Przy tym przełożeniu generujesz największy hałas (w stosunku do generowanej mocy), no chyba, że Twoim celem faktycznie jest 52/13 w celu wyrównania zużycia zębatek kasety.
Co do hałasu - nieprawdą jest, że film (dźwięk filmu) zagłusza hałas, on go po prostu potęguje, poziom dźwięku filmu musi być znacznie wyższy, niż gdyby hałasu nie generował również trenażer. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem są słuchawki - przewodowe, lub lepiej - bezprzewodowe, używam słuchawek BT, nadajnik BT jest włączony do gniazda słuchawkowego amplitunera, ale jak komuś wystarcza dźwięk z komputera, to laptopy na ogół mają BT, do PC zawsze można dorzucić dongla BT za parę złociszy.