Jakie Kupić Opony?
Started By
deschek
, 03 Jul 2006 13:56
4760 replies to this topic
#1384
Posted 05 December 2010 - 21:40
Używam 622-40 Schwalbe snow stud na asfalcie bez problemów. To ciężka opona w której jest tyle gumy, że spada ryzyko dobicia, (poduszka z gumy) gdy jeździ się na zimowym prawie flaku (po śniegu i lodzie).
Kolce pozwalają czuć lód, nie szaleć po nim tylko ostrożnie panować nad uślizgiem, kiedy normalne koło leżało by już na boku obok rowerzysty, z tą oponą można kombinować, ratować się i utrzymać pion... Wersja 26 cali chyba może być tylko lepsza bo dziś w wielkim śniegu było mi bardzo za wąsko...
Jak ktoś lubi poszaleć lepiej to warto dopłacić 50 zł i kupić wersję z ful klockami po całości z kolcami ( ice ... coś tam) - zasłyszane dobre opinie
Kolce pozwalają czuć lód, nie szaleć po nim tylko ostrożnie panować nad uślizgiem, kiedy normalne koło leżało by już na boku obok rowerzysty, z tą oponą można kombinować, ratować się i utrzymać pion... Wersja 26 cali chyba może być tylko lepsza bo dziś w wielkim śniegu było mi bardzo za wąsko...
Jak ktoś lubi poszaleć lepiej to warto dopłacić 50 zł i kupić wersję z ful klockami po całości z kolcami ( ice ... coś tam) - zasłyszane dobre opinie
#1385
Posted 05 December 2010 - 23:05
Czy ja wiem czy ma sens pakować się w opony z kolcami? W zeszłą zimę jeździłem na zwykłych RocetRon-ach i dawały sobie radę z lodem, śniegiem i ciapą. Ok, ślizgać się ślizgały i trzeba było się nauczyć łapać równowagę, ale to tylko na początku i ogólnie jeżdżąc po śniegu chyba na każdym ogumieniu trzeba się wprawić.
#1387
Posted 06 December 2010 - 00:28
W składaku, którym dojeżdżam do pracy, założyłem na przednie koło stary łańcuch napędowy. Po prostu skułem łańcuch na odpowiednią długość, założyłem na koło bez powietrza i napompowałem. Znacząca poprawa w jeździe po śniegu - koło nie ucieka na boki. Na gołym asfalcie jedynym minusem jest dźwięk ;-)
#1391
Posted 15 December 2010 - 13:52
Potrzebuję porady. Jakie polecacie opony na wyścigi? Mam do wydania 300-350zł. Opony 700x23. na szosę.
Głównie słyszy się o 3 markach :
Vittoria
Michelin
Continental
Co polecacie? Które modele są warte zakupu, a które odrzucić. Proszę o pomoc . Przypominam opona ma być na WYŚCIGI tzn. że nie będzie zużywana w wielkich ilościach.
Głównie słyszy się o 3 markach :
Vittoria
Michelin
Continental
Co polecacie? Które modele są warte zakupu, a które odrzucić. Proszę o pomoc . Przypominam opona ma być na WYŚCIGI tzn. że nie będzie zużywana w wielkich ilościach.
#1392
Posted 15 December 2010 - 14:48
Makdeb na stronie 91 tego tematu podałem link do oponek, podam go jeszcze raz, ale Ty decydujesz które już sam, do 300 PLN się wyrobisz i będziesz miał kozackie gumy np:
(Vittoria opona Open CORSA EVO CX 23x28)
http://www.cyklomani...sa,,38,vittoria
(Vittoria opona Open CORSA EVO CX 23x28)
http://www.cyklomani...sa,,38,vittoria
#1395
Posted 15 December 2010 - 16:30
Ja jestem zdania, że można jeździć na prawie każdego sortu oponach, a kwestia różnic w toczeniu się jest sporna, gdyż to w większości (jeśli nie 99%) przypadków placebo. Na TPI bym tak osobiście ogromnej uwagi nie zwracał, na pewno nie w stosunku do spodziewanych oporów.
Podstawowe różnice pomiędzy gorszymi a lepszymi oponami to przede wszystkim trwałość mieszanki, dopuszczalne ciśnienie no i trzymanie na wirażach, ale taniochy to nie tragedia - to przecież z reguły miękka guma, tak mi się wydaje. Oczywiście mam na myśli najgorsze opony jako posiadające chociaż warstwę antyprzebiciową.
