#361
Napisano 27 lipiec 2009 - 16:11
Plusy:
- Waga, w porownaniu do Selle Royal Spook
- Pokrycie skora, siodlo jest sliskie, pupa poci sie umiarkowanie, mniej niz na poprzednim
- Nie bola okolice prostaty
- Wygoda jazdy w chwycie dolnym (wiecej ciezaru na rece)
Minusy:
- Ma tendencje do obcierania miejsc pachwin, moze sie ulozy
- Ten carbon to pic na wode. Rdzen moze jest wykonany z mielonki z wlokna weglowego, ale to co widac na zewnatrz to naklejki
- Prety to jakis nawet nie mix carbon-vanox, tylko pewnie vanox obklejony wloknem weglowym (po kiego wala, nie wiem)
- Zelu pod skora tyle co kot naplakal
- Cholernie mnie boli pupa, widocznie musze sie przyzwyczaic
- Cena, za 560 zl spodziewalem sie czegos lepszego
Za tydzien, jak dopisze do licznika kolejne 500 km i dalej bedzie auć to naprawde sie zdenerwuje.
Dodam, ze to siodlo jest prawie 20 razy drozsze od poprzedniego Spook'a. :evil:
#362
Napisano 27 lipiec 2009 - 16:23
#364
Napisano 27 lipiec 2009 - 16:35
Cholernie mnie boli pupa, widocznie musze sie przyzwyczaic
Myśle że po trzech-czterech wyprawach 60km przestaniesz je odczuwać, przynajmniej ja tak miałem. A teraz znów czeka mnie przesiadka, jutro odbieram nowe San Marco Ponza Power, zdam relacje po paru jazdach.
#365
Napisano 28 lipiec 2009 - 10:59
Zalozylem nowe siodlo - SLC Gel Flow Carbiono. Jestem po 60 km i kilka gorzkich slow.
Plusy:
- Waga, w porownaniu do Selle Royal Spook
- Pokrycie skora, siodlo jest sliskie, pupa poci sie umiarkowanie, mniej niz na poprzednim
- Nie bola okolice prostaty
- Wygoda jazdy w chwycie dolnym (wiecej ciezaru na rece)
Minusy:
- Ma tendencje do obcierania miejsc pachwin, moze sie ulozy
- Ten carbon to pic na wode. Rdzen moze jest wykonany z mielonki z wlokna weglowego, ale to co widac na zewnatrz to naklejki
- Prety to jakis nawet nie mix carbon-vanox, tylko pewnie vanox obklejony wloknem weglowym (po kiego wala, nie wiem)
- Zelu pod skora tyle co kot naplakal
- Cholernie mnie boli pupa, widocznie musze sie przyzwyczaic
- Cena, za 560 zl spodziewalem sie czegos lepszego
Za tydzien, jak dopisze do licznika kolejne 500 km i dalej bedzie auć to naprawde sie zdenerwuje.
Dodam, ze to siodlo jest prawie 20 razy drozsze od poprzedniego Spook'a. :evil:
co do bolu zadu - przyzwyczaisz sie. kazda dupa po jakims czasie adaptuje zmiane, to jest najmniejszy problem. obcieranie pachwin -> no akurat na tym moim tez mam troche skore poobdzierana, cos z tym trzeba zrobic. wczoraj zrobilem 120 km, i przyznam, ze dupa nie boli, prostata prawie tez nie. tylko jadra, ale to wynik przewleklego zapalenia, no i te lekkie obtarcia, ale to detal. jutro jeszcze jedna jazde robie >100 km i ostatecznie zdecyduje sie chyba na zakup.
Ty kupiles to siodlo, czy testujesz?
#367
Napisano 29 lipiec 2009 - 09:31
sam mam na oku jeden model niestety nie moge sie w okolicy swojej nigdzie nawet przymierzyc do niego bo nie ma takiego w sklepach a boje sie wydac pare stow wysylkowo i byc niezadowolony
#369
Napisano 01 sierpień 2009 - 19:28
Jestem już po dwóch jazdach na nowym San Marco Ponza Power.
