Skocz do zawartości


Zdjęcie

Usuwanie Lakieru I Malowanie Ramy Aluminiowej


23 odpowiedzi w tym temacie

#1 michcin

michcin
  • Użytkownik
  • 57 postów
  • SkądMińsk Mazowiecki

Napisano 22 luty 2016 - 00:03

Cześć, jako że do pełni sezonu zostało jeszcze kilka chłodniejszych tygodni wpadłem na pomysł aby zmienić kolor swojego roweru.

Tak więc mam pytanie do osób znających temat, korzystających z usług zakładów specjalizujących się w takich działaniach bądź tych, którzy robili to sami w garażu.

Moja rama to Accent Via Montana (nie wiem z jakiego amelinium jest zrobioniona) i o ile się nie mylę to stary lakier powinien zostać usunięty chemicznie bądź poprzez szkiełkowanie śrutem szklanym a nie zwykłe piaskowanie. Jednak jest to wiedza z otchłani internetów dlatego też, proszę aby każdy kto ma jakieś cenne uwagi, zna warte polecenia miejsca w okolicach Warszawy gdzie bez obaw mógłbym zostawić ramę za przyzwoite pieniądze, podzielił się tą wiedzą ze mną i pewnie z przyszłymi pokoleniami, które o malowaniu wiedzą tyle co ja ;)

 

 

 

 



#2 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8664 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 22 luty 2016 - 00:11

Nie każdy lakier jest na tyle delikatny, żeby zszedł po szkiełkowaniu. Zresztą to nie Twoja broszka - po co zaprzątać sobie tym głowę, kiedy właśnie za to płacisz, żeby otrzymać oczyszczoną ramę? ;)

 

Robienie tego we własnym zakresie wg mnie nie ma sensu. W Szczecinie kilka dni temu za taką usługę zapłaciłem 130 zł, i to razem z lakierowaniem proszkowym z dodatkową warstwą metaliku (bez metaliku byłoby 110 zł za piaskowanie i zwykły proszek; wszystkie ceny dotyczą gołej stalowej ramy i stalowego widelca, demontaż wszystkiego z roweru wykonałem sam). Przy takiej kwocie wg mnie serio nie warto się bawić, bo bez dostępu do odpowiedniego sprzętu nigdy nie zrobisz tego równie solidnie co zawodowiec.


rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#3 michcin

michcin
  • Użytkownik
  • 57 postów
  • SkądMińsk Mazowiecki

Napisano 22 luty 2016 - 00:27

Z tym sie zgadzam :) Jednak z piaskowaniem jest taki problem że o ile stalowej ramie nic sie nie stanie o tyle aluminiowa może się powgniatac a o tym pewnie zwykły zakład lakoerniczy już nie pomyśli :) z drugiej strony podobno aluminiowe ramy są hartowane na gorąco i po malowaniu proszkowym podczas wygrzewania mogą sie rozhartować przez co później pękają.
Te wszysykie informacje mam tylko z internetu, nie znam nikogo osobiście kto robił takie rzeczy dlatego mam tak duży mętlik w głowie, bo mimo że rama nie jest pierwszej młodości to jednak nie chciałbym jej uszkodzić bo jest fajna :)

#4 mikroos

mikroos
  • Użytkownik
  • 8664 postów
  • SkądSzczecin

Napisano 22 luty 2016 - 01:13

No dobrze, ale po co w ogóle zaprzątasz sobie tym głowę i dzielisz włos na czworo? Oddaj ramę fachowcowi, a nie byle Zenkowi Z Garażu, a będziesz miał pewność, że usługa zostanie wykonana poprawnie. A gdyby jakimś cudem rama wróciła do Ciebie w złym stanie, po prostu jej nie przyjmiesz i zażądasz odszkodowania.


rowerplus-logo-2.png
 
A Ty masz już swoje CZARNE ODBLASKI?


