Jakie Kupić Opony?
#302
Napisano 17 marzec 2008 - 18:42
Nie miałem własciwie problemu zadnego z nimi, nie łapałem gum (moze ze dwa-trzy kapcie na maratonach, gdzie sie jeździ szybko, czasem nie uważa i ryzykuje na gorszej nawierzchni).
Dawalem im 9-10atm i było oki ... :-)
Nie mam duzego doświadczenia, natomiast bez porównania lepsze w stosunku do jakis detonatorów (kapcie), miśków speedium (śliiiiiskie) ...
Mysle że to mniej więcej średnia półka, dobrze na nich sie jeździ, ale 6000km bez jakis specjalnych wyjątkowych zdarzeń dla nich i okazało sie że są do wyrzucenia ...
Ale kulturą jazdy chyba dorównują pro2race czy GP3000-4000.
Ten "szczyt" opony sie sciera, robią sie z czasem takie kancioki i raczej nie nadają na podmianke tył<>przód ... Moze sie okazać to niebezpieczne przy pochyleniu rowera na zakrętach ... ;-)
#303 Gosc_Ukaszek_*
Napisano 09 kwiecień 2008 - 21:31
Mam pytanie a mianowicie potrzebuje dobrych opon na miasto, jeżdżę na ostrym kole, i jak to w mieście, trafia mi się różny teren do jazdy, raz chodniki innym razem kawałek trzeba przejechać po ziemi z kamieniami.
Potrzebuje opony wytrzymałej na rozcięcia, przebicia.
Nie zależy mi na wadze, chodzi o wytrzymałość.
Z góry dzięki za odpowiedzi.
#304
Napisano 10 kwiecień 2008 - 05:02
Wytrzymują stosunkowo wysokie ciśnienia, dobrze kleją się do suchej i mokrej szosy, są dosyć odporne na przebicia i na tyle tanie, że nie szkoda wykorzystywać ich do bardziej agresywnej jazdy. Z domu do kostki mam około 300m po ubitym piachu i niezbyt starannie położonych jumbach, na kostce w wielu miejscach porozsypywane są drobne i ostre kamyki, nie zsiadam z roweru gdy chcę się dostać do jakichś punktów widokowych i przychodzi mi przeciąć las czy łąkę - a robię to dosyć często. Nie straszne im też miliony łat, uskoków, garbów i progów na jakie można się natknąć na naszych asfaltach.
Przez torowiska i tereny jakie pokrótce opisałem wyżej nie boję się jezdzić 20-25km/h, zwalniam gdy na jezdni leży szkło z pobitych butelek albo kraks samochodowych, albo gdy piach jest zbyt grząski. Pozdrawiam.
#308
Napisano 11 kwiecień 2008 - 11:32
#310
Napisano 11 kwiecień 2008 - 13:46
Schwalbe blizzard... polecam jako tania oponkę. A jak jeszcze gdzieś uchował się model z dopiskiem "pro" to brac bez zastanowienia
Na przykład ta???
http://bike-center.h...roducts_id=1233
#311 Gosc_Anonymous_*
Napisano 11 kwiecień 2008 - 18:59
Schwalbe blizzard... polecam jako tania oponkę. A jak jeszcze gdzieś uchował się model z dopiskiem "pro" to brac bez zastanowienia
Na przykład ta???
http://bike-center.h...roducts_id=1233
W unibike.pl mają duży wybór opon Schwalbe.
#312
Napisano 11 kwiecień 2008 - 19:04
A co sądzice o maxxsis detonator ?????? http://allegro.pl/it...25c_aramid.html
Jak najbardziej tak, ale nie ta wersja i nie w rozmiarze 25C.
Wersja 23C w kolorze czarnym, waga 215g, kod opony TR-MX189, cena 69zl katalogowo.
Takie coś powinieneś szukać jeśli myślisz o detonatorze.
Mam taką wersje w swoich treningowych kołach i chwalę je sobie ;-)
#315
Napisano 12 kwiecień 2008 - 00:13
Było tak, ze po przejechaniu po jakis okruchach-drobinach szkła miałem kapcia dzień w dzień. Po prostu wtedy powchodziły w bieżnik, a potem powoli dochodziły do dętki ...
Po dokładnym przeglądnięciu Detonatora, wyciągnąłem ok. 10 dalszych drobin wbitych w opone ...
Nie wszystkie opony tak szybko łapią drobiny szkła ... chyba ;-)
#316
Napisano 12 kwiecień 2008 - 07:01
W idealnie takich samych warunkach IMO każda opona wymięknie. Jedna przebije sie od razu w drugą z kolei szkło wejdzie i przegryzie sie do dętki po paru chwilach, ale efekt będzie taki sam.
#317
Napisano 12 kwiecień 2008 - 08:33
Natomiast wydaje mi sie że Detonatorki (na moje marne doświadczenie ) wcale nieźle niosły i dobrą miały przyczepność, ale właśnie łapały łatwo takie kruszki, które od razy wbijały sie w bieznik ...
Naprawde, wtedy chyba 4-5 dni pod rząd kapcia łapałem, ale własnie przyczyną było to, ze wczesniej jednorazowo nałapałem te drobiny. Dochodziły sobie powoli do dętki w trakcie kolejnych dni i jazd ...
Dopiero łokulary i doookładne przeglądnięcie opony uświadomiło mi, ile syfu w niej było ... no i ile zostało potem mini i mikro przecięć ...