18 odpowiedzi w tym temacie

[Mateunio]

Witam. W związku z tym, że za oknem mróz, śnieg i warunki ogólnie niesprzyjające rozpocząłem wielkie planowanie. Otóż noszę się z zamiarem wyprawy z Krakowa do Wiednia na rowerze. Wg wstępnych wyliczeń trasa wynosi ok.420 km(planuje przejechać przez Bratysławę), co daje 3 dni jazdy. Termin jeszcze nie ustalony dokładnie, być może weekend majowy lub kilka dni później w okresie Juwenalii Politechniki Krakowskiej. Mniejsza o to. Bardziej zastanawiam się nad wyborem trasy. Planuje jechać szosówką, więc muszą to być drogi wyłącznie asfaltowe. Google pokazało pewną trasę, ale nie wiem czy jest ona w 100% przejezdna tzn. czy nie ma tam dróg ekspresowych lub autostrad. Może jest ktoś na forum kto taki odcinek pokonał i ma propozycje jak i którędy jechać. Druga sprawa to jaki może być koszt takiej imprezy? Czekam na wszystkie propozycje. Pozdrawiam

[Mike93_KMI]

witam a może taki dystans łyknął byś w 24H :-P , a jak zamierzasz nocować na polach namiotowych ?? czytałem kiedyś taki artykuł że nocowanie na dziko jest nielegalne w Niemczech , Austrii itd. http://www.kolorower...ygotowania.html ciekawy artykuł o przygotowaniach do wypraw

[Mateunio]

24 h to byłaby męczarnia. Dojechałbym (o ile bym dojechał :-) ) i padł na twarz. Bardziej realne jest wyrobienie się w 2 dni. Co do noclegów to campingi, może gościnność Słowaków i Austriaków pozwoliłaby na rozbicie namiotu u kogoś w ogródku :-)

[radek_3131]

Nie wiem czy ci to pomoże.

http://pl.wikipedia....Morawy_–_Wiedeń

Zawsze można skorzystać z niektórych fragmentów szlaku. ;-)

[mpiwko]

Kiedys orientowalem sie jak wyglada taka trasa i jak poszukasz na necie znajdziesz kilka relacji, ktore na pewno ci pomoga. Na Twoim miejscu, przy wybieraniu drogi zwracalbym uwage na teren... Jestes z Krakowa, wiec pewnie przebolejesz dwa dni jazdy w gorach jednak trzeba przy planowaniu brac poprawke na to, ze teren moze ci dac sie we znaki. Z doswiadczenia wiem, ze caly dzien na przejechanie srednio tych 140 km to baaardzo duzo, ale za to mozna sie zatrzymac i popodziwiac krajobraz. Dlatego lepiej unikac jakichs wiekszych drog, ale nie ma tez sensu zbaczac z trasy (zwlaszcza na Slowacji) bo sie wpieprzysz w jakies podjazdy i zmeczysz sie bardziej niz bys chcial juz na samym poczatku. No ale to w zasadzie wszystko kwestia priorytetow i formy.

Mowisz zreszta ze zabierasz namiot wiec mysle, ze i on moglby ci ciazyc. Tak czy siak ja polecam hostele. W zeszlym roku przebywalem troche zagranica i robilem sobie wlasnie takie wycieczki 3-4 dniowe wypady 150-180km/dzien z malym plecakim i nocowalem korzystajac z sieci Hihostels (www.hihostels.com). Cena to max 13euro za nocleg ze sniadaniem typu szwedzki stol, wiec mozna porzadnie sie wyspac i naprawde najesc sie na caly dzien ciezkiego pedalowania. Ludzie sa bardzo w porzadku, nowe znajomosci mozna zawrzec, itd. Widze, ze na Slowacji akurat maja baaaardzo malo hosteli no ale podrzucam pomysl.

A jak chcesz wrocic? Pociagiem?

[Mateunio]

Internet już przejrzałem. Jest sporo wypraw do Wiednia, ale prawie wszystkie odbywały się na rowerach górskich bądź trekingach, a tym ścieżki szutrowe czy teren nie straszne. Nie chciałbym przejechać 100 km i nagle wylądować w lesie, przez który niosę rower na plecach.
Co do noclegów to podsunąłeś bardzo dobry pomysł z tymi hostelami, choć na Słowacji faktycznie ich mało. W dużej mierze odciążyło by to rower i mnie. Mógłbym się ograniczyć do bagażnika na sztycę i plecaka. Co prawda koszt wzrasta, ale rośnie i komfort jazdy. Powrót planuję pociągiem. Z tego co się orientowałem z Wiednia jest połączenie z Krakowem i można przewozić rower. Dziękuje za porady i czekam na dalsze.