Wcześniej jeździłem na jakimś starym Selle Italia Flite, ciężko więc je porównywac, bo to niebo a ziemia. Niebo - San Marco
Trudno mi znaleśc jakieś minusy tego siodła, może wygląda trochę mniej agresywnie niż nowe siodła Selle Italia z serii Flite, jeśli to minus.
+ naprawdę bardzo wygodne, siodło jest zdecydowanie miększe, bardziej komfortowe od stricte szosowych siodełek.
+ dopiero drugi raz dzisiaj na nim wyjechałem. Przejechałem 70 km, zszedłem i żadnego bólu, obtarcia. Jest tak jak napisał producent, bardzo komfortowo.
+ świetnie wygląda, pomimo mało agresywnego kształtu o czym pisałem wyżej, naprawdę ładnie się prezentuje. Polecam szczególnie do czerwonego roweru, bo ciężko znaleśc ładniejsze biało-czerwone siodło w tej cenie, 239 zł
Nie wiem jak bedzie za 1000 km, bo zastosowano dwa kolory skóry, boje się że mogą się zacząc rozchodzic na łączeniu po jakimś czasie, ale lepiej to "odpukac"
Polecam!
#371
Napisano 05 sierpień 2009 - 21:53
Wracam do tematu mojego siodelka, SLC. Jest boskie, 4 litery sie zaadopowaly po okolo 150km. Klejnoty i prostata nie boli.
tak to juz jest. w niedziele robilem rekordowa trase 228 km (z godzinnym odpoczynkiem), i dupa nie czula ze siedziala na siodle, bardziej mnie teraz na krzesle boli heh.
za cos w koncu placimy taki duzy szmal.
#372
Napisano 21 sierpień 2009 - 18:15
Polecam ;-)
#373
Napisano 22 sierpień 2009 - 10:20
http://allegro.pl/it...lia_mod_xo.html
Nie wiem czy jest dobre :-P , dlatego proszę o jakieś ciekawe siodełka do 100-110 zł.
Edit: Nawet podoba mi się ten Kellys Cognithor. Tylko black czy mógłbym prosić o jakieś większe info. dotyczące tego siodła :-P
#374
Napisano 22 sierpień 2009 - 15:30
p.s Ewentualnie mogę Ci sprzedać używanego SKNa -> http://www.allegro.p...?item=719767443
#377
Napisano 23 sierpień 2009 - 05:33
Hmm.. A wygodny ten SKN jest? a i jeszcze jedna sprawa nie mam konta na allegro, więc musielbyśmy się jakoś na PW zgadać. Jak coś to ci napisze :-P
Strasznie niewygodne, takie jest moje zdanie.
Sporo osób je chwali, ale sporo też narzeka także bez testowania nie kupuj, bo możesz się zdziwić.
#378
Napisano 23 sierpień 2009 - 09:50
Ma skorupę z wycięciem, czyli nie uciska prostaty. Wycięcie dzieli skorupę na dwie niezależnie uginające się części, które jeszcze dodatkowo mogą się obracać na mocowaniu pręta, co powoduje, że to siodło potrafi się dopasować do wielu tyłków. Inne po prostu, albo pasują, albo nie. Tu ryzyko jest mniejsze. Ale jednocześnie SKN jest bardzo twardy - bez dobrego pampersa lepiej nie podchodzić.
"Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec" - Woody Allen
#380
Napisano 24 sierpień 2009 - 22:32
na allegro masz uzywane san marco rolls due, zamkniesz sie w 100 spokojnie i bedziesz mial klasyczne, sprawdzone, wygodne siodlo. Bedzie przy okazji pasowac do Twojego klasyka.
p.s. nie sugeruj sie na dzien dobry twardoscia siodla w ocenie jego wygody, to potrafi byc mylace.