Skocz do zawartości


Zdjęcie

Łańcuch Spada Z Korby


13 odpowiedzi w tym temacie

#1 Koniunl

Koniunl
  • Użytkownik
  • 685 postów
  • SkądHolandia

Napisano 14 marzec 2015 - 09:58

Szybkie pytanie, łańcuch nagle zaczął mi spadać z korby, szczególnie na cięższych przełożeniach typu 53/11. Robi się nieciekawie, bo strach robić sprint na finiszu. Udało mi się sytuację zasymulować w garażu, sytuacja wyglada następująco - łańcuch w jednym miejscu "podskakuje", a pózniej spada kompletnie.

Dołączona grafika

Łańcuch i kaseta nowe - ultegra, korba ultegra z zębatką controltech 53T na BCD110.

Nie wyglada mi to na problem z FD, sama zmiana biegu jest bezproblemowa, dopiero pózniej łańcuch wariuje.

#2 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1560 postów
  • Skądpolska

Napisano 14 marzec 2015 - 10:20

Niedawno miałem podobną sytuację (też nowa kaseta i łąńcuch). Spóbuj pokręcić bardzo  lekko korbą , powinno byc widać jak ząbek korby dotyka zewnętrzną część łańcucha( pewnie nawet w tym samym miejscu) i robi się to co na Twoim zdjęciu.

 

U mnie rozwiązanie(prawd)  było proste : tylne koło było troszkę krzywo spięte zaciskami , robił sie ,,przekos na tych dwóch najmniejszych tylnych trybach, dlatego (chyba) podobny  widok jak powyżej.

 

Jak trochę przesunęłem koło było Ok. -Znaczy nie wiem czy 100% OK bo nie robię ,,FINISZÓW''-nie zapewniam rowerowi takiego obciążenia  ale jak pedałowałem na siedząco  kiedy lekko z górki na najcięższym trybie -łancuch nie spadał.

 

( U mnie było koło na 11 a do kasety 10 tki jaką używam musiąłem dawć podkładkę-myślałem że to może coś miesza)

 

 

 

 



#3 Koniunl

Koniunl
  • Użytkownik
  • 685 postów
  • SkądHolandia

Napisano 14 marzec 2015 - 10:35

Też mam kasetę 10 na kole 11 z podkładką - popróbuję faktycznie ustawić lepiej linię łańcucha, bo może masz rację z tym przekosem.

 

Gwoli jasności - łańcuch przeskakuje lekko niezależnie od obciążenia, spada nawet przy lekkim kręceniu korby ręką w garażu. Ale za 2,5 godziny mam zawody i jak problemu nie rozwiążę, to będę trząsł portkami na finiszu. Nie mam ochoty przekonać się, że łańcuch nadal spada stojąc na pedałach :)



#4 big75

big75
  • Użytkownik
  • 1560 postów
  • Skądpolska

Napisano 14 marzec 2015 - 10:48

No trochę strach.

 

Musisz  wcześniej ruszyć do ataku żeby kończyć ..solo.

 

 

Powodzenia.



#5 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2246 postów
  • Skądkrakow

Napisano 14 marzec 2015 - 11:31

A do tej pory było dobrze? Moze zobacz czy blat nie chodzi na boki, albo czy jakiś ząbek nie jest przekrzywiony.  pozdr



#6 1415chris

1415chris
  • Użytkownik
  • 4482 postów
  • SkądSurrey

Napisano 14 marzec 2015 - 11:40

Na szybko, nawilzona jakims rozpuszczalnikiem, plynem do czyszczenia lancuch szmatka zlap lancuch i przekrec kilka razy korba. Do tego wyczysc zebatki.
Nie wiem czy to kat zdjecia ale wozek przerzutki masz dosc wysoko.

#7 Koniunl

Koniunl
  • Użytkownik
  • 685 postów
  • SkądHolandia

Napisano 14 marzec 2015 - 12:05

Na szybko - obniżyłem wózek i dokrecilem srobke limitu - teraz łańcuch odrobine trze przy 53/11, ale nie spada. Nadal coś przeskakuje, zawsze na tym samym ząbku...

