Skocz do zawartości


Zdjęcie

Giant Tcr Advanced - Co Piszczy, Co Można Ulepszyć ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
21 odpowiedzi w tym temacie

#1 damian83

damian83
  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 24 wrzesień 2015 - 18:03

Witam,

często przeglądam forum jednak nie miałem okazji nic jeszcze napisać więc jest to mój pierwszy temat. W połowie sezonu zmieniłem szosę na Giant TCR Advanced model z 2015 (jeszcze na starej ramie, od 2016, a w zasadzie to od już są dostępne nowe ramy), rower lekki, dobrze się prowadzi, trochę wyciągnięta pozycja, ale zawsze można dać mniejszy mostek ...ale po około tygodniu coś w nim zaczęło skrzypieć podczas mocniejszego kręcenia korbą.

 

 

Problem pojawia się po przejechaniu kilometra, czasem kilku i nasila się do tego stopnia, że odgłos skrzypienia nie tylko mnie drażni, ale dociera on do innych osób jadących obok mnie. Na przeglądzie gwarancyjnym też nie wyeliminowali problemu (co mnie już nie dziwi bo tak to chyba jest z tymi przeglądami), jedynie mam nasmarowany w miarę łańcuch. Przed kolejną wizytą w serwisie chce poszukać samemu rozwiązania bo może, ktoś miał taki problem z TCR i da się to łatwo naprawić.

 

Po pierwsze na 95% to nie jest suport bo w różnych pozycjach stojąc suport nie wydaje dźwięków, po drugie to nie jest sprawa siodełka ponieważ sprawdziłem inne siodełka, sztyca odpowiednio mocno dokręcona przy siodełku i przy ramie (zapięcie sztycy do ramy nie przylega idealnie do ramy, jest ono trochę wyżej ponieważ karbon w tym miejscu jest grubszy i nie chcę go połamać, całość i tak trzyma się mocno i nie ma szans na ruchy). Co jeszcze warto sprawdzić, a co przesmarować lub wyregulować?

 

 

Nie chciałbym tworzyć osobnego tematu na ulepszenia więc zapytam tu co myślicie o planowanych przeze mnie zmianach w osprzęcie:

 

- siodełko Gianta nie jest dla mnie wygodne na dłuższych trasach więc chcę je wymienić na jedno z: Fizik Antares, Spec Romin evo, Prologo Naga Evo CPA, Sella Italia SLR superflow (czy wcięcie na środku siodełka jest zaletą i nim się kierować czy raczej to bajer?)

 

- koła i opono, opony niech zostaną do czasu aż się nie pościerają, ale koła gianta w tych modelach są dość ciężkie i potrafią ważyć coś koło 2kg (?). Czy warto zainwestować w dobre i lekkie alu (na karbon jeszcze nie czas, no i finanse nie pozwolą), proponuje lekkie i sztywne Fulcrum Racing 3 lub DT Swiss R20 Dicut - jak się na nich Wam jeździ ?

 

- mostek i kierownicę zawsze można odchudzić, napęd i hamulce to inna bajka, czy jest jeszcze coś w tym modelu co warto w przyszłości wymienić ?

 

Dzięki za sugestie i rady, najbardziej chciałbym wyeliminować skrzypienie co potrafi zniechęcić do jazdy.

 

P.S.

Przypomniało mi się, że skrzypi jedna lewa strona. Trochę to dziwne, ale wciskając pedał lewą nogą skrzypi, a po prawej stronie nic nie skrzypi.



#2 RAFA.S

RAFA.S
  • Użytkownik
  • 182 postów
  • SkądGolub - Dobrzyń

Napisano 24 wrzesień 2015 - 22:27

Odnośnie skrzypienia, to obstawiam sztyce. Też tropiłem skrzypienie występujące najczęściej na dziurach. Ogólnie te sztyce to porażka i zauważ, że jak ją zaczniesz energicznie szarpać, to będzie delikatnie stukać. Ja to załatwiłem w ten sposób, że sztyce okleiłem równo czarną taśmą izolacyjną. Nastała cisza. Reklamować mi się nie chciało. Mam za to inny problem bo dziś zerwałem jeden gwint w zacisku sztycy :( Na razie trzyma się na jednej śrubce. Odnośnie siodełka,to tylko wymiana bo jest straszne. Ja mam z dziurą i uważam,że warto - lepsza wentylacja i przede wszystkim nie uciska prostaty. Koła to kotwice,też nadają się do wymiany. Naprawdę poczułem różnicę jak założyłem kółka o prawie 0,5 kg lżejsze. Poza tym rower całkiem niezły ;)

