1583 odpowiedzi w tym temacie

[Muniek]

Qba rama 50 dla osoby 190cm ? :roll: 50cm jest dla osoby najwyżej o niespełna 180cm, oczywiście przy raczej dłuższym mostku i siodle odsuniętym do tyłu :-P

To ten mostek musiałby chyba naprawdę baaardzo długi być
54 cm jest na moj wzrost, a mam 175.

Przy 180 poniżej 54 nie ma co schodzić.

[Karbon]

dablo1, złóż sobie coś. Ja złożyłem rower za 6000 zl a wszystkie elementy są o kilka klas lepsze. Zadziwiające ktąd oni wymyślają te ceny.

[maciej1986]

tylko dura ace??? a może campagnolo??? wydaje mi sie ze z taka kasa to lepiej zainwestować w campe... kolego nawet jesli komuś zlecisz złożenie tego rowerka, mam na myśli serwis rowerowy to dużo do interesu nie dołożysz

[kr1zje]

Muniek mam 180cm i śmigam na ramie 52 i jeździ mi się nadzwyczaj wygodnie, przy bardzo agresywnej sylwetce, wiele zależy także od giętkości ciała i wielu innych czynników, dobór rozmiaru ramy to sprawa czysto indywidualna i nie należy sugerować się jedynie wzrostem.

[kr1zje]

Ja bym brał ridleya 8-) Jeśli dysponujesz zasobami kasy to lepiej złożyć i mieć to co się chcę, niż kupować pakiet.

[mariusz k]

a co myślicie o tej ramie ridleya :?: ponoć jedna z lepszych http://www.allegro.p...ley_carbon.html i czy ta rama wytrzyma pare lat tylko na niedzielne mocniejsze wypady :?: dzięki za opinie

Rama na pewno wytrzyma pare lat na niedzielne mocniejsze wyprwy, tylko czy jest sens kupowć rower z taką kase na te niedzielne wyprawy, chyba że jesteś wielkim pasjonatem 8-)

[kr1zje]

5-7 k km rocznie to nie mało, jazda na solidnej maszynie daje o wiele więcej radości ;-)

[kr1zje]

Rama będzie sztywna i trwała, nic jej nie będzie chyba że jej w tym pomożesz, każda rama w wyniku kraksy może się uszkodzić, jedna mniej, a druga bardziej, jedna pęknie a druga się zarysuje. Współczynnik cena/jakość jest dobry, za tą kwotę można kupić b.dobrą ramę alu, ale wybór należy do ciebie. Jest ryzyko jest zabawa :roll:

[Muniek]

pasjonatem zbyt wielkim to nie jestem natomiast uzbierałem trochę gotówki i chciałbym kupić coś naprawdę trwałego ,niezawodnego,wytrzymałego po prostu żeby w przyszłości nie dokładać kasy na modyfikacje,zmiany itp.nie martwić się że trzeba wyłożyć znowu kasę na nową ramę czy tym podobne, bezproblemowo użytkować rowerek przez długie lata załużmy że będę nim robił rocznie około 5000 do 7000tys czy to dobry pomysł na takie ilości kilometrów czy może faktycznie przesadzam z tego typu rowerem może wystarczyło by coś tańszego :?: :?: jazda będzie oczywiście trochę częstrza ale w niedziele potrafi nas się zebrać nawet 40-stu wariatów i wtedy niema że boli noga się pali i przydałby się wtedy jakiś lepszy sprzęcik żeby coś powalczyć :mrgreen:

Nie sądzę, żeby w twoim wypadku kupowanie ramy carbonowej było dobrym pomysłem.
Na twoim miejscu szukałbym ramy stalowej, jeśli chcesz ją mieć 'na lata' - carbon ma swoją określoną wytrzymałość (w przypadku Ridleya zapewne wysoką, ale jednak ograniczoną) - a stal jest niemal nie do zajechania. Dobra rama u Orłowskiego będzie kosztowała podobnie do tej, lub mniej. Do tego osprzęt Campy - najwytrzymalszy - niekoniecznie Record - bo jeśli nie będziesz jeździł wyczynowo, to różnice odczujesz niewielką. No i oczywiście porządne koła, ale od tego jest osobny temat 8-)

[kr1zje]

W ramach stalowych jest mały wybór albo nawet żaden. Więcej zapłaci za wytworzenie specjalnie dla nie go ramy, niż kupna seryjnej, która ma tańsze koszty produkcji leci hurtowo, jak będzie dbał o ramę carbonową to i jego przeżyje 8-)

Dobre alu także będzie na xx lat, miałem złożyć OK z 35 letniej ramy manufrance z alu, ale problem stanowi dostanie 27" kół w miarę tanich do tej ramki. Rama w niektórych miejscach jest minimalnie skorodowana, ale to tylko powierzchownie, a przejechała z 50k km po Francji.

[pingpongista2]

karbon na pewno jest lepszy od aluminium jednak jesli spojrzymy na to z punktu widzenia zawodowca, ktoremu sponsor i tak co sezon(conajmniej) daje nowy rower. jak szukasz ramy na lata nie baw sie w stal czy karbon tylko zakup sobie porzadna rame alu badz tez faktycznie nie do zajechania rame z tytanu.