Czeka mnie wymiana sterów w góralu. Zastanawiam się, czy smar do przegubów homokinetycznych (CVJ) sprawdzi się w sterach.
Stery to dosyć specyficzne łożyska w rowerze, bo występują tu duże obciążenia, natomiast mały zakres ruchu, podobnie jak w przegubach homokinetycznych, które przy jeździe na wprost tylko przenoszą obciążenie, przy minimalnym zakresie ruchu bieżni względem kul.
Obecność dwusiarczku molibdenu w takim smarze powinna zwiększyć trwałość. Macie jakieś doświadczenia w tej materii? Ewentualnie jaki smar polecacie do sterów, bo np. Finish Line Ceramic Grease niezbyt dobrze się sprawdził. Szybko wypłukiwała go woda chlapiąca spod koła i łożysko po jeździe w mokrych warunkach szybko "stawało".
Fakt, że stery były tanie i słabo uszczelnione, ale spodziewałem się lepszej odporności FL-a na wymywanie.
Nowe stery będą na igiełkach i lepiej uszczelnione, ale nie chciałbym ich "załatwić" jakimś słabym smarem.
http://s10.ifotos.pl...30J_wxnaxrr.jpg