#3 impa

impa
  • Użytkownik
  • 1077 postów
  • SkądŚREM

Napisano 24 wrzesień 2015 - 23:10

Na 90% obstawiam że wina leży w kołach,za słaby naciąg szprych.Kolega kupił ostatnio żonie defy i problem pojawił się po 2-3 jazdach.Całkiem nie dawno kupił dla siebie tcr"a 2016 i tu to samo:) Oby dwa komplety wylądowały w serwisie-poprawiono naciąg szprych i jest cisza/spokój ;)



#4 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3254 postów
  • SkądPoznań

Napisano 25 wrzesień 2015 - 00:06

Sprawdź jeszcze bloki w butach i gwinty pedałów.
Jak czytam o otworach w siodełkach i prostacie to zastanawiam się czy piszący na pewno wie gdzie ona jest.
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.logo_phpBB.gif<p>

#5 qusiu7

qusiu7
  • Użytkownik
  • 222 postów
  • SkądBochnia

Napisano 25 wrzesień 2015 - 05:46


A co do siodelka to również przymierzam się do nowego i w sumie bylem przekonany do któregoś z dziura ale zaczynam mieć wątpliwości bo przeciez otwór jest umieszczony zazwyczaj w centralnej lub nawet tylnej części siodla natomiast ucisk na prostatę występuje w przedniej części gdzie de facto otwór nie sięga... Może siodlo z przetloczeniem po calej dlugosci? Widziałem jakiś model speca z takim rozwiązaniem

#6 RAFA.S

RAFA.S
  • Użytkownik
  • 182 postów
  • SkądGolub - Dobrzyń

Napisano 25 wrzesień 2015 - 07:45

Sprawdź jeszcze bloki w butach i gwinty pedałów.
Jak czytam o otworach w siodełkach i prostacie to zastanawiam się czy piszący na pewno wie gdzie ona jest.

 

Mogę się tylko domyślać, bo mnie ten gruczoł nie boli :) A na poważnie, to siodełko szosowe bez dziury z pewnością nie będzie szkodzić ale pod warunkiem, że grzecznie siedzisz na kościach kulszowych, a rączki najczęściej w górnym chwycie i trasa niezbyt długa. Niestety podczas ustawki, mocnego treningu, czy jakiegoś ogórkowego wyścigu każdy najczęściej się wierci, mocno pochyla do przodu i tym samym najczęściej delikatnie zsuwa do przodu. Wiadomo, że co jakiś czas nawet nieświadomie poprawiasz swoją pozycję, ale na trasie 80-120 km pewnie sporo minut masz ciężar swojego ciała oparty m.in. na gruczole krokowym i go podrażniasz. Według mnie bezsporną zaletą jest też wentylacja. Nadmieniam, że są to moje subiektywne odczucia amatora-trzepaka i nikogo do takich siodełek nie namawiam, a mogę tylko wyłącznie polecić.  



#7 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3254 postów
  • SkądPoznań

Napisano 25 wrzesień 2015 - 08:01

W pochylonej pozycji na prostacie na pewno się nie opierasz. Raczej oddalasz się od niej.
Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.logo_phpBB.gif<p>

#8 Gosc_Bullet_*

Gosc_Bullet_*
  • Gość

Napisano 25 wrzesień 2015 - 08:17

W pochylonej pozycji na prostacie na pewno się nie opierasz. Raczej oddalasz się od niej.

Prostata, czy nie, faktem jest, że siodło z dziurą może uchronić od przykrych doświadczeń i wizyty u urologa



#9 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3254 postów
  • SkądPoznań

Napisano 25 wrzesień 2015 - 08:31

Tak samo może z powodu wentylacji się do tych doświadczeń przyczynić.


Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.logo_phpBB.gif<p>

#10 RAFA.S

RAFA.S
  • Użytkownik
  • 182 postów
  • SkądGolub - Dobrzyń

Napisano 25 wrzesień 2015 - 08:49

W pochylonej pozycji na prostacie na pewno się nie opierasz. Raczej oddalasz się od niej.

 

Pod warunkiem, że nie zsunąłeś się z tylnej części siodełka, co przy pochylonej pozycji i mocnym tempie dzieje się najczęściej. Zresztą temat zszedł nam trochę z głównego nurtu i myślę, że nie ma co drążyć wątku siodełka z dziurą, bo pewnie i tak się wzajemnie nie przekonamy do swoich racji.



