Ja też, no ale niektórzy się upierają, że muszą, no cóż... ;-)
To, że zdarza Ci się w góry pojechać, nie oznacza, że masz wtedy jeździć tylko na 34, myśleć trzeba. Tu masz przykładową grafikę:
Korba 50/34, kaseta 12/23 (akurat taki obrazem mam pod ręką, nie chce mi się robić dla aktualnej kasety 11/23, niewielkie różnice będą, zwłaszcza, że 13 to 3 od końca i lepiej dopasowuje się do przełożeń) - jak widać przełożenia czerwone dotyczą 34, czarne 50. Jak widać śmiało można przyjąć założenie, że odrzuca się skrajne dwa (czyli duża zębatka i dwa największe koła zębate kasety i mała zębatka korby i dwa najmniejsze koła zębate kasety), a nawet trzy i też będzie dobrze.
Jak widać 50/19 i 34/13 są prawie identyczne, podobnie 50/18 i 34/12 (jak również 50/16 i 34/11 dla kasety z tymi zębatkami), a od góry 50/23 to niemalże to samo co 34/16, 50/21 i 34/15 troszkę się różnią, ale bez przesady, 50/21 no i powtórka: 50/19 identyczne jak 34/13.
Czyli wystarczy się nauczyć, że omija się ostatnie 2 zębatki kasety i zamiast tego zmienia się koło zębate korby i jednocześnie (no, prawie) zmienia się koło zębate kasety. Przy kompakcie trochę mało ergonomicznie jest to ustawione, bo np. jadąc na 50/19 zamiast zmieniać na 50/21 żeby nie było zmiany kadencji teoretycznie powinno zmienić się na 34/14, czyli pełne wychylenie manetki plus jeden. No ale nikt nie każe kręcić ze stałą kadencją, przy tej pozycji łańcucha na kasecie różnica w kadencji będzie ok. 5 obr/min. czyli tragedii nie będzie.
Oczywiście nikt nie każe przyglądać się na której zębatce aktualnie się jeździ. Wystarczy zapamiętać z jaką prędkością i przy jakiej kadencji należy zmienić zębatkę korby i nauczyć się poprawnego doboru przełożeń. Np. ja na małej zębatce korby jeżdżę do prędkości ok. 30-33 km/h, na blacie do ok. 30-29 km/h - patrz zakres sugerowany zębatkami 13/19.