[spros]

gdybym ja chcial jak najszybciej pojechac z krakowa do wiednia to wybralbym droge wzdluz autostrady D1.
do zywca nie bede ci podpowiadal jak, bo mozna dojechac na wiele sposobow. najprosciej przez zator, kety. caly czas plasko.
w zwardoniu przekroczyl granice i pojechal do cadcy. potem przez wielke rowne. w zadnym razie przez makow. ewentualnie przez zline ale tam jest spory ruch samochodowy.
z cadcy do torzowki masz dosc spory podjazd, ale tylko w koncowce max 12% przez chwile. w sumie to ze 400m przewyzszenia, moze mniej. potem az do kotesowej zjazd od 12% do 3% ale szybki na dobrym asfalcie. od kotesowej droga jest praktycznie plaska lub z lekkim 0,5-1% spadkiem przez nastepne 200km.
kolejne miejscowosci: puchov, nemesowa, trencin, nwe miasto nad vahom, trnava. caly czas 61, caly czas palski i z gorki. DK61 ma zakaz ruchu ciezarowek powyzej 12t przez caly dzien. poza tym praktycznie na calej dlugosci okolo 2,5m pobocze, z doskonalym asfaltem. ruch samochodowy jest mizerny. moze kilkadziesiat samochodow na godzine, przez miasteczka przelatuje sie szybko. jedzie sie caly czas w otwartej przestrzeni ale na poboczach posadzone sa drzewa wiec jest gdzie w razie potrzeby odpoczac.

[kovsi]

Witaj
Ja Ci podam sprawdzona (przejechana) trase z Sosnowca do Wiednia (po drodze do Turynu)

Może i mało na wrpost ale najpierw zaklepywane były noclegi a potem rysowana trasa:

Katowice-Wodzisław-Ostrawa (tu był nocleg)
Ostrawa-Prostejov
Prostejow-Brno (wbrew pozorom spore górki zupełnie "z niczego" jakieś 15 km od prostejova)
Brno-Horn (jakies 10 km od granicy z Austria - od granicy 10 km zjazdu )
Horn-Wiedeń

z Horn do Wiednia jest jakies 60 km wiec mozna cos pokombinowac
z podanych miejscowosci Ostrawa i brno to miasta gdzie spokojnie znajdziesz hotel, Prostejov to miasteczko okolo 30 tysieczne (nie wykluczam ze tez jakis nocleg mozna w intenecie namierzyc)
Co do Horn to jak sie zaprzesz to z Brna do WIednia przecisniesz w jeden dzien wyjdzie pod 180-190 km

Drogi calyc zas asfaltowe... miejscami (Prostejov-Brno) troche dziurawe na zjazdach (13% !) to nie tylko polska przypadlosc
i wjazd do Brna droga ekspresowa (jakies 5 km droga z ooogromnym poboczem) reszta to drogi lokalne z bardzo fajna nawierzchnia.

Pozdrawiam

[rzeznik14]

ja bym sie na 100% pisal na takie cos, wypad z krk do wiednia, kosmos!

[Mateunio]

michaelk Studiuje na PK, na WiTCh. Do sekcji nie należę bo tam jeżdżą przede wszystkim na MTB. Plan póki co mam mocno ogólny, dokładniej zajmę się tym po zamknięciu sesji. Widzę, że temat zainteresował kilka osób :-)

[Kamilo]

Stronkę http://www.podrozerowerowe.info/ znasz? Myślę że znajdziesz tam mnóstwo informacji na Twój temat. Można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy nie tylko o trasach ale także innych przydatnych sprawach: biwakowanie, sprzęt wyprawowy, noclegi na dziko a prawo, itd, itp...

Zresztą udziela się tam i 'nasz' forowicz.

Pozdrawiam

[imp]

świetny pomysł zycze powodzenia w realizacji !
sam bym chetnie kiedys w taka wyprawe ruszyl

mam nadzieje ze opiszesz wszystko po powrocie

[Mateunio]

imp jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to na pewno zdam relację.

[irekjj]

Witam,
Przejechałem 5 lat temu na szosie trasę z Tarnowa do Wiednia. Było tego 3 dni, ale ten trzeci wynikł tylko z faktu, że jechałem sam i musiałem wcześniej szukać noclegu. Trasę miałem tylko po asfalcie, wyznaczoną jeszcze bez nawigacji i z Tarnowa wyszło mi równe 496 km do celu. Jechałem samymi mało ruchliwymi drogami, ale z dobrym asfaltem. Jeden nocleg w Polsce, drugi w Czechach. Jeśli jesteś zainteresowany, to daj znać na priv, opiszę dokładnie trasę i noclegi.
Hmmm, może sam bym się jeszcze raz z tobą wybrał, wtedy możnaby to w 2 dni zrobić :-D
Pozdrawiam,

[czester_]

Słuchaj chyba najlepiej i najszybciej to wjechać jednak do Krakowa ale tylko na obwodnice i pchać się na A4 alejami. Potem z A4 juz jest bezpośredni wylot na zakopiankę.
Z tym, że rondo ofiar katynia rozkopane i zakopianka również ale nie stracisz dużo.
Nie ma co kombinować z innymi trasami jeśli nie chcesz wjeżdzać do centrum.