Prosta sprawa: w warunkach tlenowych jedna cząsteczka glukozy dostarcza aż 38 cząsteczek ATP, zatem przemiany tlenowe są około 20 razy efektywniejsze niż szlaki beztlenowe. Z jednej cząsteczki kwasu tłuszczowego możemy uzyskać do 200 cząsteczek ATP - czyli należałoby sądzić, że trening tlenowy będzie wydajniejszy energetycznie? Nic z tych rzeczy - szlak tlenowy trwa znacznie dłużej. To, że uzyskuje się z 1 cząsteczki tłuszczu więcej energii, nie oznacza, że uzyskuje się ją w tym samym czasie i z tym samym kosztem wytworzenia. Nie - w przypadku tłuszczu szlak tlenowy jest o wiele dłuższy i przez to sprawność jest niższa.
Przez analogię do silnika spalinowego (i nie ma tu nic do rzeczy jego pojemność) - można go zasilać paliwem wytworzonym z ropy naftowej w możliwie krótkim cyklu przemian, ale też paliwem "organicznym" na wytworzenie którego trzeba poczekać aż urośnie, następnie poddać syntezie. Gdy pominiemy lokalizowanie źródła, wywiercenie odwiertu i całą pracę związaną z dostarczeniem surowca do rafinerii, to w istocie koszt energetyczny benzyny nieorganicznej będzie niższy, a sprawność w porównaniu do paliwa "organicznego" będzie wyższa.
Posiłkując się np. Biochemią w pigułce: przemiany węglowodanów oraz przemiany tłuszczów możemy zauważyć, że pierwszy etap spalania cząsteczki triglicerydu zachodzi w większości o dziwo w tkance tłuszczowej. Dotyczy to zarówno triglicerydów krążących we krwi, jak i tych uwalnianych z tkanki tłuszczowej. Polega on na rozkładzie cząsteczki na glicerol i 3 kwasy tłuszczowe. Kwasy tłuszczowe dostają się do krwi, skąd są pobierane przez tkanki celem spalenia. z 100g glicerolu uzyskać można 23.9 mola ATP. Jest to wartość porównywalna z glukozą (21.1mola/100g). Czyli już powinno być dobrze, prawda? No właśnie nie do końca, bo sam pierwszy rozkład wymaga również energii! Później następuje jeszcze szereg kolejnych procesów mających na celu zamianę na ATP, ale każdy z tych kroków wymaga energii.... Nie ma nic za darmo.
Co ciekawe, sprawność energetyczna zamiany cukrów na tłuszcze sięga 95%!
A spłycając do produkcji energii na litr O2:
Tłuszcz - 19.7 kJ / litr O2
Węglowodany 21.5 kJ / litr O2
Widzimy więc, że węglowodany są pod tym względem ciut lepszym paliwem i staje się jasne, dlaczego jadąc na "silniku tlenowym" uzyskujemy w efekcie mniej energii.