Co byście brali z tych dwóch:
http://allegro.pl/co...5454293309.html
http://allegro.pl/co...5454298514.html
Czy ta pierwsza, to taka hmmm do miasta na chodnik?
Może macie jakieś inne ciekawe propozycje, nie obrażę się
Napisano 10 lipiec 2015 - 16:43
Co byście brali z tych dwóch:
http://allegro.pl/co...5454293309.html
http://allegro.pl/co...5454298514.html
Czy ta pierwsza, to taka hmmm do miasta na chodnik?
Może macie jakieś inne ciekawe propozycje, nie obrażę się
Napisano 10 lipiec 2015 - 20:49
A na co się nastawiasz - chodzi o warunki.
Jakieś tam doświadczenia mam z siostrzaną oponą tej drugiej, czyli z Race King Continentala w rozmiarze 26x2,2.
Opona bardzo szybka na twardych nawierzchniach, czyli na szutrach, lekkim piachu, ubitych ścieżkach. Małe opory na asfalcie. Natomiast marnie radzi sobie w mokrych warunkach, wystarczy przejechać przez zamuloną kałużę, a momentalnie zalepia się błotem i słabo oczyszcza. Podobnie mokra trawa itp. stwarza ryzyko uślizgów.
Podejrzewam, że ta pierwsza może być nawet lepsza na szutrach, na asfalcie - nie wiem, ten wzór bieżnika może dawać spore opory, ale po prostu nie miałem ani tej, ani podobnych opon.
Sam chciałbym zmienić opony w jednym rowerku, tylko nie wiem w którą stronę pójdę - czy bardziej szosową, i założyć np. Schwalbe Kojak, czy może którąś z tych co zaproponowałeś.
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen
Napisano 12 lipiec 2015 - 12:30
Semi slick wydaje mi się w przełaju mało praktyczny, łatwo o przebicie a zyski mizerne. Race lepsza, Robo bardzo dobrze ją podsumował.
Jak nie jeździsz typowo po błocie to rozważ Schwalbe Racing Ralph, najlepiej z lepszej gumy (Evolution line). W lekkim terenie całkiem dobrze radzi sobie latem i zimą (po śniegu nie jeżdżę), po asfalcie bardziej przeszkadza aerodynamiką niż oporem toczenia, ale to tak od 32-33km/h.
Napisano 12 lipiec 2015 - 12:34
Semi slick wydaje mi się w przełaju mało praktyczny, łatwo o przebicie a zyski mizerne. Race lepsza, Robo bardzo dobrze ją podsumował.
Jak nie jeździsz typowo po błocie to rozważ Schwalbe Racing Ralph, najlepiej z lepszej gumy (Evolution line). W lekkim terenie całkiem dobrze radzi sobie latem i zimą (po śniegu nie jeżdżę), po asfalcie bardziej przeszkadza aerodynamiką niż oporem toczenia, ale to tak od 32-33km/h.
Dzięki, ale obręcz jest 15C, wg tabel opona wchodzi do 32, 35 nie będzie za duża?
Napisano 12 lipiec 2015 - 20:48
Tu masz porównanie tych dwóch opon z Twojego pierwszego zapytania (tyle, że w lżejszych wersjach zwijanych): http://www.gearteste...e-tires-review/
Szerokością obręczy się nie przejmuj. Ja na obręcz Rigida Chrina (chyba jeszcze węższa) zakładałem oponę Racing Ralph 2.1 - żadnych niepokojących zjawisk nie było, choć jej założenie było dosyć trudne (może dlatego, że to była wersja Tubeless Ready).
robo porównywał Cyclocross Race do Race Kingów, ale jednak te crossowe mają chyba rzadszy bieżnik (większe odstępy między klockami), co powinno im wróżyć nieco lepsze zachowanie w błocie (gdzie Race Kingi są faktycznie słabiutkie i momentalnie się zalepiają), ale zapewne kosztem trochę większych oporów na asfalcie.