Skocz do zawartości


Zdjęcie

Rower Szosowy Do 4500 Zł - Składać, Czy Kupić Gotowy?

składanie roweru rower szosowy 4500 zł

5 odpowiedzi w tym temacie

#1 Traw3k

Traw3k
  • Użytkownik
  • 5 postów
  • SkądBydgoszcz

Napisano 05 sierpień 2014 - 11:17

Dzień dobry,

jestem tutaj nowy, dlatego witam serdecznie wszystkich.  :-) Przekonałem się już czytając kilka wątków, że piszący tutaj to prawdziwi eksperci w swojej dziedzinie (choćby czytając temat o hamulcach tarczowych w rowerach szosowych). Stąd też pomyślałem, że może mi pomożecie.

 

Krótko o mnie

W lipcu 2011 r. kupiłem, na dobrą sprawę, swój pierwszy rower w życiu. Najprostsze MTB w cenie ~1 300 zł. Zacząłem kręcić nadrabiając wcześniejsze stracone lata. Do końca roku wykręciłem blisko 5 000 km. Z czasem jak jeździłem zacząłem wymieniać części lub dopasowywać je tak, żebym jeździł szybciej. Zmieniłem zatem opony na węższe, slicki, odwróciłem mostek tak, aby kierował w dół etc.
Słowem: ciągnęło mnie do szosy. I tej szosy teraz chcę, na wzrost 189 cm i wagę 78-82 kg.

 

Czego pragnę?

Gdzieś między pierwszym, a drugim rokiem jazdy usłyszałem, że: "W rowerze najważniejsze są rama i koła. A reszta - byle jeździć.  ;-) " - wtedy jeszcze byłem głupi i tego nie rozumiałem. Dzisiaj jest inaczej.

 

Stąd też moje poszukiwania można streścić w dwóch słowach: rama i koła.

 

Od wielu lat, kiedy migały mi gdzieś reklamy rowerów - choruję na Canyona. Trafia w mój zmysł estetyczny, podoba mi się, a i czytałem że mają bardzo przyzwoite aluminium. Dlatego też przynajmniej ramę muszę mieć z tej stajni.  ;-) Na drugim miejscu stawiam koła, bo nie zniosę więcej niepewności jaka towarzyszy mi przy jeździe obecnym rowerem (opisanym wyżej). Kiedy raz mogę przejechać na dętce (dętkach) 2 000 km bez awarii, a za innym razem jedna po drugiej jest przecięta/coś się z nią dzieje po kilku kilometrach. Tak samo moje obręcze są coraz bardziej pijane.

Jednym słowem chciałbym niezawodne koła, które lekko potoczą mnie ku celu.

 

Rower najogólniej pisząc ma służyć długim wycieczkom jednodniowym. Na MTB, z oponami Author Slick 1,5 puściłem się z Bydgoszczy do Bełchatowa. Wyszło 273 km w czasie jazdy 11:28h. I mniej więcej takie trasy chciałbym jeździć. Bez żadnych wyścigów. (Chyba, że z autami.  ;-) )

 

Na cały rower jestem w stanie przeznaczyć 4 500 zł. W tej cenie nie chciałbym zejść poniżej osprzętu Shimano 105, SRAM Apex. Bardzo chętnie spróbowałbym tego drugiego, bo całe życie widzę tylko części Shimano, a podobno SRAM działa nieco inaczej i tego chętnie bym spróbował.

 

Mój typ z gotowego roweru to Canyon Roadlite AL 6.0: http://www.canyon.co...ike.html?b=3191

 

Przy czym... Tam jest 105, ja wolałbym SRAM Apex. Do tego wydaje mi się, że mógłbym oszczędzić na takich rzeczach jak siodełko, czy mniej istotne podzespoły (Jakie? Podpowiecie?) tak, aby sprawić sobie jeszcze lepsze koła. Stąd też chyba łatwiej byłoby złożyć ten rower, aniżeli kupić gotowy (niestety, to wyjdzie pewnie drożej, niż mój budżet).

Chyba, że Canyon umożliwi mi takie dopasowanie roweru bez żądania horrendalnej opłaty - nie znam się na tym, niestety.

 

Podoba mi się również cytat przeczytany tutaj na forum: "Kto hamuje, ten przegrywa", ale wiem, że rower jest łatwo rozpędzić, ale sztuką jest go zatrzymać. Dlatego nie chcę oszczędzać na hamulcach. Dodatkowo chciałbym pobawić się czasem w tricki na tym rowerze (wiecie, poskakać na nim jak Danny MacAskill w okrojonej wersji), także potrzeba mi czegoś szczękowego (od tarcz mnie odwiedliście, dzięki), co zblokowało by koło, a na drodze dało poczucie bezpieczeństwa, że jak puszczę wodzę fantazji na zjeździe to potem wyjdę z tego cało. Nie ukrywam, lubię adrenalinę i szybkość. Jak chyba każdy tutaj?

 

Czy wobec powyższego możecie mi coś poradzić? Wyprowadzić z błędnego przekonania? (Będę wdzięczny, bo wiem mało.) Przykładowo nie znam się kompletnie na ilości koronek w kasetach. Nie wiem, ile jest najlepszą liczbą na długie trasy (choć to akurat mogę sobie doczytać).

