#1341
Posted 10 November 2014 - 09:48
#1343
Posted 12 November 2014 - 19:58
A ja mam pytanie dość może nietypowe (czyżby do działu Warsztat?): mianowicie w Fiziku Arione pościerała mi się farba z siodełka. Częściowo czyszcząc, ale większość jednak dupskiem i nogami. No i teraz wygląd co prawda zacny, bo widać, że rower do jazdy, a nie do ozdoby, no ale fajnie byłoby odświeżyć siodełko malując farbą. Czy farba do skór zda egzamin? Jeśli tak, to jakiej farby użyć?
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#1344
Posted 12 November 2014 - 20:07
Myślę że na jakiś czas zda to egzamin. Najlepiej użyć farby do malowania / renowacji skór i dodatkowo po malowaniu nanieść warstwę lakieru bezbarwnego, który zabezpieczy kolor i farbę przed wycieraniem.A ja mam pytanie dość może nietypowe (czyżby do działu Warsztat?): mianowicie w Fiziku Arione pościerała mi się farba z siodełka. Częściowo czyszcząc, ale większość jednak dupskiem i nogami. No i teraz wygląd co prawda zacny, bo widać, że rower do jazdy, a nie do ozdoby, no ale fajnie byłoby odświeżyć siodełko malując farbą. Czy farba do skór zda egzamin? Jeśli tak, to jakiej farby użyć?
#1345
Posted 12 November 2014 - 21:08
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
#1346
Posted 12 November 2014 - 21:13
#1348
Posted 12 November 2014 - 21:34
Więcej pod tym adresem: http://www.fizik.it/spineconcept/
Versus to wersja z zagłębieniem w centralnej części siodełka. Dobra w razie wyraźnego ucisku na krocze/prostatę, ale jeżeli czujesz ucisk na pośladkach, lepiej siodełka z zagłębieniem nie brać, bo może tylko pogorszyć sytuację.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#1350
Posted 16 November 2014 - 14:58
Sam już nie wiem, kombinuje z moim siodłem jak się da i nadal czuje ucisk w krocze oraz pośladki i tyłek boli. Mam Selle Italia XO Genuine Gel, nie mam możliwosci zrobić przymiarki innego siodła, sam już nie wiem co jeszcze spróbować. Wytrzymać te 5 czy 8 godzin da się ale to są męczarnie a nie przyjemność z jazdy.
#1351
Posted 16 November 2014 - 15:28
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
#1352 Gosc_marvelo_*
Posted 16 November 2014 - 15:43
Wytrzymać te 5 czy 8 godzin da się ale to są męczarnie a nie przyjemność z jazdy.
Osobiście nie znam siodełka, na którym po tylu godzinach byłoby mi wygodnie.
Jeśli ktoś twierdzi, że ma wygodne siodełko, bo po 8 godzinach na rowerze go nie czuje, to po prostu stracił czucie w "tych miejscach".
Dlatego obecnie jestem zdania, że kolarstwo długodystansowe to patologia, a siedzenie na rowerze nigdy nie będzie wygodne i naturalne dla człowieka, choćby na najwygodniejszym z siodełek. I mówię to jako miłośnik roweru, który sam kiedyś spędzał czasem 6-8 godzin na siodełku.
#1353
Posted 16 November 2014 - 16:22
A może problemem jest niskiej jakości wkładka w spodenkach?
Odpada mam firmowe spodenki i wkłada jest idealna.
Osobiście nie znam siodełka, na którym po tylu godzinach byłoby mi wygodnie.
Jeśli ktoś twierdzi, że ma wygodne siodełko, bo po 8 godzinach na rowerze go nie czuje, to po prostu stracił czucie w "tych miejscach".
Dlatego obecnie jestem zdania, że kolarstwo długodystansowe to patologia, a siedzenie na rowerze nigdy nie będzie wygodne i naturalne dla człowieka, choćby na najwygodniejszym z siodełek. I mówię to jako miłośnik roweru, który sam kiedyś spędzał czasem 6-8 godzin na siodełku.
Faktycznie trochę przesadziłem ale przejechanie tych 100km nie powinno być jak katorga.
#1354
Posted 17 November 2014 - 20:22
#1356
Posted 23 November 2014 - 20:59
Witajcie
Składam pierwszą szosowkę i czas na siodło. Zastanawiam się nad specialized toupe pro. Ma ono inny rozmiar szyn - 7 na 9. Czy będzie to pasować to sztycy od modelu venge?
