Skocz do zawartości


rower pociągiem


7 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gosc_doktor_faust_*

Gosc_doktor_faust_*
  • Gość

Napisano 21 lipiec 2007 - 22:03

Udało wam się kiedyś przewieźć rower pociągiem?
Jak to wygląda? Ile się płaci?
Czy to bezpieczne?
Interesuje mnie szczególnie połączenie Warszawa-Kraków.

#2 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 postów
  • Skądmazowieckie

Napisano 22 lipiec 2007 - 07:19

Przewóz roweru pociagiem, to nie jest żadna sztuka. Nic nie musi sie udawać :-P
http://www.pr.pkp.pl...l&ID=1300&nav=B
kupujesz w kasie bilecik za 4,50zł i szukasz w składzie wagonu do przewozu rowerów. Jeżeli takowego nie ma, siadasz w pierwszym, albo ostatnim przedziale, mając rower na widoku.


pozdro horny

#3 Gosc_Klaudiusz_*

Gosc_Klaudiusz_*
  • Gość

Napisano 23 lipiec 2007 - 08:15

Pakujesz rower bez kol na gorna polke, kola pod siedzenie albo na rower wszystko spinasz linka i grubymi zipami. Najlepszy sposob bo bezpieczny - W specjalnych przedzialach przyjdzie Ci trojka osob jeden przyp**** drugi otwiera drzwi trzeci wyrzuca rower w umowionym miejscu juz czeka ekipa na odbior. Zipy teoetycznie latwo zdjac bo sa z plastiku ale sprawa sie komplikuje gdy zalozysz ich 7-10 bo czas sie znacznie wydluza. Do tego w przedziale zwykle jada jeszcze inni pasazerowie a wyrzucenie bika przez okno to juz trudna sprawa.

PS Uwaga na kola i sztyce - bolt-ony nie stanowia zabezpieczenia bo srube mozna rozciac jezeli nietypowa lub poprostu odkrecic. (Jedynie zaciski z odkrecana dzwignia)

#4 smok64

smok64
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • SkądBydzia

Napisano 12 sierpień 2007 - 17:49

Niepotrzebne jest sciaganie kol. ja czesto korzystam z PKP na dlugich trasach takich jak bydgoszcz-zakopane.itp.dwa rowery idealnie pasuja na miejsca dla bagazu nad glowami w przedziale tylko przednie kola trzeba przywiazac do polki zeby nie spadly.problem jest tylko wtedy kiedy jest duzo podroznych w przedziale ze wzgledu na ich bagaze ale ja niemialem nigdy z tym problemu a jezdze przeszlo 20lat.

#5 Gosc_felipe_*

Gosc_felipe_*
  • Gość

Napisano 12 sierpień 2007 - 21:51

Panowie, proponujecie koledze jakieś strasznie ortodoksyjne metody...

http://intercity.pl/24

#6 Muniek

Muniek
  • Użytkownik
  • 350 postów
  • SkądPszczyna

Napisano 13 sierpień 2007 - 11:28

Panowie, proponujecie koledze jakieś strasznie ortodoksyjne metody...

http://intercity.pl/24


A może przeczytasz co ktoś napisał wcześniej o tych specjalnych wagonach?


W specjalnych przedzialach przyjdzie Ci trojka osob jeden przyp**** drugi otwiera drzwi trzeci wyrzuca rower w umowionym miejscu juz czeka ekipa na odbior.



Wczoraj sam wiozłem rower pociągiem, właśnie w takim wagonie. I szczerze mówiąc gdyby nie to, że wracała tam kilkunastoosobowa downhillowców, to bałbym się tam zostać z rowerem.

#7 Gosc_felipe_*

Gosc_felipe_*
  • Gość

Napisano 14 sierpień 2007 - 13:41

A może przeczytasz co ktoś napisał wcześniej o tych specjalnych wagonach?


Nie miałem takich problemów przewożąc 4 rowery na trasie Warszawa Centralna - Świnoujście Port.

#8 maciej1986

maciej1986
  • Użytkownik
  • 3267 postów
  • SkądPoznań

Napisano 15 sierpień 2007 - 15:59

a propo ciekawym narzędziem obrony kolarza jest łańcuch rowerowy :mrgreen:




Dodaj odpowiedź