 

Będę wdzięczny za jakiekolwiek podpowiedzi. :)

 

Pozdrawiam,
Łukasz

 

 



#2 wiktor24

wiktor24
  • Użytkownik
  • 1727 postów
  • SkądDolnośląskie

Napisano 05 sierpień 2014 - 11:45

Hamulce każde srama/shimano powyżej apexa/tiagry są bardzo dobre, kup do tego dobre miękkie klocki i tyle.

W rowerze można oszczędzić na sztycy, kokpicie siodle pedalach... będzie oczywiście ciężej

Podstawa to dobra rama, osprzęt 105/apex jest dobry, co byś nie wybrał, jak chcesz próbuj Srama

Koła składane na mavic open pro/ gotowe Fulcrum Racing 7/ Mavic Aksium to oczywiste typy na długie trasy

Zwróć uwagę na dobre opony, siodełko, kształt kierownicy

na razie tyle, jak coś to pytaj :)

 


  • Traw3k lubi to

#3 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 05 sierpień 2014 - 12:40

Ceny części są teraz takie, że składać się nie opłaca raczej. Chyba, że masz jakieś tańsze zródło. pozdr
  • Traw3k lubi to

#4 wiktor24

wiktor24
  • Użytkownik
  • 1727 postów
  • SkądDolnośląskie

Napisano 05 sierpień 2014 - 14:40

czasami warto kupić używany rower na osprzęcie który nas interesuje, sprzedać resztę itp.

to trochę zabawy ale przy cenach gotowych szos może być opłacalne jak trafimy okazję :P



#5 Traw3k

Traw3k
  • Użytkownik
  • 5 postów
  • SkądBydgoszcz

Napisano 06 sierpień 2014 - 23:40

Uprzejmie dziękuję.

 

Wszystkie moje wątpliwości zostały szybko rozwiane. (Kogoś to dziwi, „mając do dyspozycji” ekspertów  8-) ?)

 

Też mi się wydawało, że składanie nie ma najmniejszego sensu. Nie mniej, brałem je pod uwagę ze względu na to, że pewien sklep rowerowy ze Świecia chwalił się tym, że ma dostęp do części Shimano po naprawdę okazyjnych cenach. A to z kolei owocowało możliwością zaproponowania z ich strony roweru szosowego składanego konkretnie pode mnie. Mierzą dokładnie człowieka, dobierają wtedy swoją ramę do tego, co wyszło na miarce a w ramach dostępu do części po taniości składali całą szosę na grupie 105 za 3 500 zł.

Niestety, kółka były tam słabe, bo najtańsze obręcze Shimano z równie słabą piastą. A ta ich rama wyglądała podobnie jak koła...

 

Zatem jak ktoś się nie zna to weźmie „super profesjonalny” rower za 3 500 zł mając słabe koła i ramę, czyli to, co powinno być w jednośladzie najlepsze. Może sklep celował w takich ludzi przygotowując takie oferty? Nie wiem.

 

Przeczytałem w paru miejscach, że grupa 105 aktualnie zrobiła się jeszcze bardziej profesjonalna, biorąc z wyższych modeli to, co najlepsze, a do tego od SRAM Apex jest tańsza i z dostępnością części lepiej. A Apex to z kolei najniższa grupa szosowa z oferty SRAM, z tego co wyczytałem. I nie wiem, czy jest tutaj prawidłowość, że coś co stoi najniżej u SRAM jest równocześnie równie dobre, co coś po środku u Shimano?

 

Zdrowy rozsądek podpowiada Shimano, a chęci przygody, spróbowania czegoś nowego i posiadanie osprzętu odmiennego od całej reszty jeżdżących mówi: „Tutaj SRAM, kup mnie, kup! Zobacz, że jestem ładniejszy od Shimano!”.

 

Przy MTB wiem już, która opona jest dobra, a która niekoniecznie. W przypadku rowerów szosowych nie mam o tym bladego pojęcia. Ktoś mi tylko kiedyś polecił Schwalbe Kojak. O tym też mogę sobie doczytać, ale gdybyście mogli - polećcie proszę jakieś dobre opony, odporne na przebicia (z jakąś wkładką antyprzebiciową może?). Waga gra mniejszą rolę, cena chyba również, ale zachowajmy jakieś granice rozsądku.  :-) 

Dziękuję raz jeszcze.

Pozdrawiam,
Łukasz



#6 Monowiec

Monowiec
  • Użytkownik
  • 835 postów
  • SkądKraków

Napisano 07 sierpień 2014 - 02:26

A dodam swoje trzy grosze.

Canyon ma z tego co pamietam trochę inna rozmiarówke, w sumie jak każda firma wiec zwróć na to uwagę. Co do stopniowania kasety... Zależy jaki jestes na podjazdach i zjazdach, ogólnie cy góry Cię lubią! Ja jestem typem korby kompaktowej i kasety 11-25/26 - wyjedziesz wszystko. Shimano czy Sram? Ta 105 nowa gdzie sie ocknęli z prowadzeniem linek od przerzutek pod owijką to dla mnie nic super. Bierz Srama, nawet w ciemno bym bral czy to Rival czy Apex. Z opon Ci z własnego doświadczenia Continental bodajże super sport. Ja mam i bylo tylko jedno przebicie bo mi sie koło dostało między wystające płytki chodnikowe(czasami trzeba przez chodnik sie przepchać :P ) a opaski antyprzebiciowe to mikroos moze Ci sprzedać, polecam zakupy u tego kolegi :)
Sent from my Tapatalk
  • Traw3k lubi to



Dodaj odpowiedź



  

Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: składanie roweru, rower szosowy, 4500 zł