21 odpowiedzi w tym temacie

[Monowiec]

Czołem
Chciałbym się zapytać czy warto wziąć taki frameset szosowy Koga za 280 zł, coś może bym utargowal. Ogólnie wie ktoś jak jest z takimi ramami na przestrzeni dziejów bo zakładam ze rama z lat 80-90 jest.

Sprzedawca informuje ze rama noe jest nigdzie walnieta i peknieta. Waszym zdaniem warto?
Pozdrawiam

[flamner]

Warto, sam bym taką przygarnął spróbuj stargować do 200zł

[Siara_iwj]

Jeśli tylne widły mają 130mm i rozmiar pasuje, to brałbym w ciemno. Koga robiła świetne ramy. Można zrobić na niej piękną szosę, a nie takiego hipsterskiego ogryzka.

[Monowiec]

Jadę dziś przymierzyć i mam nadzieje kupić ale z wymiarów mój rozmiar
Podsiodlowa idealna a pozioma ciut krótsza niż mam teraz, baza kół 99cm wiec ekstra . W zestawie są stery shimano 600. Właśnie też myślę nad piękną szosą ale najpierw chyba hipsterski ogryzek będzie. To standard w tych ramach ze jest wewnętrzne prowadzenie linki tylnego hamulca?
Dzięki za opinie chłopaki sprawdzę czy nie jest peknieta i biorę!

[Siara_iwj]

Wewnętrzne prowadzenie miały już niektóre ramy na początku lat 80. Może nie standard, ale był szpan.

[elessar]

Witaj, rama faktycznie pochodzi z początku lat 90-tych (ok. 1991). Stal cro-mo Hardlite FM-2, wyżej był stop FM-1. Koniecznie sprawdź stan tych gumowych przelotek do prowadzenia pancerza hamulcowego wewnątrz rury. W mojej ramie Koga-Miyata się rozsypały przy próbie wyjęcia (sparciały), a nowe są praktycznie nieosiągalne.  Swoje musiałem sprowadzić z Holandii i są plastikowe (może i lepiej).

[Monowiec]

@elessar, dzięki wielkie za informacje! Sprawdzę to! Ew.jaki był koszt tych przelotek?

[elessar]

Przelotki nie były drogie - ok 1 EUR za szt. Natomiast koszt przesyłki to 10 EUR;-)

[Monowiec]

To spokojnie. A jest coś poza tym na co powinienem zwrócić uwagę?

[elessar]

Poza tym nic szczególnego, standardowo trzeba sprawdzić stan ramy, tj. ewentualne wgniotki, pęknięcia itd. Mufa suportu to w tych ramach standardowo BSA. W mojej (rocznik 1992) tylne widełki mają rozstaw 130 mm. W mojej ocenie są to solidne ramy o zwartej geometrii. Swoją zabezbieczyłem od wewnątrz antykorozyjnie (WD40).

[Monowiec]

Jedyny mankament, ale byłem właśnie w serwisie i koleś mi powiedział ze to solidna rama i żebym się nie przejmował a drugi ze jak to cro-mo to w ogóle żebym olał. 220 zł ze sterami i sztyca. Roztaw tył ma 126 a na hipsterski ogryzek mi pasuje.

[Monowiec]

Tak i to poważne jak się okazuje. Rama wraca dziś do poprzedniego właściciela.

[Siara_iwj]

Sprzedawca podobno pisał, że rama nie walnięta. Takich tylko tłuc po pysku aź równo zsinieje...

[flamner]

Mi to nie wygląda na walnięcie, prędzej wada fabryczna, albo jakiś majster sam robił sobie dziurki na linkę w ramie, bo jeśli mam być szczery z takim "wejściem" wykonanym z tworzywa się jeszcze nie spotkałem, zawsze widywałem stalowe.

[Monowiec]

Naprawa u Rychtarskiego 300zl, inny gościu napisał ze nie opłaca się naprawiać. Moim zdaniem rama jak się przyjrzałem walnieta jest. Ale zwrot odbył się bez problemu.

[Monowiec]

I to prowadzenie linek oryginalnie takie jest.

[Prozor]

elessar, dnia 01 Sie 2015 - 10:43, napisał:

Swoją zabezbieczyłem od wewnątrz antykorozyjnie (WD40).

WD40 NIE zabezpieczy antykorozyjnie. Nie do tego służy.

[kaido2]

Ten frameset kojarzę, bo  taką KM na FM-2 posiadam:

 

 

Jest ciężka jak diabli, ale mnie to akurat najmniej przeszkadza. Do czego zmierzam? Mianowicie nie spotkałem jak na razie żadnej na tej ramie która miała prowadzone linki wewnątrz ramy, wygląda mi to na jakąś rzeźbę. Ktoś usunął oczka, a w ich miejscu wstawił co wstawił i jakimś trafem rama się sypnęła. Nowsze wersje oczka miały pod spodem.

 

[Hipolit.X]

Siara_iwj, dnia 03 Sie 2015 - 13:11, napisał:

Sprzedawca podobno pisał, że rama nie walnięta. Takich tylko tłuc po pysku aź równo zsinieje...

 

Nie sądzę, zeby rama była walnięta. Geometria jest idealna, rury i widelec idealnie proste. Jeździłem na tej ramie prawie trzy lata, sądząc, że to zadrapania od nieumiejętnie podważanych stoperów pancerzy. Na ramie nie ma też wgnotek. Kolega Monowiec widzał ramę przed zakupem, rozmawialiśmy o tym uszkodzeniu, wział ramę świadomy jej stanu, prosząc o obniżkę z racji wątpliwości wzgledem tych rys. Po dwóch dniach zdecydował się zwrócić. Nie robiłem problemu, oddałem pieniądze. Proszę zatem swoje refleksje o sinieniu zachować dla siebie.