Co do łapania kapci to bywa różnie, choć różnica pomiędzy oponą najwyższej klasy a jakąś zupełnie z drugiego krańca gamy (o jakiej pisałem wyżej oczywiście) raczej będzie, ale nie gigantyczna. Mi na tanich Szwalbach 2 razy ( po 4000 km, a potem na nowiutkich - po 6000 km od kupna pierwszego kompletu) udało się złapać gumę, i to tylko z tyłu. Nie liczę trzeciego kapcia przez kamlot, bowiem mi rozpierdzielił oplot z boku i wygiął obręcz, więc nie trafił od czoła opony.
Podstawowe różnice pomiędzy gorszymi a lepszymi oponami to przede wszystkim trwałość mieszanki, dopuszczalne ciśnienie no i trzymanie na wirażach, ale taniochy to nie tragedia - to przecież z reguły miękka guma, tak mi się wydaje. Oczywiście mam na myśli najgorsze opony jako posiadające chociaż warstwę antyprzebiciową.
Co do łapania kapci to bywa różnie, choć różnica pomiędzy oponą najwyższej klasy a jakąś zupełnie z drugiego krańca gamy (o jakiej pisałem wyżej oczywiście) raczej będzie, ale nie gigantyczna. Mi na tanich Szwalbach 2 razy ( po 4000 km, a potem na nowiutkich - po 6000 km od kupna pierwszego kompletu) udało się złapać gumę, i to tylko z tyłu. Nie liczę trzeciego kapcia przez kamlot, bowiem mi rozpierdzielił oplot z boku i wygiął obręcz, więc nie trafił od czoła opony.
#1396
Posted 15 December 2010 - 16:58
No i mam dylemat, czy wziąć opony
Continental GP SuperSonic
http://www.cyklomani...personic-23x622
Czy może któreś z Victorii ?
Diamante PRO Light
http://www.cyklomani...ht-23x28-czarna
Corsa EVO CX
http://www.cyklomani...czarno-czerwona
Które Wy byście na moim miejscu wybrali?
Które są najlepszym wyborem?
Proszę o jakąś wskazówkę.
Continental GP SuperSonic
http://www.cyklomani...personic-23x622
Czy może któreś z Victorii ?
Diamante PRO Light
http://www.cyklomani...ht-23x28-czarna
Corsa EVO CX
http://www.cyklomani...czarno-czerwona
Które Wy byście na moim miejscu wybrali?
Które są najlepszym wyborem?
Proszę o jakąś wskazówkę.
#1399
Posted 15 December 2010 - 20:05
NA treningi polecam CONTI 4000/ 4000s na wyścigi CORSA EVO - najwyższy model.
Wracając do współczynnika TPI jest on wskażnikiem ''niesienia opony'' - czym wyższy tym opona lepiej się toczy- czytaj mniejsze opory , nie pomijając oplotu.
A w nawiasie pisząc- wcale nie jest prawdą , że na ''kartoflakach''- 60TPI nie ma różnicy w jeżdzie między 220/300/320 TPI ---jest i to KOLOSALNA - tak samo jak w cenie.
Jarek-LT
Wracając do współczynnika TPI jest on wskażnikiem ''niesienia opony'' - czym wyższy tym opona lepiej się toczy- czytaj mniejsze opory , nie pomijając oplotu.
A w nawiasie pisząc- wcale nie jest prawdą , że na ''kartoflakach''- 60TPI nie ma różnicy w jeżdzie między 220/300/320 TPI ---jest i to KOLOSALNA - tak samo jak w cenie.
Jarek-LT
#1400
Posted 15 December 2010 - 20:08
Jeśli nie robiłeś tzw. "ślepego testu", czyli jazdy na dwóch różnych kompletach opon przy niewiedzy które mają wyższy wskaźnik TPI - to nie mamy o czym dyskutować. W ten sposób całkowicie wyklucza się autosugestię.A w nawiasie pisząc- wcale nie jest prawdą , że na ''kartoflakach''- 60TPI nie ma różnicy w jeżdzie między 220/300/320 TPI ---jest i to KOLOSALNA - tak samo jak w cenie.
Ja nie jeździłem na porządnych oponach, ale magiczna otoczka wokół kolejnego parametru, oprócz którego są jeszcze istotniejsze cechy brzydko mi pachnie jak wiele wyolbrzymianych pierdół.
Okej, w takim razie różnica może jest, ale nie kolosalna, bo znowu zacznie się o latających kołach.