Kierownica nie ma wyglądać poprawnie, tylko Ty masz czuć, że jeździ Ci się wygodnie
To zasada nr 1. Nawet gdyby wyglądała głupio, ale była wygodna, widocznie tak jest dobrze.
Ustawianie kierownicy jest w sumie proste, tylko jest jeden haczyk: trzeba zacząć od zdjęcia owijki. Potem jest już łatwo:
1. Ustawiasz kierownicę względem mostka tak, aby w dołach było Ci wygodnie. Na tym etapie w ogóle nie przejmujesz się manetkami.
2. Kiedy ustawisz już doły, dopiero teraz ustawiasz manetki względem kierownicy.
3. Ostatni raz sprawdzasz, czy we wszystkich pozycjach jest Ci wygodnie, i wprowadzasz ewentualne korekty.
4. Na koniec zakładasz od nowa owijkę i zaczynasz jeździć 
Zmiana kierownicy to wg mnie ostateczność. Proponuję zacząć od korekty obecnych ustawień.
Powodzenia!