50 odpowiedzi w tym temacie

[matrix_991]

Odradzam przełaj na tarczach, dobre klocki i canti w zupełności wystarczą. 

Jeśli chcesz typowo do miasta przy 180 cm to 53/54 top tube + dłuższy mostek, jak kolega wyżej sugerował. Za duży przełaj to jest porażka w każdym calu, bo wąska opona i za długa rama sprawia, że skręcasz kwadratowo.

 

Koła zazwyczaj max 40c wchodzą, ale to jest na prawdę duży i ciężki kapeć. Dobra fajna oponka 35c, czy nawet 32c w zupełności wystarczy

[matrix_991]

Drgania będą duże, im szersza, a zarazem również wyższa opona, tym mniejsze. Od siebie polecam podwójną owijkę. 

[przmor]

Jezdze szosowym rowerem na oponach 23C z cisnieniem 7atm i po takiej ceglastej sciezce jak na drugim zdjeciu jezdzi sie bezproblemowo, powiedzialbym nawet ze wygodnie. Jadac po szarej z trzeciego zdjecia wpada sie w koleiny na laczeniach. Krawezniki jak na czwartym zdjeciu niestety spowalniaja jazde i wybijaja z rytmu, irytuja i sa glownym powodem unikania sciezek rowerowych w moim przypadku. Przypominam, mowa o ogumieniu 23C wiec na kazdej szerszej oponoe bedzie tylko lepiej. Owijke mam pojedyncza, stalowy widelec, aluminiowa rame i jezdze w rekawiczkach.

[100lar3k]

Geometria roweru to bardzo indywidualna sprawa i to co pasuje jednemu może nie pasować innej osobie. Ale jeśli chcesz mieć bardziej wyprostowaną pozycję to szukałbym ramy w stylu 'endurance' [nie wiem czy to pojęcie mogę tu zastosować]. Sprawdź kilka rowerów i popatrz też jakie mają ramy, porównaj przy tych samych rozmiarach długość górnej rury i długość [wysokość] główki ramy. Zawsze możesz dać krótszy mostek co też powinno wyprostować pozycję. W rowerze, który chcesz kupić cannondale nie podaje jego długości. 

 

 Ja posiadam oponki schwalbe cxcomp w rozmiarze 32C, są to jedne z najtańszych opon schwalbe. Na 1600 km jakie w tym roku zrobiłem tym rowerem, złapałem kapcia tylko dwa razy. Pierwszy raz przez to, że opona była za słabo napompowana i jadąc przez pola na dużych wybojach i dziurach złapałem 'snejka'. Moim zdaniem opony dobrze trzymają się podłoża. Jedyna moim zdaniem wada to bardzo szybko się ścierają.

Jazda po kostce czy też ubitych leśnych drogach nie sprawiała mi żadnego problemu. Po prostu trzeba wybierać optymalny tor jazdy i tyle.

 

Z moich doświadczeń najgorsza dla mnie była jazdo po polnych drogach gdzie były ślady od opon ciągnika, pomimo widelca cr-mo moje dłonie dostały wtedy ostry wycisk. Druga konkretna jazda to było jak jeździłem po sobótce [niedaleko Wrocławia], nie wiedziałem, że tam jest taki teren. Po kilku minutach zjazdu nie czułem kompletnie kończyn tak mnie wytrzepało. 

Zmierzam swoim wywodem do tego, że jeśli nie będziesz jeździł w takim terenie, który pokazałeś na zdjęciach to nawet opony 32C wystarczą w zupełności.

 

Jeśli chodzi o hamulce to tak mi się przypomniało, że 'ten kto hamuje przegrywa'. Skoro to nie wyścigi to nie pchałbym się w hamulce szczękowe.

Nie wiem jak inni ale jakbym miał w ramie mocowanie pod tarcze i pivoty pod hamulce szczękowe to bez wahania założyłbym Hamulce Tarczowe.

Moje canti bardzo kiepsko hamują i jestem z nich kompletnie niezadowolony. 

 

 

Odradzam przełaj na tarczach, dobre klocki i canti w zupełności wystarczą. 

 

Przepraszam za ot ale masz namiar na jakieś dobre klocki do canti. Posiadam hamulce cx50 i uważam,je za bardzo kiepskie. Hamują bardzo słabo ustawione są najlepiej jak tylko mogłem to zrobić i niestety ale dalej kiepsko hamują.

 

Poniżej mój składak, którym poruszam się po różnych wertepach. Rama i widelec stalowy. Pozycja bardzo 'niska'.

 

Od czasu zrobienia zdjęcia zmieniły się tylko koła na trochę lepsze.

