Mam pewien dylemat, chciałbym się jak najlepiej przygotować na przyszły sezon i pomyślałem, że dobrze było by zacząć teraz kręcić bazę (jeżdżę od marca i całkowicie olałem ten etap na początku mojej przygody z kolarstwem).
Wyznaczyłem sobie próg LT na poziomie 174 bpm, a tak wyglądają moje strefy wg. Coggana
Z1 0 - 118
Z2 119 - 144
Z3 145 - 164
Z4 165 - 183
Z5 184 - ++
Mam 28 lat, ważę 84kg przy 184 cm (chcę zejść jeszcze koło 5 kg).
Wczoraj wdaliśmy się w dyskusję ze znajomymi co każdy rozumie przez tlen. Mi się wydawało, że tlen to jest strefa 2 (Z2), znajomy twierdził, że to wszystko poniżej progu LT. To jak to jest w końcu?
W jakiej strefie powinienem jeździć i jak długo aby budować wytrzymałość tlenową? Wszystko poniżej LT czy w Z2?
Powiem szczerze, że im więcej czytam na ten temat tym mniej wiem jak powinienem zaplanować okres przygotowawczy aby wystartować w sezonie z większą formą.
Wstępnie chciałem do grudnia mniej więcej kręcić bazę i od listopada włączać raz na jakiś czas akcenty siłowe (podjazdy, trenażer) a od stycznia, lutego jazdę w okolicach progu i interwały. Czy jest to w ogóle sensowne?
Bardzo prosiłbym o pomoc doświadczonych kolegów:)