Panowie dzieki za odpowiedzi.
Napisano 11 grudzień 2014 - 18:08
Od jakiegoś czasu jeżdżę na WTB Silverado. W moim przypadku ani razu nie odczuwałem dyskomfortu, ani nic mnie nie bolało w trakcie jazdy czy też po mimo tras czasem kilkuset kilometrowych. Siodełko nie ma otworu tylko kanał pośrodku, który skutecznie niweluje ucisk na prostatę. Poza tym siodełko posiada kilka innych firmowych technologii, które wpływają na komfort jazdy. Siodełko jest dość twarde i wymaga pewnie przyzwyczajenia, ale z dobrą wkładką w spodenkach długie godziny w trasie nie są straszne.
Napisano 14 grudzień 2014 - 16:40
Dziś 60km i tyłek od 30km bolał. Nie ma innego wyjścia jak zmiana siodełka bo już skończyły się kombinacje z ustawieniem. Pytanie tylko co wybrać, kupowanie w ciemno to strata kasy i czasu.
Przeglądałem fizika i chyba pod mój tyłek wstępnie celuje w antares versus, chyba że możecie coś podpowiedzieć.
Napisano 14 grudzień 2014 - 16:46
Napisano 14 grudzień 2014 - 17:22
Nie ma w tym niczego zaskakującego. Im bardziej pochylona pozycja na rowerze, tym bardziej cierpią plecy i ramiona oraz nadgarstki, a mniej tyłek (w sensie: jest mniej obciążony, bo cierpieć od złego siodełka będzie zawsze). Ot, po prostu kwestia środka ciężkości zarówno roweru, jak i ciała.
To samo siodełko, które idealnie radzi sobie z niewielkim obciążeniem na rowerach stricte wyścigowych (mam tu na myśli głównie wyścigowe deski), będzie się fatalnie spisywało, kiedy założysz je do roweru umożliwiającego jazdę w bardziej wyprostowanej pozycji. A idąc jeszcze dalej i celowo przejaskrawiając: nie bez powodu na miejskiej holenderce siedzisz na wielkiej kanapie wypełnionej kilogramem żelu, a na leciutkiej szosówce wystarcza w zupełności elastyczność karbonowej skorupy siodełka.
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?
Napisano 14 grudzień 2014 - 19:35
Dziś 60km i tyłek od 30km bolał. Nie ma innego wyjścia jak zmiana siodełka bo już skończyły się kombinacje z ustawieniem. Pytanie tylko co wybrać, kupowanie w ciemno to strata kasy i czasu.
Przeglądałem fizika i chyba pod mój tyłek wstępnie celuje w antares versus, chyba że możecie coś podpowiedzieć.
Weź całkiem inne siodełko jakie miałeś od tej pory i wyciągaj wnioski U mnie się przewinęło chyba 5 siodełek za nim trafiłem prawie idealne.
Napisano 14 grudzień 2014 - 20:21
Przeglądałem fizika i chyba pod mój tyłek wstępnie celuje w antares versus, chyba że możecie coś podpowiedzieć.
Przez pierwsze 2 jazdy za żadne skarby nie mogłem go wypoziomować, albo nieziemski ucisk, albo się zsuwałem. O dziwo z kolejnymi jazdami było lepiej, pomogło przesuniecie do przodu i posunięcie tyłka do tyłu. Jest prawie całkiem płaskie i dosyć długie, więc jakby nie definiuje samo pozycji . Ja nie czuję kanału, nie wiem czy pomaga-raczej nie przeszkadza. Takie małe uwagi, po kilku razach na nim.
Napisano 05 styczeń 2015 - 12:57
Cześć,
Być może piszę w złym wątku ... ale kwestia dotyczy siodełka, otóż ... jeździłem na siodle Fizik Arione CX *(szerokość 140), wszystko było jak najbardziej ok, zmieniając rower postanowiłem "upgrejdować" model i dałem Fizik Arione R1 w przekonaniu że skoro było ok - to musi nadal być ok *(jedyna różnica to szerokość wersja CX to 140mm, R1 to 130mm).
Od pewnego momentu odnotowuję bolesne impulsy w okolicy stawu miednicowego (tylko na rowerze) - objaw to chwilowe bardzo bolesne impulsy prawej nogi (tylko prawej) tak jak by był uciskany jakiś nerw, odczuwalne od "tyłka po piętę" *(nie permanentny ból który trwa nawet po zejściu z roweru) bolesne impulsy pojawiają się średnio po 20km *(a więc po rozgrzewce, czyli po 10km mocniejszego pedałowania), każdorazowo ból natychmiast ustaje po zatrzymaniu się i stanięciu na nogi ...... UWAGA biorę pod uwagę że mogłem się nabawić kontuzji związanej ze stawem, jednak kłopot pojawił się u mnie wraz z nowym siodełkiem stąd piszę tu, sprawę ewentualnej kontuzji sprawdzi lekarz ortopoeda - pytanie czy Ktoś z Was może coś podobnego "przerabiał"???
Napisano 05 styczeń 2015 - 13:03
Po prostu nowe siodełko jest zbyt wąskie, 10 mm to bardzo duża różnica.
Twoje kości nie mają dobrego podparcia podczas jazdy i stąd ten ból.
Mój rower własnej roboty Stealth Cx Homemade
Napisano 05 styczeń 2015 - 13:13
Wychodzi na to że "małe" 10mm może się równać duży problem, ponieważ o ile na treningu mogę zwolnić, czy zatrzymać się to w przypadku jakiejkolwiek rywalizacji jestem wykluczony *(ból jest dość solidny) ... podmienię siodełko na w ogóle inny model Fizik'a jednak z szerokością 140mm, napiszę na forum o różnicy i czy objawy występują nadal.
Napisano 05 styczeń 2015 - 17:26
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
Napisano 06 styczeń 2015 - 15:36
Przy takim profi siodle jak adamo moje skromne velo 1221 - odpowiednik san marco / zamiennik / podróba / kopia ... zwał jak zwał to zapewne "wiocha" ale paradoks polega na tym, że wygonie jest na nim mi, mojej żonie, a ostatnio szwagier testował i był zaskoczony wygodą - kupił też ten model tylko w innym kolorze.
Napisano 07 styczeń 2015 - 07:44
No to zamówiłem z alibaby (aliexpress) - całe $20 (wysyłka wliczona) wiem, że to chińska podróbka, ale równie dobrze mogą być to egzemplarze z tej samej linii produkcyjnej robione "po godzinach" - głównie chodzi o test jak się na tym siedzi. Czyli powiedzmy, że za 75 złociszy będzie siodełko do testów.
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750
Napisano 07 styczeń 2015 - 15:48
... ale równie dobrze mogą być to egzemplarze z tej samej linii produkcyjnej robione "po godzinach" ....
Napisano 07 styczeń 2015 - 22:43
Focus Izalco, Giant Trinity, Accent CX, Cube Stereo Hybrid 140 HPC Race 750