#8 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 14 marzec 2015 - 12:54

A do tej pory było dobrze? Moze zobacz czy blat nie chodzi na boki, albo czy jakiś ząbek nie jest przekrzywiony.  pozdr

Szukałbym przyczyny właśnie tutaj.

Może jest skrzywiony, a może ma jakiś zadzior, który powoduje, że łańcuch nie wchodzi gładko na ząbek. 



#9 mag...

mag...
  • Użytkownik
  • 590 postów
  • Skądpomorskie

Napisano 14 marzec 2015 - 14:07

Tak sponiewierać Wiliera … wstyd, na zawody takim brudasem ? eeeee

 

FD wydaje się za wysoko, być może w ogóle źle ustawiona. Poza tym wyczyść porządnie i naoliw łańcuch i jeśli występuje problem nadal, sprawdź przy powolnym kręceniu gdzie zaczyna się problem, tj. w którym miejscu łańcuch zaczyna się zachowywać nie tak jak powinien. Równie dobrze podbicie łańcucha może zaczynać się na wyjściu z kasety i przy niedokładnie wyregulowanej FD problem kumuluje się na blacie.



#10 Koniunl

Koniunl
  • Użytkownik
  • 685 postów
  • SkądHolandia

Napisano 14 marzec 2015 - 17:19

Oj tam, trochę się upaprał, ale czas na rower wolę spędzać trenując zamiast z gąbką w łapie. :)

Jutro zrobię gruntowny przegląd - jak widzicie wróciłem z zawodów cały i zdrowy, moje tymczasowe rozwiązanie jest skuteczne, ale problem zdecydowanie zaczyna się zawsze na tym zamym ząbku.
Blat szczerze mówiąc nie wygląda na zajechany, ale nigdy nie wiadomo

#11 Gosc_solid_crank_*

Gosc_solid_crank_*
  • Gość

Napisano 14 marzec 2015 - 22:57

Jeżeli masz pewność, że to zawsze od jednego ząbka blatu zależy(a nie np. od otwierającego się ogniwa łańcucha), to możesz nawet ten jeden ząbek spiłować do połowy wysokości. To tak, jak w wielu sytuacjach - na pewno nie zaszkodzi, a pomóc może zdecydowanie ;-)



#12 Koniunl

Koniunl
  • Użytkownik
  • 685 postów
  • SkądHolandia

Napisano 15 marzec 2015 - 21:49

Problem rozwiązany - może komuś się jeszcze przyda, więc napiszę jak sobie poradziłem. Zawinił faktycznie jeden ząbek, na którym po dokładnych oględzinach okazał się być zadzior. Spiłowałem nierówności i póki co łańcuch nie przeskakuje.

Dołączona grafika

#13 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 30 marzec 2018 - 16:11

Nie będę zakładał nowego tematu, podpytam tu.
Nowy blat, zębatki w poprawnym układzie 53/39 zamontowane poprawnie do korby.
Podczas zmiany biegu z małej na dużą, pod obciążeniem łańcuch ześlizguje się z pinów. O ile uznał bym to za normalne jeśli kolejny złapie i zmieni bieg, o tyle drgania jakie powstają na łańcuchu są tak duże, że ten spada na... mufę 😲
Nie ma to miejsca cozmianę, ale co którąś.
Zauważyłem, że zmiana po odpuszczeniu nacisku jest bezproblemowa i płynna.

I teraz pytanie, co może być źle wyregulowane lub dwa, czy instrukcje mówią coś, by nie zmieniać pod obciążeniem?

Przerzutka jest poprawnie ustawiona, dosłownie jest tak, że na trzecim biegu od końca kasety łańcuch już mi delikatnie przyciera o wodzik gdzie ze starą tarczą mogłem jeździć po całej kasecie bez ocierania. Teraz też tak bym mógł ustawić, ale biegu nie zmienię. Muszę zostawić dwie skrajne koronki jako ocierające, a podczas zmian odpuszczać nacisk na sekundę. Wkurza mnie to, bo na zawodach nie wiem czy spamiętam by odpuścić.

#14 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 30 marzec 2018 - 16:41

Ok, chyba problem rozwiązany. Musiałem ustawić minimalnie większy zakres wychyłu przerzutki na zewnątrz niż z poprzednim blatem. Dziwne.



Dodaj odpowiedź