Cześć,
w końcu udało mi się skompletować cały sprzęt do nowego bajka, który będzie mi służyć do jazdy dla przyjemności, zero ścigania się itp itd.
Niestety poprzednie projekty (szosa, przełaj, singiel) z racji braku czasu na jazdę oraz braku miejsca w chacie musiały znaleźć nowych właścicieli (oby im dobrze służyły).
Zamiast 3 różnych rowerów postanowiłem złożyć jeden będący nie do końca przełajem ;-)
Tym razem będzie to rower w bardziej nowoczesnym wydaniu.
Rama z rur Columbus HSS
Widelec karbonowy Columbus Mad Pad
Osprzęt.... shimano ultegra 6800... tak shimano... ja przeciwnik shimano będę pociskać na shimano... zwyciężył rozsądek nad własnymi zachciankami ;-) (różnica w cenie między 6800, a Force 22 przeszło tysiąc zł).
Hamulce avid shorty ultimate
Wsporniki itp 3T Ergonowa, ARX, Ionic wszystko ver 2015.
Koła DT Swiss 350, alpina 1.7, Ambrosio Nemesis (teren), Mavic CXP33 (szosa, choć być może się to jeszcze zmieni).
Siodło Fizik Aliante lub Selle Italia SLR cośtam (jeszcze się okaże)
Owijka Lizard Skins 2,5 DPS SLD PIS CIA
Pedały Look S-track
Jak dobrze pójdzie rower jutro zostanie złożony do kupy to i wrzucę pierwsze jego foty. Na razie są zdj samej ramy i reszty części.
https://picasaweb.go...rskiColumbusHSS
cdn.
Aha... od razu odpowiem na pytania odnośnie prowadzenia linek, tak, tak sobie wymyśliłem, wiem, że w przełajach idą górą po górnej rurze, ja natomiast nie zamierzam latać z rowerem na ramieniu i wybrałem opcję linek pod rurą. Wersja linek na dolnej rurze na zew nie wchodziła w grę, a z kolei linki wewnątrz dolnej rury nie koniecznie są wskazane przy tak cienkich ściankach jakie ma HSS. ;-)