Moim zdaniem niebieski Canyon bije na głowę czarnego jak i Rose'a
Rose Czy Canyon, Canyon Czy Rose ?
#42
Napisano 10 styczeń 2016 - 20:25
nie chce byc zlosliwi ale wydaje mi sie ze piszesz nie na temat.to znaczy ze rowerami Bianchi musza jezdzic kobiety.
Zapoznaj się ze znaczeniem stwierdzenia: "nie na temat", bo akurat wypowiedziałem się NA TEMAT rowera pokazanego w wątku.
Kolor Celeste Bianchi jest ich kolorem "firmowym" dlatego nie widzę związku.
Ten niebieski ładny, taki żywy. Bo te całe czarne jak smoła Treki i Canyony to już też przesada
#47
Napisano 11 styczeń 2016 - 01:00
Ja bym jeszcze z zakupem się wstrzymał na Twoim miejscu. Daleko masz do Wrocławia? Pytam, bo tu mieszka przedstawiciel ROSE, który pozwoli Ci niezobowiązująco potestować rowery tej firmy. Zdjęcia, to nie wszystko.
Oczywiście mówię za siebie, ale za 5 tys. euro, to prędzej kupiłbym sobie kabrio dobrej firmy i żonkę na przejażdżki bym zabierał. Oczywiście, każdy sam wie najlepiej, co robić ze swoimi pieniędzmi. Ja jednak nie wydałbym nawet 1 tys. euro, gdybym najpierw nie mógł chociaż podotykać sprzętu, który mam zakupić. A wiem coś o tym, bo dopiero niedawno trafiłem w końcu na siodełko, które umożliwia mi bezbolesne siedzenie na nim min. 2,5 godziny, a do tego nie ma potrzeby, by podnosić cztery litery na nierównościach - jaki to komfort! A co by było gdybym kupił rower, na którym nie mógłbym wysiedzieć? No może z tymi droższymi rowerami, to takich problemów nie ma...
#48
Napisano 11 styczeń 2016 - 10:14
#49
Napisano 11 styczeń 2016 - 11:16
Naprawdę uważasz, że wszystkie ramy karbonowe mają dokładnie TAKĄ SAMĄ charakterystykę np tłumienia drgań, albo przeniesienia mocy kolarza na pedały??? To po co jest tyle różnych w tym względzie rozwiązań na rynku???
Oczywiście, posłucham bardziej doświadczonego człowieka. Ja tylko mogę porównywać ramę aluminiową z karbonową - bo takie porównanie przechodziłem i odczuwałem ogromną różnicę między obiema ramami. Do tego jeszcze kwestia siodełka - dopiero niedawno dostałem takie, jakiego szukałem - wygodne!. Jak się dowiedziałem, ROSE na przykład ma bardzo specyficznie przygotowane i wyprodukowane widełki, które składają się ponoć ze 140 warstw!!! Podobno to jedne z najlepszych widełek na rynku. Niech mnie ktoś poprawi, jak coś przekręciłem... Może CANYON też ma swoje nowinki? Warto potestować i przepytać sprzedawców.
Dlatego nadal uważam, że rowerem przed zakupem WARTO SIĘ przejechać. A im droższy rower, tym więcej czasu warto poświęcić na to, by się przekonać co do słuszności swojego wyboru.
I dodam, że moim zdaniem lepszy będzie rower, którym się świetnie jeździ, niż ten, który świetnie wygląda. A skoro rozmowa w większości dotyczy wyglądu obu rowerów, znaczy, że warto byłoby jednak wybrać się do obu sprzedawców i oba rowery sobie potestować. Albo choć jeden z nich...
#50
Napisano 11 styczeń 2016 - 11:29
Specyficzne widelce to ma TIME. A rose to od paru lat stara się robić rowery podobne do wiodących producentów. I mają standardowy niemiecki marketing. Za parę lat okaże się, że niemieckie rowery wiedziały że są testowane
- mburs i yetiunio lubią to
#52
Napisano 11 styczeń 2016 - 16:38
Naprawdę uważasz, że wszystkie ramy karbonowe mają dokładnie TAKĄ SAMĄ charakterystykę np tłumienia drgań, albo przeniesienia mocy kolarza na pedały??? To po co jest tyle różnych w tym względzie rozwiązań na rynku???