#11 damian83

damian83
  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 25 wrzesień 2015 - 09:49

Czy jest między sztycą a ramą TCR na tyle miejsca żeby tam jeszcze wcisnąć taśmę izolacyjną ? Myślę jeszcze, że to może być problem z zapięciem do sztycy bo mimo, że sztyca się nie zsuwa to może pracować na boki - nie wiem jednak jak z tym poradzić sobie bo ścisnąć mocniej raczej nie chcę z powodu karbonu. Jak już pisałem, przy mocniejszym pedałowaniu piszczy jedynie lewa strona (wciskając pedał lewą nogą piszczy, po stronie prawej nie). Wydaje mi się że sztyca chodzi na boki, albo zapięcie sztycy nie trzyma - nie mam pojęcia jednak jak na to zaradzić.

 

Siodełka to sprawa przetestowania, liczę że uda mi się pożyczyć od sklepu jakieś testowe. Widzę jednak, że już sporo w okolicznych sklepach pojawiło się z wycięciem na środku, jeśli to rozwiązanie nie będzie przeszkadzać w niczym to pewnie kupię (zawsze trochę mniejsza waga;) ), a jeśli będzie dodawało komfortu to tylko na plus bo zazwyczaj robię trasy od 80km w górę.

 

Kupując TCR liczyłem się też z wymianą kół, co myślicie o wcześniej wymienionych modelach? Chciałbym kupić parę kół w okolicach 2000 zł, stawiam raczej na mniejszą wagę i większą sztywność, ale widzę trend aero przy nieco większej wadze. Wydaje mi się, że sens kupna aero kół z wysokim profilem jest w momencie kiedy kupujemy koła karbonowe, gdzie nie musimy wyraźnie zwiększyć wagę, żeby osiągnąć wyższy profil - czy dobrze to rozumiem ? Alu z wysokim profilem może i będą ładnie wyglądać, ale czy ktoś odczuwa różnicę przy wyższych prędkościach ?



#12 RAFA.S

RAFA.S
  • Użytkownik
  • 182 postów
  • SkądGolub - Dobrzyń

Napisano 25 wrzesień 2015 - 10:44

Czy jest między sztycą a ramą TCR na tyle miejsca żeby tam jeszcze wcisnąć taśmę izolacyjną ? Myślę jeszcze, że to może być problem z zapięciem do sztycy bo mimo, że sztyca się nie zsuwa to może pracować na boki - nie wiem jednak jak z tym poradzić sobie bo ścisnąć mocniej raczej nie chcę z powodu karbonu. Jak już pisałem, przy mocniejszym pedałowaniu piszczy jedynie lewa strona (wciskając pedał lewą nogą piszczy, po stronie prawej nie). Wydaje mi się że sztyca chodzi na boki, albo zapięcie sztycy nie trzyma - nie mam pojęcia jednak jak na to zaradzić.

 

Siodełka to sprawa przetestowania, liczę że uda mi się pożyczyć od sklepu jakieś testowe. Widzę jednak, że już sporo w okolicznych sklepach pojawiło się z wycięciem na środku, jeśli to rozwiązanie nie będzie przeszkadzać w niczym to pewnie kupię (zawsze trochę mniejsza waga;) ), a jeśli będzie dodawało komfortu to tylko na plus bo zazwyczaj robię trasy od 80km w górę.

 

Kupując TCR liczyłem się też z wymianą kół, co myślicie o wcześniej wymienionych modelach? Chciałbym kupić parę kół w okolicach 2000 zł, stawiam raczej na mniejszą wagę i większą sztywność, ale widzę trend aero przy nieco większej wadze. Wydaje mi się, że sens kupna aero kół z wysokim profilem jest w momencie kiedy kupujemy koła karbonowe, gdzie nie musimy wyraźnie zwiększyć wagę, żeby osiągnąć wyższy profil - czy dobrze to rozumiem ? Alu z wysokim profilem może i będą ładnie wyglądać, ale czy ktoś odczuwa różnicę przy wyższych prędkościach ?

