Byłem tylko na Teneryfie. Jak dla mnie raj rowerowy. Nigdzie nie jest płasko. Bardzo ciekawe i bardzo strome podjazdy w północno-zachodniej części wyspy. Przepiękne okolice wulkanu który można podjechac z czterech stron.
Wiem że na Gran Canarii też są bardzo ładne podjazdy. Najwyższy ma bodaj 1900m. Podobno na Fuertaventura też bardzo ładne trasy. Najwyższy podjazd na 600m. Fajna stronka opisująca podjazdy na Kanarach:
http://www.cyclinglocations.com/
Jesli chodzi o last minute to oprócz Itaki obejrzyjcie TUI które też ma bardzo fajne oferty. Ja z kolegą jadę last minute w niedzielę z Itaki na Cypr za 999, wypasiony hotel 4 gwiazdki, śniadanie i obiadokolacja. 22 stopnie, słoneczko, aż żal nie brać. Najwyższa góra 1900m.
Przestrzegam że z Itaką i TUI zabranie roweru nie ma sensu. Itaka liczy sobie 120 Euro za przewóż roweru w każdą stronę a TUI o ile mi wiadomo w ogóle nie przewozi rowerów.
Warto też polować na last minute w hotelach tematycznych TUI Club Magic Life i Robinson Club. Są to hotele ze specjalną ofertą dla sportowców utrzymujące zwykle wypasioną stajnię kilkudziesięciu wypasionych rowerów MTB. Codziennie organizowane są wycieczki z dwoma przewodnikami (jeździłem z nimi, czasem było to bardzo łatwe 30km asfaltem, czasem bardzo trudne 60km offroadem z 700m przewyższenia) . Minus jest taki że nie można tych rowerów po prostu pożyczyć i pojechać gdzie się chce. Można jechać tylko zaplanowaną trasą. Plus jest taki że rowery są w cenie. Oprócz tego w każdym takim hotelu są korty tenisowe, wypasiona siłownia, często rowery spinningowe, zajęcia jogi, stretchingu itp, sporty wodne, kajaki i inne. Jednym słowem mega wypas. Rozważaliśmy takie last minute z TUI do hotelu koło Side w Turcji. Teraz było 7 dni za 1500 od osoby. Hotel ten:
http://www.tui.com/h...telinformation/