UCI powiedziała NIE łącznosci radiowej
#3
Napisano 24 wrzesień 2009 - 15:57
#4 Gosc_Pegos_*
Napisano 24 wrzesień 2009 - 18:20
Cieszy się że kolarz przegra wyścig wieloetapowy przez defekt lub wywrotkę? Tylko i wyłącznie taki będzie efekt. Brak słuchawek na tdf pokazał że jak peleton chce to dogoni, a vuelta ze jak się przeliczy to nie dogoni. Wielu ludzi sądzi ze jak kolarz dostanie w słuchawkach rozkaz od dyrektora sportowego to on to jedzie, a tak się nie da. Jak kolarz sam nie zareaguje odpowiednio szybko to kicha. Nie chce mi się więcej o tym pisać bo już to było nie raz wałkowane za[nie za wiele tego było] i przeciw odebraniu.
Ja uważam usuwanie słuchawek za skrajną głupotę.
#5
Napisano 24 wrzesień 2009 - 19:33
nie wiem, czy ścigaliście się kiedyś nazwijmy to "zawodowo" czyli poprostu w wyścigach PZKol/UCI, ale ta przeklinana słuchawka w uchu to nie jest "teraz jedziemy powoli,tego nie ma sensu gonić, a teraz skacz"... to milion ważnych informacji, które mają często też wpływ na bezpieczeństwo...
#6 Gosc_ziemo_*
Napisano 25 wrzesień 2009 - 07:50
Ja w swojej niewiedzy :oops: myślałem ze dzięki słuchawkom (czy jest tam tez mikrofon?) jest tyle etapów kończących sie sprintem z grupy. Zakładałem ze grupa mająca lidera dostaje komunikat typu:
"ucieczka jedzie 42 km/h i nie słabnie. Najpóźniej za 10km trzeba zacząć gonić z prędkością 48 "
P.S. Jeśli były na forum juz takie tematy to proszę o linka. Jeszcze całego nie przeczytałem ale robię co mogę
Pozdrawiam
#7
Napisano 25 wrzesień 2009 - 13:58
tak,mikrofon też jest i dzięki niemu możesz wezwać pomoc z wozu, poprosić o bidon czy zwołać drużynę w 1 miejsce peletonu...
ale możesz też usłyszeć, że będzie niebezpieczne miejsce na trasie,przypominają Ci,że trzeba jeść i pić bo paradoksalnie w trakcie wyścigu często się o tym zapomina,a głupio przez taką bzdurę odpaść z rywalizacji... ciekawie jest jak trener informuje,że trzeba rozbujać peleton bo inaczej zamkną nam przejazd kolejowy ;p za granicą nie,ale w Polsce często się zdarza,że sędziowie zmieniają różne rzeczy w trakcie wyścigu i wtedy też nie ma innej opcji żeby się dowiedzieć niż ta nieszczęsna słuchawka... często w momencie kryzysu to właśnie parę słów od trenera decyduje o tym,że jednak się nie odpuszcza, łatwiej zmusić się do ostatniego zagięcia kiedy każe Ci to ktoś z zewnątrz...
#8 Gosc_szanowny_pan_*
Napisano 25 wrzesień 2009 - 17:46
#10 Gosc_Anonymous_*
Napisano 25 wrzesień 2009 - 19:00
#11
Napisano 25 wrzesień 2009 - 19:58
#13 Gosc_Anonymous_*
Napisano 26 wrzesień 2009 - 20:23
No a nam nikt nie mówi, że za 1000 metrów będzie chu...wy przejazd kolejowy albo nisko latające jaskółki a mimo to czerpiemy ogromną satysfakcję z jazdy i to bez radia w uszach ;-)Łączność radiowa z jednej strony jest atutem bo dzięki niej kolarze mogą uniknąć niebezpieczeństw na trasie.
#14 Gosc_Anonymous_*
Napisano 26 wrzesień 2009 - 20:33
#17
Napisano 28 wrzesień 2009 - 09:39
a co do tego,że coś się zmieni w sposobie rozgrywania wyścigów? nieprawda! i tak przed startem będzie odprawa i DS powie Ty jedziesz na lidera,Ty skaczesz na tym kilometrów, a ucieczkę dochodzimy od x km do miejsca na 5km do mety... to,że są liderzy i robotnicy już się nie zmieni
#18
Napisano 28 wrzesień 2009 - 12:09
Teraz zawodnicy mieli wszystko podane na tacy, przeliczone, przeanalizowane przez pana dyrektora, nie musieli wkładać nawet 1 Wat-a energii więcej niż to było potrzebne np. do zlikwidowania ucieczki. Nawet najbardziej durny pomagier nie musiał wiedzieć, gdzie jest jego lider, bo jak się coś działo, to mu z samochodu trąbili do ucha co ma robić.
Bez radia będzie ciekawiej dla kibiców przed telewizorem.
My będziemy mieć wszystkie informacje: różnice czasowe, wirtualni liderzy itp, a kolarze będą musieli sami kombinować: czy damy radę skasować ucieczkę? czy taka różnica mi wystarczy do wyjścia na lidera? czy od skasowanej ucieczki nie odjechał ktoś do przodu? itp, itd.
Do słuchawek nie przekonują mnie nawet "względy bezpieczeństwa". Czy oni nie znali trasy dużo wcześniej, że kolarzom trzeba przypominać o zjazdach, wysepkach, złej nawierzchni, czy trzeba im podpowiadać, że może lepiej w górach włożyć pelerynkę - ściemnianie i tyle.
#19
Napisano 28 wrzesień 2009 - 14:01
Właściwie to wolałbym zobaczyć transmisję "Pętli karkonosko- izerskiej" albo pojechać w niej mam nadzieje za rok :mrgreen: Moim zdaniem sport na pewnym etapie gdzie liczy się tylko kasa traci coś co w sporcie najważniejsze .... :evil: Ale takie czasy już hehe
#20
Napisano 28 wrzesień 2009 - 14:56