Wróciłem nie dawno od lekarza i dostałem skierowania do pulmonologa oraz alergologa ponieważ, zachodzi podejrzenie, że może u mnie rozwinąć się astma oskrzelowa o ile dobrze zapamiętałem. Nie jest to przesądzone bo muszę odwiedzić tych dwóch lekarzy i dopiero będzie wiadomo co i jak jednak od razu w głowie zrodził się niepokój co z rowerem jeśli taka sytuacja by zaszła.
Czy ktoś kto jest chory na astme jest w naszym gronie ? Da się radę jeździć na maratonach i trenować z tym ? Wiem, że zaraz się zacznie wysyp, że w narciarstwie klasycznym są astmatyczki jak i w całym sporcie jednak oni trenują profesjonalnie i zawodowo to ich praca i biorą jakieś specjalistyczne leki na to, na które pewnie wydają krocie. Ja mam pytanie czy jakimiś przyziemnymi środkami da się po prostu normalnie uprawiać dalej ten sport nie na poziomie turystycznym ale zawodowo-amatorskim ?
Proszę o pomoc


