Skocz do zawartości


Plecak Na Rower


13 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gosc_tyranek_*

Gosc_tyranek_*
  • Gość

Napisano 02 czerwiec 2016 - 10:09

Coraz częściej jeżdżę na długie dystanse więc potrzebuję wytrzymałego i wygodnego plecak. Znalazłem fajne na http://www.e-horyzon...i-miejskie.html ale nie wiem jaki wybrać. Mieliście któreś z nich? Jak wrażenia?



#2 Gosc_rowerowyninja_*

Gosc_rowerowyninja_*
  • Gość

Napisano 02 czerwiec 2016 - 10:31

Jakiej pojemności potrzebujesz i co zamierzasz wozić.

Jeśli prowiant, parę drobiazgów i ewentualnie bukłak to polecam szukać wśród plecaków do biegania. Są lekkie i skrojone tak, żeby się na plecach nie przemieszczały.

#3 4gotten

4gotten
  • Użytkownik
  • 1038 postów
  • SkądStargard

Napisano 02 czerwiec 2016 - 12:08

Coraz częściej jeżdżę na długie dystanse więc potrzebuję wytrzymałego i wygodnego plecak. Znalazłem fajne na http://www.e-horyzon...i-miejskie.html ale nie wiem jaki wybrać. Mieliście któreś z nich? Jak wrażenia?

Proponuję zamiast plecaka jakąś dużą podsiodłówkę. Na długich dystansach sprawdzi się lepiej niż najwygodniejszy plecak. Takie torby ma swojej ofercie Author, Giant. Z rodzimej produkcji np. www.bikepack.pl lub http://wciazwdrodze....urystyczne.html

Minusem jest trudniejszy dostęp do rzeczy, natomiast plusem dla mnie jest między innymi to, że mogę wykorzystać kieszonki w koszulce, co przy użyciu plecaka nie byłoby możliwe.



#4 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 02 czerwiec 2016 - 13:55

A może takie coś:

http://allegro.pl/to...5614542725.html ?

Duże torby podsiodłowe czasem przeszkadzają w pedałowaniu, bo zahacza się o nie udami, a każdy plecak, zawłaszcza w pozycji szosowej, trochę czuć na plecach i pogarsza wentylację pleców. 

 



#5 4gotten

4gotten
  • Użytkownik
  • 1038 postów
  • SkądStargard

Napisano 02 czerwiec 2016 - 14:00

Odpada w przypadku "wylajtowanych" sztyc z aluminium, nie wspominając już o karbonowych. Poza tym sam system mocowania nie jest najlepszy. Pod wpływem obciażeń i drgań puszczają spawy przy mocowaniu do sztycy.

Używam podsiodłówki i nie zawadzam o nią udami, choć pewnie są takie torby, które są zbyt szerokie w okolicach siodełka, stąd te problemy.



#6 tybero

tybero
  • Użytkownik
  • 73 postów

Napisano 02 czerwiec 2016 - 16:12

Sa jeszcze torby na gorna rure ramy mocowane przed glowka - podobno sie spawdza.

#7 Gosc_marvelo_*

Gosc_marvelo_*
  • Gość

Napisano 02 czerwiec 2016 - 17:54

Odpada w przypadku "wylajtowanych" sztyc z aluminium, nie wspominając już o karbonowych. Poza tym sam system mocowania nie jest najlepszy. Pod wpływem obciażeń i drgań puszczają spawy przy mocowaniu do sztycy.

 

Wszystko jest kwestią jakości materiałów, wykonania i obciążenia. W granicach przewidzianego obciążenia konstrukcje solidnych firm powinny wytrzymywać bez problemów. Spore znaczenie ma także waga kolarza. Jeśli ważę 60 kg to zaryzykowałbym umieszczenie kilku kilogramów na bagażniku montowanym nawet do lekkiej sztycy aluminiowej, a taka solidniejsza karbonowa też powinna wytrzymać.

Zresztą przy dłuższych jednodniowych wycieczkach problemem jest nie tyle waga bagażu, co jego gabaryty (np. jakieś dodatkowe części garderoby). 

Topeak ma taką luksusową, leciutką wersje bagażnika, w której spawy na pewno nie pękną, bo ich nie ma:

http://www.topeak.co...XBeamRackCarbon



#8 Lukeskywalker

Lukeskywalker
  • Użytkownik
  • 374 postów

Napisano 03 czerwiec 2016 - 09:56

bywa, że biorę taki   https://www.decathlo...id_8203174.html   ale pomimo ergonomi to jednak plecy mokre miejscowo, ponadto to Mtb a i owszem, ale do szosy jakoś nie specjalnie lubię z nim jeździć. 



