witam,
jestem tydzień po operacji wycięcia wyrostka robaczkowego (ostre zapalenie), za tydzień wracam do pracy ... a kiedy na rower, trenażer ? Ktoś ma jakieś doświadczenia ? Słyszałem że nie można uprawiać aktywności fizycznej przez 3 miesiące :-?
pozdr.
trening po operacji wyrostka
Started By
szuller
, 19 lut 2010 11:16
6 odpowiedzi w tym temacie
#2
Gosc_Stas_*
Napisano 19 luty 2010 - 12:12
W jaki sposób miałeś wycinany ten wyrostek ? Czy laparoskopowo ? Jeśli tak to na rower możesz wsiadać już po 2 godzinach ... :-) W innym przypadku po 7 dniach można zacząć kręcić. Z czasem coraz intensywniej. Po 14 dniach nie trzeba stosować żadnych ograniczeń. Przeciwnie brak ruchu i ciągłe leżenie szczególnie na plecach może spowodować komplikacje zrostowe ...
Stas
Stas
#3
Napisano 19 luty 2010 - 13:44
Też jestem po operacji wyrostka połączonego z zapaleniem otrzewnej. Po operacji wskazany jest ruch ale nie można przesadzić. Czytałem na forach oraz pytałem kilku lekarzy. Po 1,5 miesiąca można powoli jeździć, ale ostrzejsza jazda wskazana jest dopiero po 3 miesiącach.
Zbyt duży wysiłek po operacji może spowodować przepuklinę, co oznacza kolejną operację.
Pozdrawiam
Zbyt duży wysiłek po operacji może spowodować przepuklinę, co oznacza kolejną operację.
Pozdrawiam
#5
Gosc_Stas_*
Napisano 19 luty 2010 - 14:20
Tak jak wcześniej pisałem po 14 dniach od zdjęcia szwów można jeździć na rowerze bez ograniczeń. Jak w każdym przypadku gdy analizujemy zdrowie i zagrożenia nie należy zajeżdżać się ... Po prostu jeździmy bez ograniczeń.
Współczesna medycyna nakazuje uruchomienie pacjenta możliwe najwcześniej po zabiegu. W ten sposób unika się ewentualnych powikłań. Czasy gdy wyrostek operowano w narkozie eterowej przez szerokie rozcięcie powłok brzusznych już minął. Raz po raz można spotkać na plaży ludzi, którzy kiedyś poddani takiemu zabiegowi mają tzw. zwyrodnienia bliznowe. Dzisiaj, szczególnie młode dziewczyny operuje się laparoskopowo. Ślad po takim zabiegu jest prawie niewidoczny.
Przepukliny pozostawmy ciężarowcom.
Po operacji wyrostka zaleca się jak najwięcej umiarkowanego ruchu.
Stas
Współczesna medycyna nakazuje uruchomienie pacjenta możliwe najwcześniej po zabiegu. W ten sposób unika się ewentualnych powikłań. Czasy gdy wyrostek operowano w narkozie eterowej przez szerokie rozcięcie powłok brzusznych już minął. Raz po raz można spotkać na plaży ludzi, którzy kiedyś poddani takiemu zabiegowi mają tzw. zwyrodnienia bliznowe. Dzisiaj, szczególnie młode dziewczyny operuje się laparoskopowo. Ślad po takim zabiegu jest prawie niewidoczny.
Przepukliny pozostawmy ciężarowcom.
Po operacji wyrostka zaleca się jak najwięcej umiarkowanego ruchu.
Stas
#6
Gosc_Arek_*
Napisano 19 luty 2010 - 17:01
Ja miałem laparoskopowo wycinany wyrostek w lipcu dwa lata temu. Przez tydzień po operacji nie jeździłem. Kiedy potem wsiadłem na rower, to czułem się fatalnie, bardzo słaby byłem. Po dwóch tygodniach zacząłem odzyskiwać formę, ale najgorzej było podczas wysiłków beztlenowych. Normalna dyspozycja wróciła po ok. 1,5-2 miesiącach, ale trenowałem tak samo intensywnie w tym okresie. Potem dowiedziałem się, że wydolność spada nawet o 30% po takiej operacji, więc jest to ogromnie dużo.
Nie wiem w jaki sposób powinno się trenować po Twojej operacji. Myślę jednak, że przez ok 2 tygodnie musisz wracać do normalnych obciążeń. Na początek sezon forma wróci, więc nie przejmuj się zbytnio. Przynajmniej już nigdy nie będziesz myślał że to wyrostek, gdy zaboli Cię brzuch ;-)
Nie wiem w jaki sposób powinno się trenować po Twojej operacji. Myślę jednak, że przez ok 2 tygodnie musisz wracać do normalnych obciążeń. Na początek sezon forma wróci, więc nie przejmuj się zbytnio. Przynajmniej już nigdy nie będziesz myślał że to wyrostek, gdy zaboli Cię brzuch ;-)
#7
Gosc_Stas_*
Napisano 20 luty 2010 - 08:45
A to jest wbrew pozorom największa radość wszystkich pacjentów po zabiegu. Wyrostek wielu szczególnie młodym pacjentom ... przerywa atrakcyjny urlop, wakacje, a nawet bywa powodem przesuwania terminu ślubu....... Przynajmniej już nigdy nie będziesz myślał że to wyrostek, gdy zaboli Cię brzuch ;-)
Stas