#5 michcin

michcin
  • Użytkownik
  • 57 postów
  • SkądMińsk Mazowiecki

Napisano 22 luty 2016 - 06:03

Pewnie masz racje, dlatego zaczekam aż ktoś mi poleci jakiś dobry niedrogi zakład w okolicy wawy :)
A to że z ciekawości chciałbym wiedzieć jak to wszystko po kolei się odbywa to już swoją drogą :)
Pozdrawiam

#6 Ultek

Ultek
  • Użytkownik
  • 1695 postów

Napisano 22 luty 2016 - 10:50

podobno aluminiowe ramy są hartowane na gorąco i po malowaniu proszkowym podczas wygrzewania mogą sie rozhartować przez co później pękają.

 

Stopów aluminum nie hartuje się. Są procesy ulepszania cieplnego dla elementów pracujących w wysokich temperaturach, ale poddawanie im ramy rowerowej jest bez sensu. Temperatura wygrzewania lakieru wynosi ok. 200ºC i w żaden sposób nie może zaszkodzić strukturze materiału. Jeśli pękają ramy, to wynika to przede wszystkim z wadliwie wykonanych spawów, lub zmęczenia materiału.

 



#7 michcin

michcin
  • Użytkownik
  • 57 postów
  • SkądMińsk Mazowiecki

Napisano 22 luty 2016 - 10:56

Dzięki :)

#8 Gosc_tobo_*

Gosc_tobo_*
  • Gość

Napisano 22 luty 2016 - 12:19

Usuwalem z ramy alu lakier proszkowy, dedykowanym sprzętem że srutem szklanym.
Zabieg kosztował chyba 50 zł.
Powierzchnia po piaskowaniu była rewelacyjna wizualnie, jednak zabezpieczyć lakierem było trzeba.
Piaskowanie trwało 10 minut.

#9 zuczek222

zuczek222
  • Użytkownik
  • 431 postów

Napisano 22 luty 2016 - 15:51

Jak z okolicy wawy to proszę http://www.mireko.pl/  dobrzy fachowcy.



#10 Rafał LG

Rafał LG
  • Użytkownik
  • 10 postów

Napisano 22 luty 2016 - 22:45

 

Usuwanie środkiem w sprayu.

 



#11 grzegosz.

grzegosz.
  • Użytkownik
  • 623 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 22 luty 2016 - 23:25

Ostatnio próbowałem usunąć lakier chemią z innej ramy Accenta i niestety nie poszło za dobrze, więc oddałem do piaskowania. Niektóre lakiery są za mocne na te środki w sprayu czy w żelu.



#12 michcin

michcin
  • Użytkownik
  • 57 postów
  • SkądMińsk Mazowiecki

Napisano 23 luty 2016 - 00:57

I to jest to!

#13 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 24 luty 2016 - 12:38

Stopów aluminum nie hartuje się. Są procesy ulepszania cieplnego dla elementów pracujących w wysokich temperaturach, ale poddawanie im ramy rowerowej jest bez sensu. Temperatura wygrzewania lakieru wynosi ok. 200ºC i w żaden sposób nie może zaszkodzić strukturze materiału. Jeśli pękają ramy, to wynika to przede wszystkim z wadliwie wykonanych spawów, lub zmęczenia materiału.

Nie jest tak chyba do końca. Z posiadanej przeze mnie wiedzy, to spawy ram alu są poddawane odprężaniu po procesie spawania po to, by usunąć powstałe naprężenia i by spaw nie pękł. Kolega ma słuszne obawy, ale też nie sądzę, by 200st mogło czemuś zaszkodzić. 

 

 

Podczas spawania, powstają naprężenia szczątkowe w najbliższym sąsiedztwie spawu, wynikają one ze skurczu podczas zastygania. Dalej, kiedy operator uzyska taką strukturę i zacznie usuwać materiał mechanicznie, może doprowadzić do zniekształcenia lub niestabilności wymiarowej. Aby tego uniknąć, przy spawaniu aluminium operatorzy przeprowadzają proces odprężania poprzez podgrzanie materiału do takiej temperatury, aby cząsteczki aluminium mogły swobodnie poruszać się dookoła.

Dla stali średnia temperatura odprężania zawiera się w przedziale od 565°C do 593°C, natomiast dla aluminium właściwa temperatura odprężania to 343°C. Oznacza to, że dla efektywnego procesu odprężania, po spawaniu aluminium, materiał musi być podgrzany do temperatury, w której straci swoje właściwości fizyczne.



