7 odpowiedzi w tym temacie

[szego]

Dzień dobry,  

 

       Stoję przed wyborem pierwszej szosy. Mam na to przeznaczone okrągłe 1500 zł. Najważniejsze, że chciałbym, żeby to był klasyczny rower. Nie podobają mi się te bardzo ,,sportowe". Mój wzrost to 173 cm. Prosiłbym także o podpowiedzenie rozmiaru ramy. Ten rower przypadł mi do gustu https://lh4.googleus...00/DSCF9228.JPG Chciałbym również nowy rower. 

[Siara_iwj]

Nowe klasyki na stali chodzą sporo więcej niż półtora kafla, obawiam się. Ten z fotki ładny (chociaż za tą naciągniętą przerzutkę biłbym po łbie), ale...no nie da się nówki za 1500.

 

W klasycznej geometrii szukaj ramy 54cm i korb 170 - 172,5mm. Na necie znajdziesz rowery używane, często w bardzo dobrym stanie, marek np. Peugeot, Gazelle, Raleigh, czy Koga Miyata. Zainteresowałbym się tym rynkiem.

 

Z nówek chyba najtańszą opcją nadającą się do jazdy (nie biorę pod uwagę wynalazków typu Vikingi na SiS-ach z poziomymi manetkami na kierze) jest Wilier Strada na Clarisie. Chodzi koło 3000 - 3500PLN, 

[szego]

Gdzie szukać te używane? Allegro? Poza tym dzisiaj w sklepie wpadłem na coś takiego. Potraficie ocenić jego wartość? 15-20 lat 

[h/k]

Ze 200 zł? Może max 350 jeśli naprawdę super stan wraz z piastami - uwaga, te są skutecznie olewane przez typowych użytkowników jednośladów, przez co bardzo często narażeni jesteśmy na koszta kupna nowych piast i przeplatania kół. Damka prosta, materiał, osprzęt to nic konkretnego i to raczej leisure geometry. Obręcze to chyba stal o ile dobrze widzę - jeśli tak to śmietnik. Jeśli amelinium no to i tak szosowych opon mogą nie przyjąć - zależy od szerokości wewn. obręczy.

[szego]

Więc odpuszczam. Szukałem używek i nie znalazłem nic co by mnie zainteresowało, chyba że źle szukam i nie potrafię ocenić wartości roweru. 

[h/k]

Jeśli masz dryg to samemu może coś sobie złóż. To się czasami może bardzie opłacać niż kupowanie zdezelowanego egzemplarza za sporą kasę.

[szego]

Myślałem o tym. Pozostaje tylko kwestia kupna fajnej ramy. 

[KAEM]

Warto też odwiedzić lokalne giełdy... czasem można upolować perełkę.