#9 MaciekWawa

MaciekWawa
  • Użytkownik
  • 37 postów

Napisano 03 czerwiec 2016 - 20:22

Moim zdaniem plecak na rowerze słabo się sprawdza. Na trening nigdy nie biorę, a jak jadę czasem na jakąś wycieczkę z rodziną to wtedy plecak to jakaś katorga... Plecy całe mokre a gdzie indziej zimno.



#10 kaido2

kaido2
  • Użytkownik
  • 837 postów

Napisano 13 czerwiec 2016 - 12:31

Jakiej pojemności potrzebujesz i co zamierzasz wozić.

Jeśli prowiant, parę drobiazgów i ewentualnie bukłak to polecam szukać wśród plecaków do biegania. Są lekkie i skrojone tak, żeby się na plecach nie przemieszczały.

 

Chwalę sobie tego typu rozwiązanie, wyparło ono wszelakie torby podsiodłowe i inne bajery. Towarzyszy mi

 

GUOgMt.jpg

 

Wspólnie w tym roku mamy za sobą 12,5kkm i nie ma zastrzeżeń.

Do nabycia w deca za śmieszne pieniądze, chyba 10 pln o ile pamiętam.


CykloOpole !!! :)


#11 Gosc_RafalPolo_*

Gosc_RafalPolo_*
  • Gość

Napisano 13 czerwiec 2016 - 16:30

Ja taki do pracy mam i nie oszczedzam go. Zadziwiająco wytrzymały jak na taką cenę. Po prawie dwóch latach prawie codziennej jazdy w słońcu i deszczu, a także często wypchany po brzegi zakupami nie nosi żadnych oznak zniszczenia.
Nie ma żadnego systemu wentylacji, paski zwyczajne, brak chociaż jednego pasa poprzecznego. Stąd jeżdżę z nim do pracy, na dłuższe wycieczki jakiś plecak za koło 70 zł z 4f, ma wszystko czego temu brak.

Wysłane z Tapatalka



#12 sirkozi

sirkozi
  • Użytkownik
  • 2297 postów
  • SkądGdańsk

Napisano 13 czerwiec 2016 - 18:37

A co wozicie w tych plecakach? Nie mam na myśli zakupów tylko normalną jazdę.



#13 Gosc_RafalPolo_*

Gosc_RafalPolo_*
  • Gość

Napisano 13 czerwiec 2016 - 18:50

Prowiant, wiatrowke, powebanka, detke etc. To jednak na dłuższe wypady na cały dzień. Na szose ja staram się tak upakowac, aby żadnego plecaka nie targać.

Z tapatalka



#14 kaido2

kaido2
  • Użytkownik
  • 837 postów

Napisano 14 czerwiec 2016 - 08:44

Dętki, pompka, tool,niekiedy klucze jak crossem, skuwacz, gumowe rękawice, bidony jak gorąco i dodatkowo żarcie jak baardzo daleko, zwijana opona( zdarzyło się że poszedł oplot, a do domu hektar), łyżki. Nieraz jedzie bluza jak wyjadę bardzo wcześnie rano, a nieraz jadą drobne zakupy(browary :) ) jak skusze się na śmignięcie setuni po robocie.

 

Raz zdarzyło się że po 130km w nogach trafiłem w takim stanie na trening i o dziwo nie wzbudziłem większego zainteresowania :D

 

Mam oczywiście typowy plecak rowerowy z wentylacja na plecy i bajerami, jednak jak na razie leży odłogiem, a to dlatego że ta prosta konstrukcja ma jedną podstawowa zaletę: Nie niszczy ubrań. Poza tym brak pasków poprzecznych nie jest tu ujmą, plecak dobrze leży, nie przemieszcza się nawet w przypadku silnego bocznego i dostęp do rzeczy jest dużo szybszy i łatwiejszy.

 

Z innych zalet - W przypadku prania, brud schodzi bezproblemowo, szybko schnie, plecak jest wytrzymały - po dobrym szlifie praktycznie nic mu się nie stało.

Jeżeli chodzi o przemakalność- od strony pleców jak i w przypadku  deszczu w środku miałem sucho. Wilgotność samych pleców takie samo jak w przypadku jazdy w upale z plecakiem czy bez. Mocne ulewy w jakich miałem przyjemność takie max  30 minut  też mu nie zaszkodziły.

 

Ja tam jestem zadowolony  :)


CykloOpole !!! :)




Dodaj odpowiedź