Witajcie, zapodam taki luźny temat, aczkolwiek przyszedł mi on na myśl po tym jak sam zacząłem planować dalsze trasy. Jestem amatorem jeśli chodzi o dalekie trasy szosowe, dopiero je planuje i tutaj mam pytanie, jak wy to robicie?
Często spotykacie się pewnie z sytuacją, że jedziecie w obce sobie miejsce, 100 km od domu i nie wiadomo w którą stronę skręcić, aby dotrzeć do wyznaczonego celu. Jak to rozwiązujcie? Oczywiście wiadomo, że w erze smartfonów wystarczy włączyć mapy i można się odnaleźć, lecz sprawdzanie co chwila w którą stronę należy skręcić nie należy do przyjemności... traci się płynność jazdy i oczywiście czas.
Mam nadzieję, że temat się przyjmie, bo nie znalazłem tutaj podobnego, a planuję właśnie pojechać z Dębicy do Krakowa rowerem i wrócić stamtąd pociągiem. Dla mnie to już by była dość daleka podróż, ale najbardziej się boję tego właśnie, że się zgubię, bo jak wiadomo, niektórych wioskowych ulic nawet może nie być na mapie.
Tak jak pisałem wcześniej, można zatrzymywać się przed każdym skrzyżowaniem i sprawdzać mapy google, ale wtedy taka jazda trochę traci sens wg mnie.
Pozdrower.
).
Tak obrobioną trasę można ponownie zapisać w urządzeniu i jechać.
Świetne są te nowe funkcje - uzupełniono wszystko, czego mnie osobiście brakowało w porównaniu do BRT i jeszcze dodano "delete homestretch", który jest dla mnie wyjątkowo cenną opcją.