Rozumiem, że mówisz o toupe z carbonowymi prętami. Nie będzie pasowało do venge z jarzemkiem pod pręty metalowe, ale możesz kupić jarzemko pod pręty carbonowe. Też się zastanawiałem nad takim rozwiązaniem, widziałem takie jarzemka na ebayu za około 30 euro.
#1357
Posted 07 December 2014 - 11:33
I ja sie dolacze do tematu kopalni siodelek.Juz nawet nie chodzi o bol tylka tylko o dretwienie penisa.powiedzmy po godzinie jazdy (raczej bez wstawania ) z siodelka czuje a wlasciwie nie czyje swojego przyrodzenia.do tej pory jezdzilem na siodelku bez dziury niedawno doszedl do tego ucisk prostaty.Akurat ma do testow siodelko Selle italia gel flow z otworem myslalem ze to pomoze ale niestety po godzinie trenazeraj uz czuc dretwienie.Robilem tez test na siodelko selle italia wyszlo mi siodelko typu L1.czyli waskie i bez otworu (sic)Nie bardzo sie z tym zgadzam.no i nie wiem co robic.Macie lub mieliscie podobne problemy?Jak je rozwiazaliscie?
#1359
Posted 07 December 2014 - 11:55
chamsin cały czas walczę z siodełkiem i podobnymi problemami jak Ty. Jak na razie jedyna i skuteczna metoda to wstawanie na kilkadziesiąt sekund, co około 15 minut jazdy. Może już tak ma być, że pewni ludzie mają problem ? W MTB, gdzie podnoszenie tyłka co jakiś czas to mus problem nie był tak uciążliwy. Na szosie przerobiłem bike fitting, bardzo dobre spodenki z wkładkami i kilka siodełek.
1. Syncros RR2.5 - wygodne, ucisk krocza.
2. Antares R3 Braide - wygodniejsze, ucisk krocza odrobinę mniejszy ale nadal trzeba wstawać.
3. Specialized Toupe - jak w przypadku RR2.5.
4. Specialized Romin - bardzo twarde i dla tyłka najmniej wygodne. Dla krocza dostatecznie dobre, ale ma inne wady.
5. Fizik Aliante VS - dla mnie zbyt miękkie i mało wygodne siodło.
6. Adamo Podium - testuje obecnie. Po pierwszych jazdach powiem tyle: najmniej wygodne siodło na jakim miałem okazję siedzieć. Pewnie jest to kwestia ustawień, ale na tym siodle boli mnie w zasadzie wszystko. Ból, cierpienie, agonia. Czytałem, że samemu trudno je ustawić a w przypadku takich siodeł jest to kluczowe do osiągnięcia komfortu. Dodatkowo dochodzi fakt, że na trenażerze siodła zdecydowanie bardziej doskwierają niż w normalnej jeździe.
Jeśli miałbym wybrać najwygodniejsze z tych które przetestowałem, to numerem jeden będzie Antares a dwa Romin, który w wersji Evo z większą ilością wyściółki okazałby się lepszy.Chętnie przetestowałbym Allay Racing, ale nie wiem czy ktoś takowe do testów udostępnia.
#1360
Posted 09 December 2014 - 17:41
chamsin ja mialem podobnie i pomogly mi 2 rzeczy:
-zmiana siodelka na specialized romin evo. Na tym siodelku czuje nacisk na kosci kulszowe a nie na prostate, jak w przypadku tego: http://www.wigglesta...885332-zoom.jpg (cos w ten desen mialem zainstalowane na rowerze ktory kupilem)
Do tego siodelko jest delikatnie pochylone nosem w dol.
-Podnioslem kierownice (w moim starym rowerze to oznacza, ze wysunalem wyzej fajke z mostkiem). Nie wiem jak niektorzy sa w stanie jezdzic z tak duza roznica wysokosci miedzy kierownica a siodelkiem ale ja tego nie potrafie. Teraz kierownica jest nieco nizej (zamiast duzo nizej) niz siodelko i problemu nie ma dopoki nie jade dluzszy czas na lemondce.
Tak czy inaczej polecam wykorzystywac wszystkie okazje typu podjazdy czy sprinty do tego, zeby na te kilkanascie sekund wstac z siodelka. Zdrowie jest najwazniejsze