7 odpowiedzi w tym temacie

[big75]

Zostało mi trochę części w dobrym stanie ( korba Truvativ, koła Wh -rs20, sztyca Ritchey Carbon , mostek, przerzutki Tiagra, manetki ) i tak się zastanawiam czy zamiast próbować to wszystko sprzedać nie miałoby sensu złożyć sobie drugi rowerek.(pytanie po co?) właśnie na tej ramie bo widzę cena nie jest jakaś z kosmosu http://www.bike-disc...5913/wg_id-8675

Wygląda na to że to dość lekka jak na alu. rama ca 1,3 kg. 

(Mam tego swojego Radona i mimo że rama ( tyle że carbon) pewnie deko przyduża to teraz po kombinacjach z mostkiem i sztycą jeździ się ok- jakieś zaufanie do marki jest)

 

Ale nie daje mi spokoju temat widelca i sterów do tej alu.  - tam napisane Tapered 1 1/8 góra 1 1/2 dół. Czy do tego pasowałby zwykły widelec 1 1/8 cala czy musi byc ,,Tapered''. Tak patrzyłem chwilę w sieci i wydaje mi się że ''Tapered'' sporo  droższe .

[gibber]

Możesz zastosować widelec 1 1/8 i łożysko z zintegrowaną redukcją z 1 1/2 na 1 1/8 (robi takie Cane Creek) ale z racji, że korona widelca 1 1/8 jest węższa od główki ramy to padacznie będzie to wyglądać.

[robo]

........... i tak się zastanawiam czy zamiast próbować to wszystko sprzedać nie miałoby sensu złożyć sobie drugi rowerek.(pytanie po co?) właśnie na tej ramie .........

 

Ej, znajdzie się kilka powodów, żeby mieć drugi rower - np:

- jeden gotowy do jazdy, drugi z kołem wpiętym w trenażer (na zimę)

- jeden wylajtowany z uniwersalnym napędem, drugi np. z zamontowaną lemondką i przełożeniami na płaskie

- jeden na wyścigi, drugi na treningi 

itp., itd.....

[big75]

Ej, znajdzie się kilka powodów, żeby mieć drugi rower - np:

- jeden gotowy do jazdy, drugi z kołem wpiętym w trenażer (na zimę)

- jeden wylajtowany z uniwersalnym napędem, drugi np. z zamontowaną lemondką i przełożeniami na płaskie

- jeden na wyścigi, drugi na treningi 

itp., itd.....

 

E, to chyba nie ma sensu się w to pakować.

Potem okazałoby się, że sensowny widelec będzie droższy od ramy.

 

@Robo

Ja widzę tylko jeden( obok jakiejś potrzeby wyższego rzędu czyli ''złożyc sobie rower'') i to mocno naciągany - brat jak przyjedzie to nie będzie musiał autem targać swojego.

 

- rowerów dostatek w tym góral rakieta

- trenażer - to nie dla mnie , jak się nie da jeździć są biegówki albo Ski Toury

 -mam kolarkę razem z lemondką - nie żeby specjalnie się żyłowac ale przydaje sie min.  do zawiąznia kurtki ,do tego mam problem z łokciem ( jakieś zwyrodnienia) i jak trzymam od dołu czyli chwytam lemondkę jest lepiej . Jak jadę cały czas w chwycie gónym to po kilkudniesięci km nie mogę wyciągnąć prawą ręką bidonu- w sensie przez ten łokieć.

-płasko to w moim rejonie(Karkonosze ) tak dużo nie ma

- trening=wyścigi bo póki co  nie startuje nigdzie 

-

[gibber]

Jeśli chodzi o zapasowe, to stanowczo wolę mieć: Komplet kół z kasetą, dętkami i oponami, aby w razie awarii podstawowego zestawu niezwłocznie go wymienić.

 

[robo]

Przecież ja tylko takie przykłady dałem :-( .

Jak ktoś nie widzi sensu, to nie poradzę ....

[big75]

Nie no ,ja to rozumiem ,pewnie nie jeden z Was ma taki 2-gi sprzęt.

ale coś mi się zdaje, że w moim przypadku byłby to lekki wygłup. 

Zima góral( ale asfalt)  lato głównie kolarka + czasem MTB  bez żadnych cyrków typu rower przełaj, trekking  - tak chyba będzie rozsądniej.

 

 

[robo]

Mam pierwszorzędny powód, żeby złożyć drugą szosówkę :-D  - mógłbyś pisać porównawcze opinie, jak się jeździ na ramie karbonowej i aluminiowej.