Dlatego nadal uważam, że rowerem przed zakupem WARTO SIĘ przejechać. A im droższy rower, tym więcej czasu warto poświęcić na to, by się przekonać co do słuszności swojego wyboru.
Jeszcze mi tylko powiedz, z ktorej czesci zdania wywnioskowales, ze pisze o charakterystykach, tlumieniach i przenoszeniach.
Co do wygody, dopasowania ramy, wystarczy znac "swoje" geo wymiary i wedlug nich robic zakupy.
A co do testowania, to juz to widze, jak sklepy trzymaja testowe rowery na ramach £2-4k, powodzenia.
#53
Napisano 11 styczeń 2016 - 23:16
Specyficzne widelce to ma TIME. A rose to od paru lat stara się robić rowery podobne do wiodących producentów. I mają standardowy niemiecki marketing. Za parę lat okaże się, że niemieckie rowery wiedziały że są testowane
To może zdradzisz na czym ta specyfika widelca TIME polega i jak wpływa na jazdę rowerem - bo chyba to powinno być najważniejsze? Jazda - a nie specyficzne widelce... Może przekonasz autora tematu do roweru innego producenta? A tak, tylko same pytania się rodzą:
- W czym rowery ROSE są podobne do wiodących producentów? Może chodzi Ci o osprzęt? Koła? Przecież dyskusja toczy się w przewadze na temat wyglądu obu rowerów, w tym "dziwnego" kształtu górnej rury ROSE... Jaki producent robi podobne ramy???
- Jakie firmy uważasz za wiodących producentów? I w czym one wiodą? Sprzedaż? Badania naukowe? Osiągnięcia techniczne? A może po prostu dobrze im się wiedzie???
- Co oznacza sformułowanie "standardowy niemiecki marketing"? Studiowałem ZiM, ale nigdy o takim marketingu nic nie słyszałem...
I jakie te niemieckie rowery inteligentne!!! Same "wiedzą, że są testowane" - zupełnie jak VW, na które w Polsce dziwnym trafem popyt cały czas rośnie... A Niemcy rozważają teraz zwrot klientom pełnej kwoty zakupu za eksploatowane przez kilka lat auto... Nic tylko brać!!!
Wybacz, ale to, co piszesz, to same ogólniki. A ja, głupi spodziewałem się konkretów od bardziej doświadczonych kolegów fachowców...
O rany, aż 140? To niesamowite! Pomyśl co będzie, jak dołożą jeszcze z 10!
Boże, co za ofiara marketingu ))
Ofiarą, to chyba Ty jesteś. Boga w to nie mieszaj, bo nie on Ci to uczynił!
Jeszcze mi tylko powiedz, z ktorej czesci zdania wywnioskowales, ze pisze o charakterystykach, tlumieniach i przenoszeniach.
A co do testowania, to juz to widze, jak sklepy trzymaja testowe rowery na ramach £2-4k, powodzenia.
Czy gdzieś pisałem coś o jakimś sklepie??? Z którego mojego zdania to wywnioskowałeś??? Chyba dawno w Polsce nie byłeś. Teraz dopiero napiszę o pewnym sklepie, gdzie na wystawie stoi najnowszy look za 6 tys. euro, którego waga to około 5,5 kg, więc trzeba by go doważyć, by w wyścigach wystartować. W sklepie tym jest grubo kilkadziesiąt szos różnych producentów. Można dotykać do woli! Tylko nie ma możliwości przejechania się...
No tak - moja wina! Zawiodłem się, bo myślałem, że rozmawiam tu z ludźmi, którzy mają coś do powiedzenia, a słyszę tylko, że "niebo jest niebieskie", a "ziemia czarna" - same komunały! Teraz już wiem co robić, by licznik postów nabijać... Żadnych konkretów, tylko zwykłe czepialstwo!
