10 odpowiedzi w tym temacie

[maciej1986]

Do tego w tych bez szelek guma uciska w brzuch.

[vortac]

Na początku jeździłem w takich zwykłych spodenkach bez szelek z decathlona. Oczywiście w porównaniu ze zwykłymi gaciami to było niebo a ziemia. Ale potrafiły zjeżdzać z pleców. Jestem chudy, więc nie odczuwałem efektu cisnącej gumki. Tylko to zsuwanie z pleców.
Z tego względu następne jakie kupiłem były z szelkami. I to jest to. Zatem zdecydowanie polecam z szelkami!

Planuję zakup oryginalnego kompletu teamu Saxo Bank z oficjalnej strony, a tam są spodenki właśnie tylko z szelkami i z tąd moja prośba, o pomoc.

:-) Wczoraj właśnie takowe tam zakupiłem (te droższe, nie replikę). Mam nadzieję, że trafiłem z rozmiarem. Polecam zajrzeć na stronę www.alwaysriding.co.uk, tam mają tabelkę z rozmiarówką ciuchów Craft'a. Kupowałem tam wzorując się na niej i było ok (chociaż moje wymiary są w zależności od części ciała od S do XL). Szkoda, że się pospieszyłem, bo widzę, że jesteś z Wrocka, a ja też tu właśnie siedzę przez najbliższy czas, więc trochę byśmy na wysyłce mogli przyoszczędzić. Ale znowu nie była tak wysoka.

[vortac]

Hehe, koszulki już miałem, więc tym razem rękawiczki (tu mam nadzieję, że tabelka z always... się przyda), spodenki i... zapas bidonów, bo mi stary już zarósł. :-)
Trzeba korzystać, w końcu to ich ostatni sezon ekipy pod tym szyldem.
Skarpetki brałem z always... przy okazji innych zakupów, ale nie dość że teraz drogo, to już większość wyszła.

[kalkhoff]

Moje pierwsze typowe spodenki kolarskie kupiłem z szelkami, że niby takie "pro". Ze dwa pierwsze wyjazdy szelki mnie wkurzały, potem się przyzwyczaiłem. Pierwsze, że nic się nie ściąga, drugie, że nawet jak jest zimno a koszulka się ściągnie, to nie wieje po nerkach. I jeszcze bonus, fajnie się wygląda, jak się koszulkę zdejmie 8-)

[Von Munchhausen]

Jak dla mnie sensowne są jedynie spodenki z szelkami, przynajmniej na dłuższych trasach gdy to, czy jakaś dodatkowa gumka ociera się o brzuch ma naprawdę duże znaczenie ;-)

[Rebe]

Kiedyś jak spodenki z szelkami były rzadkością to Szurkowski zalecał przecięcie gumy i zakładanie zwykłych szelek. Gumka uciska przeponę i na długiej trasie to problem .