cyt. 2x 3 min 100% mocy z 5 min testu (380watt) z przerwa pomiedzu 2 min
Radny, robiłeś interwał, który ja nazywam "długi interwał" /LI/.
Nie myśl, że "krytykuję", bo NIE. Chodzi mi o to, żeby każdy, kto czyta mógł wyciągnąć coś dla siebia. Ale może sprawdzisz i będziemy mogli zweryfikować . W/g mnie taki długi interwał najlepiej zrobić tak : 2 razy 3' w tempie torówki na dyst. 6-cio minutowym, potem 5' w tempie jak byś jechał czasówkę na 5'/ /czyli max/. Ale to jest ciężki interwał, do zrobienia 2-3 razy 4. do 1. tygodnia przed startem zasadniczym. Tak jak Ty go zrobiłeś, /2x3'/ to było w/g mnie za mało /chociaż, jeśli mówisz, że padłeś, to nie powinieneś go w ogóle robić; byłeś jeszcze za słaby/. Taki interwał robimy jak naprawdę jesteśmy w gazie. To, że zrobiłeś progres, to mnie nie dziwi /dałeś sobie nieźle w gaz i to wystarczyło - na razie/; ale teraz będzie o wiele trudniej :-( .
W każdym razie będę Ci kibicował, żebyś robił postępy i pisz, jeśli to nie jest tajemnicą, co robisz. Niech czytelnicy tego forum /myślę też o tych nie zalogowanych amatorach, którzy chcą czerpać wiedzę/, mają szansę coś się dowiedzieć od praktyków.
karzesz komuś zrobić interwał 2 razy 3 minuty a pózniej 5 minut jeszcze wtępie czasówki 5minutowej czyli na maxa.......................... albo źle zrozumiałem twa wypoiwedz albo piszesz kompletne bzdury.
Tompoz