Skocz do zawartości


Zdjęcie

aerodynamika w lesie


7 odpowiedzi w tym temacie

#1 Tik_Tak

Tik_Tak
  • Użytkownik
  • 88 postów
  • Skądwschodnie rubieże

Napisano 26 wrzesień 2007 - 14:50

witam

Ciekawa rzecz mi się dzisiaj przydarzyła gdy robiłem trening i przejechałem odcinek trasy przez las. A tak zaczynając od samego początku to jechałem sobie ulicą kilkadziesiąt km za miastem, żadnych drzew po bokach i co najważniejsze jechałem pod dość silny wiatr, a momentami jeszcze trochę dmuchało mi w bok. W końcu wjechałem na ok. 10km odcinek szosy prowadzący przez las i tu zdarzyła się ciekawa rzecz, bo wszystkie opory jazdy spowodowane wiejącym od przodu i w bok wiatrem zmalały praktycznie do zera a co ciekawsze odniosłem wrażenie jakby w tym lesie wiatr wiał w całkiem przeciwną stronę!!! odczucie porównywalne do tego jak się człowiek za tirem chowa. Czy spotkał się ktoś z was kiedyś z czymś podobnym czy to po prostu ja miałem jakieś urojenia?? ;-) a może ktoś z was potrafi mi wytłumaczyć jak to możliwe?? Ciekawe czy podobna rzecz zdarzyłaby się jadąc np. między wysokimi budynkami??

#2 Gosc_Qba_*

Gosc_Qba_*
  • Gość

Napisano 26 wrzesień 2007 - 15:12

Owszem, spotkałem się ze zjawiskiem dużego wiatru, który po wjechaniu w las ustępował. Jest to o tyle logiczne, że z dwóch stron drogi są jakby "ściany" nie przepuszczające wiatru. Jednak często w takich przypadkach wiatr nie mając możliwości wiać z boku zamienia się w wmordewind a tego bardzo nie lubię :lol: .
BTW idąc tym tokiem myślenia bardziej wieje na otwartych terenach, gdzie z dwóch stron drogi masz pola uprawne. Tam wiatr jest zawsze bardziej odczuwalny. Pozdro!

#3 Tik_Tak

Tik_Tak
  • Użytkownik
  • 88 postów
  • Skądwschodnie rubieże

Napisano 26 wrzesień 2007 - 15:55

no tyle to i ja wiem bo i mi się zdarzało że przy zasłoniętej z obu stron drodze opory wiatru malały ale tutaj dodatkowo wystąpił jeszcze power w plecy czyli z całkiem przeciwnej strony dlatego tak się zdziwiłem ;-) :-)

#4 Koral

Koral
  • Użytkownik
  • 33 postów
  • SkądTychy

Napisano 26 wrzesień 2007 - 20:25

Można by się zastanowić nad prądami powietrza stępującymi pod podmuch główny w wyniku zderzeń z koronami drzew. Proponuje zrobić testy w tunelu aerodynamicznym z makietą lasu i zbadać zachowanie wiatru wiejącego w różnych kierunkach pod i nad warstwą wierzchnią drzew ;] Ot, co :]

A co do odczuń moich własnych, to w takiej sytuacji jak Ty na pewno ulga którą czuję jest porównywalna do wiatru w plecy - mi daje to odpowiedż na Twoją rozkminę :P

#5 Il Pirata

Il Pirata
  • Użytkownik
  • 51 postów
  • SkądRumia

Napisano 02 październik 2007 - 19:08

prosta sprawa
pomyśl po co robi się w polarnych kurtkach końce kaptura z futra, albo czym obłożone są mikrofony ekip telewizyjnych jak wieje
gęsta struktura rozprasza powiewy
tak działają korony drzew
co jest rozproszone to nie ma ugięcia i żadnych prądów hahaha zstępujących
jak rozproszona struga może wywołać prąd :)

na tak małym dystansie jak przesieka na drogę potrzeba naprawdę solidnej wichury aby zamiotło i to poprzecznie do drogi, wszystko zależy od kierunku

hehe nie bez powodu ktoś powiedział że kolarstwo to szachy
nie przyszłoby ci do głowy, że potrzebować będziesz podstaw żeglarstwa co? ;)

#6 Tik_Tak

Tik_Tak
  • Użytkownik
  • 88 postów
  • Skądwschodnie rubieże

Napisano 03 październik 2007 - 08:54

hehe podstawy żeglarstwa??!! :-D to może jeszcze coś z działu UFOlogii i podróży w czasie poczytam, wtedy to już na pewno podczas treningu będę miał kosmiczną jazdę :mrgreen: ;-)
A tak na serio to czytałem trochę o tym na necie i doszedłem do wniosku że niezbadane są wyroki Boskie i wiatr może się się zachowywać bardzo różnie w zależności od ukształtowania terenu oraz występujących na nim barier typu las. Także wychodzi że niby nic dziwnego a jednak się zdziwiłem :-D

pozdro
Tik_Tak

#7 Il Pirata

Il Pirata
  • Użytkownik
  • 51 postów
  • SkądRumia

Napisano 03 październik 2007 - 19:10

hehe no właśnie zabawne ale przydatne
niestety nieprzewidywalne bo zbyt wiele czynników, to jak funkcja ze zbyt wieloma zmiennymi
samą pogodę prognozują największe komputery
skąd wiedzieć czy sie wiatr nie zmieni na odcinku jaki kąt odcinka względem wiatru, siła i ulistnienie koron itd itd
pozostaje mieć tylko nosa jak lis, intuicyjnie działając czasem coś się wykorzysta co można, zmysły działają lepiej niż maszyny :)

#8 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 04 październik 2007 - 06:11

apropo wiatru.
moim kumplom z ktorymi bardzo czesto jezdze przydaloby sie troche teorii.
wciaz nie rozumiem czemu robia czesto dziwne manewry.. np:
- wiatr wieje z lewej, a koles prowadzacy schodzi do prawej i w ten oto sposob zaklada nam rant po czym jest strasznie zdziwiony, ze sie go opierdziela ;-)
- inny koles jadacy gdzies w srodku grupy. wiatr wieje z lewej, a on zamiast siedziec za kolesiem po prawej to ewidentnie laduje sie na lewa. :shock: moze nie chce zeby bylo mu za latwo ;-) albo jakis niedojezdzony czy cuś... :mrgreen:

wiatr jest strasznie wkurzajacy, ale niekiedy mozna z niego zrobic uzytek - jest tylko jeden warunek... trzeba myslec i byc mocnym ;-)
pamietacie co zrobilo csc na ostatnim tdp?
przycisneli "troche" mocniej przy bocznym wietrze i 3/4 peletonu strzelilo :mrgreen:



Dodaj odpowiedź