#14 Ultek

Ultek
  • Użytkownik
  • 1695 postów

Napisano 24 luty 2016 - 16:37

Przede wszystkim, kolega pytał o hartowanie, a to inny proces niż odprężanie (odpuszczanie). Przebiega w innej temperaturze i czas chłodzenia jest inny.

A jeśli już cytujesz poradniki, to rób to porządnie. Ostatnie zdanie, którego nie przytoczyłeś brzmi:

„Z tego powodu nie jest zalecane odprężanie po spawaniu aluminium.”

Wniosek potwierdza to, co napisałem. Całość pod linkiem: http://www.bester.pl/pl/17956.xml pytanie nr 25



#15 Arni

Arni
  • Użytkownik
  • 3088 postów
  • SkądWLKP

Napisano 24 luty 2016 - 19:49

A dziwisz się, że laik myli pojęcie hartowania z odprężaniem? Ja nie, ale dla mnie jest oczywiste, że nie chodzi o hartowanie.

 

Przecież napisałem: Nie jest tak chyba do końca. A to oznacza, iż pewny nie jestem tego procesu. Chodzą po necie takie informacje, że tak się robi właśnie, może jakoś inaczej wygląda ten proces, nie wiem (niższa temperatura-dłuższy czas, odprężanie wibracyjne?), trzeba by podpytać bardziej zorientowanych. Tym niemniej, jest taka technologia stosowana przy spawaniu aluminium, więc obawy o obróbkę lakierniczą w wysokiej temperaturze mogą być uzasadnione.

Powszechne jest też zdanie, że pękniętych ram alu się nie spawa u majstra w garażu, bo i tak pęknie na spawie, a winą jest brak odprężenia tego spawu.



#16 michcin

michcin
  • Użytkownik
  • 57 postów
  • SkądMińsk Mazowiecki

Napisano 26 luty 2016 - 12:32

Dziękuję wam za wszystkie porady! Zdecydowałem, że zrobię to sam tak ja w filmiku, ponieważ trochę taniej i jak się uda to o wiele większa satysfakcja, a jak się nie uda to wtedy oddam do lakierni ;) Postaram się wrzucić efekty jeśli kogoś zainteresował ten temat.

 

Pozdrawiam



#17 nick

nick
  • Użytkownik
  • 2254 postów
  • Skądkrakow

Napisano 26 luty 2016 - 15:38

Nie idz tą drogą :oops:  Narobisz się, a malowanie sprayem daje powierzchnię g...wartą Już to przerabiałem. Szkoda czasu i kasy.  pozdr



#18 michcin

michcin
  • Użytkownik
  • 57 postów
  • SkądMińsk Mazowiecki

Napisano 05 marzec 2016 - 18:28

Taki jest efekt: Załączony plik  20160305_133223.jpg   129,78 KB   13 Ilość pobrań
Nie jest idealnie, kilka pęknięć lakieru, małe zacieki ale jak na pierwsze takie malowanie w życiu jestem zadowolony, tym bardziej że wszystko zrobiłem sam. Na niedoskonałości zamówię naklejki accenta i będzie git ;) Koszt to około 80 zł więc pewnie za jakiś czas znowu zmienię kolor i może coraz lepsze będą efekty. Polecam szczególnie osobom, które tak jak ja nie są zdecydowane na żaden kolor a po malowaniu u lakiernika szkoda byłoby gdyby się jednak nie spodobał.



#19 RAFA.S

RAFA.S
  • Użytkownik
  • 182 postów
  • SkądGolub - Dobrzyń

Napisano 05 marzec 2016 - 18:49

No anonimowy na szosie, to już nie będziesz ;) Całkiem fajnie Ci wyszło i tak mi się subiektywnie wydaje, że dobrze jakbyś jeszcze właśnie przełamał dominujący żółty kolor jakimiś ciemnymi/czarnymi naklejkami. No i nowy fach w ręku też masz :)

#20 michcin

michcin
  • Użytkownik
  • 57 postów
  • SkądMińsk Mazowiecki

Napisano 05 marzec 2016 - 18:51

Też uważam, że naklejki koniecznie powinny być, ale jak widzisz jeszcze linek nie ma i pancerzy (też czarne będą) więc wszystko powoli będę kończył :D





Dodaj odpowiedź