A prawda jest taka - jeśli jakikolwiek producent oferuje możliwość bezpłatnego niezobowiązującego do niczego przetestowania roweru - w grę wchodzi nawet wypożyczenie roweru na kilka dni, to dlaczego z tego nie skorzystać??? Może na to pytanie, o mędrcy, będziecie w stanie odpowiedzieć autorowi tego tematu?
Bo ja na Wasze odpowiedzi czekać nie zamierzam. Swoimi postami już udowodniliście jak płytko siedzicie w branży rowerowej. Ja już powiedziałem wszystko, co należało powiedzieć w tym temacie. EOT
#54
Napisano 12 styczeń 2016 - 06:30
#55
Napisano 12 styczeń 2016 - 08:27
Doprawdy zabawneCzy gdzieś pisałem coś o jakimś sklepie??? Z którego mojego zdania to wywnioskowałeś??? Chyba dawno w Polsce nie byłeś. Teraz dopiero napiszę o pewnym sklepie, gdzie na wystawie stoi najnowszy look za 6 tys. euro, którego waga to około 5,5 kg, więc trzeba by go doważyć, by w wyścigach wystartować. W sklepie tym jest grubo kilkadziesiąt szos różnych producentów. Można dotykać do woli! Tylko nie ma możliwości przejechania się...
Dlatego nadal uważam, że rowerem przed zakupem WARTO SIĘ przejechać. A im droższy rower, tym więcej czasu warto poświęcić na to, by się przekonać co do słuszności swojego wyboru.
#56
Napisano 12 styczeń 2016 - 10:41
raf a żeś się zapalił jak Lis na paradzie KODu.
Co do widelca TIME wystarczy wejść na ich stronę mają wszystko wyjaśnione.
Co do podobieństwa w osprzęcie, jaja jakieś czy co? Każdy może sobie wszystko przykręcać do ramy.
Co do powielania rozwiązań innych to np system starów jak w argonach, pamiętam że było tego więcej ale nie zaglądam tam już od dłuższego czasu. Mieli również hamulec pod suportem w ramie typu komfortowego, pewnie żeby zbierał się na nim syf i żeby gorzej chodził
Szczęśliwie nie studiowałem ZIM, tylko coś bardziej technicznego. Ale wystarczy pooglądać poczytać prasę motoryzacyjną by dowiedzieć się, że niemcy nauczyli się robić samochody pod testy. Wszędzie wyniki średnie, ale w ogólnym rozrachunku pierwsze miejsce w teście. Nawet dziennikarze piszą o tym wprost. Jak i z wyglądem, piękne nie są ale nikt nie powie że brzydkie.
Co do Twojego podejścia do odszkodowań VW, to może trzeba było w dzieciństwie dać się w dupę wyruchać mógł byś liczyć na odszkodowanie Przepraszam taki dosadny przykład przyszedł mi do głowy.
A to że VW mimo wszystko się sprzedaje pokazuje że, może ludzie jednak ekologią za bardzo się nie przejmują. Sam w ostatnich dniach jestem za ociepleniem klimatu . A tak serio to ciekawe czy sprzedaż wzrosła w europie czy krajach nie przejmujących się ekologią.
No i skoro piszesz żeś głupi to wybaczam
Pozdrawiam i może mniej fanatyzmu niemieckiego bo jeszcze jakiś hitler wyskoczy.
#57
Napisano 12 styczeń 2016 - 14:41
Mieli również hamulec pod suportem w ramie typu komfortowego, pewnie żeby zbierał się na nim syf i żeby gorzej chodził
Hamulec pod suportem stosowany jest przez firmę ROSE nadal w modelach XEON CGF, AERO FLYER oraz XEON X-LITE CW. Już w innym wątku była dyskusja na ten temat, bo producentów stosujących to rozwiązanie na rynku trochę jest. Widocznie przyświecały im podobne cele.
#59
Napisano 12 styczeń 2016 - 16:27
Niebieska wersja Canyona :
Prawda, że robi wrażenie?
Piękny kolor. Chętnie przemalowałbym mojego Endurace na taki, bo do błękitnego czuję sentiment. Mój ulubiony rower był w podobnym kolorze i do tej pory większość moich ubrań i rowerowych dodatków ma sporo niebieskiego.