Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy Warto Kupić Ten Rower Za 150Zł


5 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gruszkowy

Gruszkowy
  • Użytkownik
  • 3 postów

Napisano 01 czerwiec 2016 - 08:00

Witajcie!

Znalazłem to forum szukając opinii na temat rowerów Romet Mistral z lat 80.
Rower wymaga trochę pracy i nakładu finansowego, pytanie czy warto?

Niby na oryginalnym osprzęcie, zdjęcia w załączniku.

Rower ma być używany tylko i wyłącznie do śmigania po mieście, będę bardzo wdzięczny za Waszą opinię i pomoc.

Pozdrawiam,
Tomek

Załączone miniatury

  • szosa2.jpg
  • szosa3.jpg
  • szosa.jpg


#2 przmor

przmor
  • Użytkownik
  • 500 postów

Napisano 01 czerwiec 2016 - 08:23

Mam Waganta z 1991 roku a niedawno kupilismy za 100zl Gazele z 1982 roku do kompletu dla mojej kobiety. Wszystko w rowerach oryginalne, wlacznie z oponami i detkami. Zrobilem wlasnorecznie serwis piast, centrowanie kol, mycie i smarowanie lancucha, wymienilem krzywe oski w tylnych kolach, wyczyscilem i nasmarowalem hamulce i linki, kupilem nowe klocki hamulcowe i rowerki smigaja jak nalezy. A w tym ze zdjec co jest do wymiany?

#3 Gruszkowy

Gruszkowy
  • Użytkownik
  • 3 postów

Napisano 01 czerwiec 2016 - 08:28

Dzisiaj jadę go dopiero zobaczyć i wszystkiego się dowiem, chociaż raczej kiepsko się znam na rowerach :) Na co zwrócić uwagę?



#4 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 01 czerwiec 2016 - 10:24

Polskie rowery dla ludu z epoki PRL-u to nie była jakaś wyrafinowana technika, ale przy odrobinie dbałości i zdolności technicznych dało się je opanować i normalnie nimi jeździć. Sam miałem Pasata i trochę kilometrów nim natłukłem.

Co sprawdzić? Wszystko po kolei. 

Zacząć wypada od ramy i widelca, popatrzeć z profilu, czy proste i czy nie ma jakichś pęknięć i wgnieceń. 

Dalej luzy na sterach i czy wspornik kierownicy da się ruszyć (czasem lubi się zapiekać).

Luzy na suporcie (jest tu mechanizm z miskami wciskanymi w ramę, więc o ile otwór w ramie nie jest rozkalibrowany, można je wymieniać wielokrotnie), ważne by miski nie miały luzu w ramie. Wianki z kulkami, osie i konusy kosztują niewiele.

Korby na kliny też lubiły się luzować i skrzypieć - sprawdź, czy sztywno siedzą.

Stan zębatek korby i wolnobiegu ocenisz wzrokowo.

Piasty tylne notorycznie cierpiały na problem gnących się osi (pod cięższymi osobami lub gdy piasta dostała luzu).

Generalnie uszczelnienie piast było bardzo słabe i trzeba było dość często je przeglądać i smarować dobrym, odpornym na wodę smarem. Jakość konusów i osiek była w tamtych czasach loterią, ale obecnie można znaleźć jakieś przyzwoite.

Stalowe obręcze (rozmiar 630mm) to również słaby punkt tych rowerów. Łatwo się krzywią, często biją na łączeniu i prawie nie hamują w deszczu. Najważniejsze, by nie miały miejscowych wgnieceń, lekkie bicie da się skorygować szprychami (jeśli nyple dadzą się ruszyć).

Opony i dętki raczej do wymiany (znajdziesz obecnie w tym rozmiarze nawet coś z oferty Kendy, Schwalbe czy innych dużych firm, choć oryginalne Stomile nawet całkiem lekko się toczyły i nie były jakieś koszmarnie ciężkie). 

Sztyca też wymaga poluzowania zacisku (śruby) i próby poruszenia.

Przerzutki sprawdź pod kątem luzów na sworzniach, czy wózki proste, a kółka w napinaczu mają jeszcze zęby.

Linki i pancerze oczywiście do wymiany.

Jeszcze klocki hamulcowe i luzy na osi hamulców (czasem się rozkręcały).

 

Przygotuj się na to, że taki rower nie będzie lekki. Pasat (czyli prawie to samo tylko z błotnikami, bagażnikiem i oświetleniem na dynamo) ważył około 17 kg. 

 

 

 

 

 



#5 Gruszkowy

Gruszkowy
  • Użytkownik
  • 3 postów

Napisano 01 czerwiec 2016 - 14:33

Bardzo dziękuję za pomoc! Wygooglowałem sobie wszystkie części o których wspomniałeś. Mniej więcej będę mógł to jakoś sprawdzić. Jadę obejrzeć i mam nadzieję, że będzie dobrze :)



#6 Sław

Sław
  • Użytkownik
  • 2 postów

Napisano 05 wrzesień 2016 - 11:56

Bardzo dziękuję za pomoc! Wygooglowałem sobie wszystkie części o których wspomniałeś. Mniej więcej będę mógł to jakoś sprawdzić. Jadę obejrzeć i mam nadzieję, że będzie dobrze :)

 

miałem stary ROMET pasat i postanowiłem go trochę odświerzyć - wkłąd ok.500 zł

 





Dodaj odpowiedź