Witam.
Cały czas myślę o przesiadce z mojego Specialized Allez na coś nowszego, na karbonowej ramie. Jeżdzę rekreacyjnie +/- 5000 km/rok, nie ścigam się i lubię długie dystanse. Szukam roweru na przyszłość.
I tu nachodzi pytanie o Treka Domane i porównanie go do Madone (którego mam upatrzonego za fajną cenę). Domane to seria endurance - która z założenia jest skierowana dla takich amatorów jak ja. Reklamują go jako rower z wygodniejszą pozycją na długie dystanse i kiepskie drogi. Madone z założenia jest do ścigania itd. Czy różnica w geometri jest aż taka kolosalna, że przekreśla Madone i lepiej poszukać Domane lub inny? Ma któś rozeznanie w rowerach treka na tyle żeby mi odpowiedzieć.
Poza tym biorę pod uwagę inne modele: Ridley Fenix czy Canyon endurance CF. Ale na chwilę obecną w mojej branży jest bardzo niepewna sytuacja na rynku także wolałbym się nie pozbywać większości skromnych oszczędności i kupić okazyjnie coś.