 

Ja przykleiłem po jednym pasku taśmy na stronę + jeden pasek z przodu, tam gdzie jest miarka. Warunkiem jest żeby taśma wystawała delikatnie ponad zacisk. U mnie z oporem weszła. Wystarczy przycisnąć klatą siodełko. By wyjąć, to też trzeba trochę mocniej pociągąć stopniowo. Byłem swego czasu w sklepie Gianta i po dłuższych poszukiwaniach stukotu/trzeszczenia też doszli do wniosku, że to sztyca. Mogła być reklamacja, ale pozbyłbym się sztycy, a na to w sezonie nie chciałem się zgodzić. Koniec końców zrobili w serwisie tak jak ja wcześniej z taśmą, którą zdjęli do prób, bo nic innego serwisant nie wymyślił. Fakt, że u mnie trzeszczało najgłośniej gdy jechałem siedząc i mocno operując na podjazdach, ale też na dziurach. Gdy stałem na pedałach tego nie było. Odnośnie wrażenia skąd dochodzi hałas, to wydawało mi się, że z okolic suportu. Być może u Ciebie jest coś innego, ale znam jeszcze jeden przypadek podobny do mojego odnośnie sztycy w tcr. Ogólnie badziewiaste rozwiązanie ta sztyca areo i brak możliwości jej zastąpienia inną. 



#13 damian83

damian83
  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 25 wrzesień 2015 - 11:02

Jest jeszcze karbonowa sztyca od tego producenta, ale nie wiem ile Giant chce za nią, czy będzie lepiej dopasowana i czy jeszcze można ją gdzieś dostać. Z tymi taśmami wypróbuje samemu lub zasugeruję w serwisie ponieważ rower jest jeszcze na gwarancji. Obstawiam sztycę w 99%, jest sporo podobnych przypadków na internecie, gdzie radzą użyć dobrego smaru/gumy/sylikonu, ale to chyba wystarczy na pewien czas. Cienka taśma pewnie wystarczy na dużo dłużej, ale pewnie będę miał więcej z nią zabawy ;)



#14 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3254 postów
  • SkądPoznań

Napisano 25 wrzesień 2015 - 11:50

Zmień koła, na pewno poczujesz różnicę. Ja bym wybrał te DT. Ten zaplot fulcruma nie podoba mi się i tyle. 

 

Pod warunkiem, że nie zsunąłeś się z tylnej części siodełka, co przy pochylonej pozycji i mocnym tempie dzieje się najczęściej. Zresztą temat zszedł nam trochę z głównego nurtu i myślę, że nie ma co drążyć wątku siodełka z dziurą, bo pewnie i tak się wzajemnie nie przekonamy do swoich racji.

Ja nie neguję dziur w siodełkach, tylko nacisk siodełek na prostatę. Żeby siodełko nacisnęło prostatę trzeba sobie je w dupę włożyć, a nie zsunąć na nos. Jazda nanosie nie uciska prostaty.prostata-194994.jpg


Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.logo_phpBB.gif<p>

#15 Gosc_Bullet_*

Gosc_Bullet_*
  • Gość

Napisano 25 wrzesień 2015 - 12:35

ROZMIAR jeździłem dawniej na twardych jak decha siodełkach San Marco - i w rowerze górskim i w szosowym. Po pewnym czasie drętwiał tyłek, bolało przy sikaniu, a były inne jeszcze dolegliwości. Poszedłem do urologa, który przypadkiem miał specjalizację z medycyny sportowej. Akurat moje dolegliwości nie wynikały z przewiania mokrego tyłka przez dziurę w siodle.  Lekarz poradził szersze siodło KONIECZNIE z dziurą. Od tego czasu użytkuję Flite'a i jest ok. Jeżdżę od dekady na tego typu siodłach - także w zimie przy minusowych temperaturach i nie zdarzyła mi się jeszcze nigdy jakaś infekcja dróg moczowych itp. z przewiania przez dziurę w siodle.

 

 



#16 damian83

damian83
  • Użytkownik
  • 4 postów

Napisano 25 wrzesień 2015 - 12:36

Fulcrum Racing 3 mają trochę inaczej rozmieszczone szprychy ponieważ firma wywodząca się z Campagnolo, nie wygląda to aż tak dziwnie jak w Campach. Kryteria jednak spełnia bo teoretycznie komplet waży 1550 gram, są bardzo sztywne i mieszczą się w budżecie. W testach wypadają dobrze, jak na moją wagę 79 kg ponoć będą bardzo sztywne ponieważ przeznaczone są dla cięższych zawodników. Wstępnie te koła wybrałem jako kompromis lekkości, sztywności i powiedzmy czynnika aero ponieważ mają niby wyższy profil 2,4 przód i 3,0 tył (pewnie będzie bardziej działało na podświadomość niżeli na osiągi w rzeczywistości). Liczę, że łożysko wytrzyma sporo km, nie jestem pewien jak wyjdę na serwisie tych kółek w praktyce ponieważ nie ma za wiele sklepów tej firmy w Polsce i jakie mają koszta serwisu/części zamiennych.