[matrix_991]

Po pierwsze to zmień kierownicę, po drugie nie hamują, bo to szmelc, a nie hamulce. Z canti "hamujących" to tylko i wyłącznie shorty ultimate, fsa slk, trp i pokrewne, które nie kosztują 100 zł za parę. Z klocków "hamujących" przede wszystkim swisstop, głównie do carbonów lub nie, ale to też nie koszt 20 zł za komplet. A nawet jak założysz jak porzadne klocki do średnich hamulców to i tak w canti będziesz miał więcej pisku niż hamowania.

[100lar3k]

Kierownica u mnie to Genetic Digest dlaczego miałbym ją zmieniać. Jest to fantastyczna kierownica i mega wygodna.

 

Moje hamulce, komplet kosztuje około 220 zł, do najtańszych też nie należą. Hamulce canti, które tu wymieniasz są w cenie bardzo dobrych hamulców tarczowych więc dla mnie wybór jest oczywisty tarcze. Fakt w tym cannondale są hamulce promax, które nie mają dobrych opinii. Co nie zmienia mojego podejścia do tarcz, które uważam za dużo lepsze i pewniejsze od jakichkolwiek hamulców obręczowych. Mam jedynie porównanie do hamulców tarczowych hydraulicznych XT, które bardzo dobrze się spisują nawet w taką pogodę jaką mamy dzisiaj.

 

[matrix_991]

Szukasz niższej ceny to się nie dziw, coś za coś.

[100lar3k]

Widziałem jego aukcję. Mało ma komentarzy na allegro. Jeśli jesteś z okolic Poznania to zawsze możesz do niego podjechać i obejrzeć rowery. Możesz też poprosić o numery seryjne roweru i sprawdzić na policji czy nie były skradzione. 

W sprawie braku jakichkolwiek papierów niestety nie pomogę. Zawsze możesz sporządzić umowę kupna sprzedaży gdzie będą wszystkie jego dane i numery seryjne roweru.

[lukeuszlfc]

Ale rzeczywiście tak jest jak opisał mi to sprzedający tego Cannona?

 

http://portal.bikewo...3/co_na_przelaj

 

Polecam materiał z tej strony  

 

W tej cenie masz Gianta TCX na 105 Może trochę cięższe koła, ale za to solidniejsze. Minusem też jest niestandardowa sztyca. 

Albo Ridleya X-Bow. Albo Focusa Maresa na Tiagrze. W Giancie masz bardziej komfortową pozycję chyba z tych wszystkich. Możesz poczytać recenzje na forach zagranicznych. 

 

Sam się biję z myślą kupna przełajówki. Zapewne jeszcze poczekam Niby wybór duży... a jednak mały Najbliżej mi do tego Gianta. 

 

Mogę odradzić Canyona, widziałem na żywo i osoba, która go kupiła odesłala z powrotem. Powód? Pod supportem jest otwarta rura i z niech wychodzą linki, jest to około pół centymetra szczelina. Brud tam się dostawał bardzo łatwo. Rama aluminiowa, więc znajomy nie chciał ryzykować. Tym bardziej, że to rower za kupę kasy. Powiedział, że to fuszerka i nigdzie nie ma tego na zdjeciach czy też w informacji.

[roweras88]

Podejrzewam,że w ramach z wewnętrznym prowadzeniem linek będzie ta szczelina pod suportem...

[pesti]

Kierownica u mnie to Genetic Digest dlaczego miałbym ją zmieniać. Jest to fantastyczna kierownica i mega wygodna.

 

Moje hamulce, komplet kosztuje około 220 zł, do najtańszych też nie należą. Hamulce canti, które tu wymieniasz są w cenie bardzo dobrych hamulców tarczowych więc dla mnie wybór jest oczywisty tarcze. Fakt w tym cannondale są hamulce promax, które nie mają dobrych opinii. Co nie zmienia mojego podejścia do tarcz, które uważam za dużo lepsze i pewniejsze od jakichkolwiek hamulców obręczowych. Mam jedynie porównanie do hamulców tarczowych hydraulicznych XT, które bardzo dobrze się spisują nawet w taką pogodę jaką mamy dzisiaj.

 

Jeździłem na canti w przełaju (Tektro 520) i już dziękuję, bo o ile hamowały w miarę, to była to udręka regulowac je na nowo co 2 tygodnie. Używałem klocków Koolstop Salmon oraz Clarks Aqua i jakoś dawałem radę, ale w deszczu na ulicach było ciężko i trzeba było na maxa uważać.

 

A mechaniczne tarczowe zawsze można wymienić na TRP HY/RD bez zmieniania klamek i kabli.