jest Ok.

 

Pozycja na rowerz, środek ciężkości może ma znacznie ale podejrzewam, że nie w tym wypadku, Te hamowanie coś nie takie jak było wcześniej.

 

Okładziny do wymiany -pytanie gdzie kupić same okładziny  ( bo niby są jakieś śrubki do odkręcenia wyciągnięcia ich)- czy może całe klocki trzeba .

 

Albo je po prostu ,,spiłować'' żeby było prosto- ale to już nie wiem czy jest w ogóle taka opcja sensowna.



#8 wilku

wilku
  • Użytkownik
  • 89 postów
  • SkądWielkopolska

Napisano 14 czerwiec 2014 - 08:51

Jak dla mnie to, jak już zostało tu napisane, hamulce są mocniejsze i tyle. To tak jak przesiadka z v-breake na tarcze hydrauliczne (w dużym uproszczeniu). Też trzeba się przyzwyczaić bo można wylecieć przez kierownicę :)

#9 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1562 postów
  • Skądpolska

Napisano 14 czerwiec 2014 - 10:49

Ale już na nich z rok jeździłem i było Ok, teraz dopiero zaczynają cudować- więc tu nie o to chodzi-bardziej jakaś techniczna sprawa.

 

 

Zamontowałem nowe okładziny , popsikałem na linki zobaczymy  jak tylko się pogoda uspokoi.





Dodaj odpowiedź