 

DT Swiss R20 Dicut też ciekawe koła, lekkie, klasycznie rozmieszczone szprychy, producent określa je jako do wszystkiego ;) Serwis i części lepiej dostępne niż w przypadku Fulcrum.

 

Mavic też ma koła w podobnej cenie, ale cena trochę wyższa.

 

 

Wracając do sztycy to dźwięki bliżej suportu może wydawać dolny koniec sztycy ocierający się o ramę, a tam to tylko smar da się zaaplikować. Bardzo bym chciał usunąć ten problem raz na zawsze bo chcę się cieszyć jazdą i trenować jeszcze przed śniegiem.



#17 RAFA.S

RAFA.S
  • Użytkownik
  • 182 postów
  • SkądGolub - Dobrzyń

Napisano 25 wrzesień 2015 - 13:49

Fulcrum Racing 3 mają trochę inaczej rozmieszczone szprychy ponieważ firma wywodząca się z Campagnolo, nie wygląda to aż tak dziwnie jak w Campach. Kryteria jednak spełnia bo teoretycznie komplet waży 1550 gram, są bardzo sztywne i mieszczą się w budżecie. W testach wypadają dobrze, jak na moją wagę 79 kg ponoć będą bardzo sztywne ponieważ przeznaczone są dla cięższych zawodników. Wstępnie te koła wybrałem jako kompromis lekkości, sztywności i powiedzmy czynnika aero ponieważ mają niby wyższy profil 2,4 przód i 3,0 tył (pewnie będzie bardziej działało na podświadomość niżeli na osiągi w rzeczywistości). Liczę, że łożysko wytrzyma sporo km, nie jestem pewien jak wyjdę na serwisie tych kółek w praktyce ponieważ nie ma za wiele sklepów tej firmy w Polsce i jakie mają koszta serwisu/części zamiennych.

 

DT Swiss R20 Dicut też ciekawe koła, lekkie, klasycznie rozmieszczone szprychy, producent określa je jako do wszystkiego ;) Serwis i części lepiej dostępne niż w przypadku Fulcrum.

 

Mavic też ma koła w podobnej cenie, ale cena trochę wyższa.

 

 

Wracając do sztycy to dźwięki bliżej suportu może wydawać dolny koniec sztycy ocierający się o ramę, a tam to tylko smar da się zaaplikować. Bardzo bym chciał usunąć ten problem raz na zawsze bo chcę się cieszyć jazdą i trenować jeszcze przed śniegiem.

 

Odnośnie sztycy wyjaśniam, że ja ją okleiłem na całej długości, co wyeliminowało wszelkie luzy. Montaż nie był łatwy ale cisza bezcenna.



#18 piotrek1906

piotrek1906
  • Użytkownik
  • 231 postów

Napisano 25 wrzesień 2015 - 21:54

Zmień koła, na pewno poczujesz różnicę. Ja bym wybrał te DT. Ten zaplot fulcruma nie podoba mi się i tyle. 

 

Ja nie neguję dziur w siodełkach, tylko nacisk siodełek na prostatę. Żeby siodełko nacisnęło prostatę trzeba sobie je w dupę włożyć, a nie zsunąć na nos. Jazda nanosie nie uciska prostaty.prostata-194994.jpg

A ja się zgodzę z Kugel, wcale nie trzeba wsadzać siodła w d... , żeby ucisnąć prostatę, wystarczy przesunąć się na nosek siodła. Fizjologia, albo lepiej patofizjologia i tyle w temacie, rozcięcie w siodle zwykle robi różnicę.



#19 ROZMIAR

ROZMIAR
  • Użytkownik
  • 3254 postów
  • SkądPoznań

Napisano 25 wrzesień 2015 - 23:43

Ani przez chwile nie negowałem różnicy przy rozcięciu. Tylko to na co nacisk powoduje siodło.

Producenci siodełek piszą, że chodzi o krążenie krwi, oraz o nie uciskanie nerwu. O prostacie to można sobie na forum przeczytać. Jak by chodziło o prostatę, to siodełko z otworem dla kobiet by nie istniało.


Więcej satysfakcji daje dobra forma niż dobry sprzęt.logo_phpBB.gif<p>

#20 grzegosz.

grzegosz.
  • Użytkownik
  • 623 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 26 wrzesień 2015 - 08:50

A może tak użyć pasty montażowej, skoro rama jest z carbonu? Park tool ma taką z w miarę drobnymi ziarnami, więc nic nie porysuje, a będzie trzymać pewniej i powinno wyeliminować jakiekolwiek ruchy sztycy.
Co do zacisku, najlepiej dokręcać śruby z zalecanym momentem, a nie na oko.