Witajcie,
obecnie jeżdżę na zestawie Kinlin XR-270 (24h) i XR-19W (20h) z oponkami Conti GP 4000s.
Bardzo mnie ciągnie do szytek, ale wiem, że nie będę mógł sobie pozwolić na Competition bądź Corsa Evo CX. Raczej Sprintery lub jakieś Tufo.
Teraz pytanie: czy jest sens dla samych szytek jeździć na wyżej wymienionych, tanich modelach, czy lepiej po prostu zostać przy obecnym zestawie 1500g kół z dobrymi oponami? Biorę pod uwagę obręcze TB-20.
To w sumie tyle. Nie ścigam się, wiecznie robię bazę jeżdżąc samemu 15000 km rocznie.
Dziękuję za sugestie i pozdrawiam.


