Na poczatku lipca bede na wakacjach w Wiśle - z rodzina ale czas na rower tez sie znajdzie. W 2014 udalo mi sie wyrwac na dluzsza wycieczke tylko raz: https://www.strava.c...ities/180459874
Okolice przypadly mi do gustu, ale zastanawiam sie nad innymi potencjalnymi trasami - startowac bede w polowie drogi z Wisly na Salmopol. Lepiej eksplorowac trasy u poludniowych sasiadow, czy moze probowac w strone Zywca? Nie mam pojecia szczerze mowiac, nie znam okolicy ani nawierzchni.
A jesli ktos z forum bedzie krecil w tych terenach miedzy 9 a 17 lipca to tez z wielka checia sie zaczepie.
Solmopol, Wisła - Ciekawe Trasy
#1
Napisano 27 czerwiec 2015 - 10:02
#3
Napisano 27 czerwiec 2015 - 13:13
Coś ten link nie działa.
W Beskidzie Śląskim, Małym i Żywieckim jest trochę podjazdów.
Rzuć okiem na bazę podjazdów w tym rejonie:
http://www.altimetr....-podjazdow.html
Dodatkowo, a może najpierw, wejdz na stronę roadmaraton, i tam masz linki do tras maratonów:
http://www.roadmaraton.pl/2015/
Są trzy maratony po beskidach: Pętla Beskidzka, Road trophy i Rajcza Tour. Pętla ma juz swoje trasy, Road trophy też (z tamtego roku), a Rajcze też powinieneś znależć z tamtego roku.
Tym sposobem będziesz miał już jakieś gotowce.
Albo wejdz tu:
http://www.gpsies.co...RoadMaratonTeam
- Koniunl lubi to
#4
Napisano 27 czerwiec 2015 - 16:57
#7
Napisano 28 czerwiec 2015 - 06:18
Możesz też wrócić w kierunku Ustronia i podjechać na Równicę (fajny, 8-proc. podjazd i piękny widoczek z góry!) albo na Magurkę Wilkowicką, niedaleko od drogi ze Szczyrku do Bielska-Białej.
A gdybyś miał ochotę na hardkor, jest jeszcze Hrobacza Łąka - podjazd po koszmarnym asfalcie, za to niemal idealnie równy w sensie nachylenia i stromy, bo 12-procentowy. Górka jest dość mało znana, dlatego przesyłam link: https://goo.gl/maps/V6btf
- Koniunl lubi to
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#9
Napisano 28 czerwiec 2015 - 17:53
Wisła to nie tylko Salmopol, Zameczek, Kubalonka, Hrobacza. Są piękniejsze miejsca z asfaltem jak stół: Trójstyk, Dolina Olzy czy Stecówka. Na Słowacji warto zjechać do Namiestowa od strony Korbielowa i wrócić przez Ujsoły. W drugą stronę średnio polecam, gdyż naprawdę długi zjazd przez Ujsoły, Rajczę, Milówkę po nowym asfalcie i małym natężeniu samochodów daje sporo frajdy i mocno dźwiga średnią :-P
Ogólnie polecam Beskid Śląski. Dużo świetnych tras w każdą stronę ostrych podjazdów i szybkich zjazdów. :-)
Pozdrawiam
- Koniunl lubi to
#10
Napisano 28 czerwiec 2015 - 19:45
Na Słowacji warto zjechać do Namiestowa od strony Korbielowa i wrócić przez Ujsoły.
Akurat teraz nie polecam, bo cała droga jest rozkopana i roboty drogowe.
Inne wymienione przełęcze jak najbardziej. Przegibek,Kubalonka,Salmopol,Kocierska,Żar. Można wyznaczyć, bardzo ciekawe pętle z Wisły. Na "rozluźnienie" coś w drugą stronę np. dookoła j.Goczałkowickiego, powrót przez zaporę, albo Pszczynę i dalej Mazańcowice, Jaworze, Skoczów.
Na Chrobaczą to raczej na przełaju
Słowacja to np. Łysa Góra, Javorowy.
- Greek i Koniunl lubią to
#11
Napisano 28 czerwiec 2015 - 20:08
@beskidbike, od której strony te roboty pod Glinne? Po korbielowskiej czy namestovskiej?
#14
Napisano 29 czerwiec 2015 - 10:04
#15 Gosc_gocu_*
Napisano 29 czerwiec 2015 - 10:23
ogólnie pierwszy wyjazd w górki więc nie wiem czego się spodziewać
Nie wiemy jaki poziom wytrenowania reprezentujesz, ale myślę, że skoro to pierwsze góry, to 34 z przodu w niczym nie przeszkodzi, a może cui tyłek uratować na kilku ściankach typu wspomniany Beskid Targanicki, na Hrobaczej czy na podjeździe na Magurkę
#19
Napisano 30 czerwiec 2015 - 08:49
Zamontuj te 34, nie pożałujesz. Ja w zeszłym roku wybrałem się w tamte tereny z zestawem 11-25 i 53/39 - na każdym bardziej stromym podjeździe przeklinałem własną głupotę. Normalnie jeżdżę ze średnią kadencją 92, tam wymęczyłem kadencję 76 i nie miałem żadnej przyjemności z takiego przepychania.
Zerknij sobie na podlinkowaną trasę z mojego pierwszego posta i popatrz na moją kadencję na podjazdach. W tym roku wybieram się z zestawem 11-28 + 52/36 i wiem, że już sama ta zmiana pozwoli mi co najmniej o 20% szybciej pokonać każdy z podjazdów.
- Emilo lubi to