Skocz do zawartości


Zdjęcie

Okres jesien-zima - szosowka czy goralem?


18 odpowiedzi w tym temacie

#1 tomas

tomas
  • Użytkownik
  • 13 postów
  • Skądpoznań

Napisano 12 październik 2007 - 12:12

A ja mam pytanie czy zimą też wyjeżdżacie na szosę? Bo słyszałem różne opinie...ja myślę o tym że chyba będę jeździł nie za dużo ale będę. :-) a czy zimą jeździcie na kolarkach czy na MTB? bo ja mam starą szosę a MTB niestety nie i myślałem o zmianie opon na jakieś zimowe czy z większym bieżnikiem. Co o tym sądzicie?

Pozdrawiam

#2 Gosc_Qba_*

Gosc_Qba_*
  • Gość

Napisano 12 październik 2007 - 13:01

Ja osobiście na MTB jak najbardziej, w zimę można sobie mocno urozmaicić takie wycieczki, a na szosie wcale. Pozdro!

#3 dracorp

dracorp
  • Użytkownik
  • 313 postów
  • SkądKoszalin

Napisano 12 październik 2007 - 13:08

Ja na razie jeżdżę i zamierzam jak najdłużej tak robić. Na razie używam spodni z lidla z ocieplaczami z przodu, co ciekawe są on dużo wygodniejsze niż moje spodnie na lato accenta Navarra (różnica chyba 200PLN). Na górę narzucam 1 lub 2 koszulki przeciw wietrzne (El Norte{oczekiwałem po niej czegoś więcej} i jaką grubszą pod spód, nie pamiętam teraz nazwy). Podejrzewam że do kilku stopni mi takie coś wystarczy, muszę tylko jeszcze czapkę zakupić pod kask i rękawiczki z długimi palcami. Idealnym rozwiązaniem byłoby gdyby czapkę oprócz używania na rowerze dałoby się normalnie nosić, tak samo z rękawiczkami.
Jak będzie dzisiaj dobra pogoda to po 19 to jadę w trasę, no chyba że będę musiał zostać dłużej w pracy. Rano niefortunnie padało.
Co do górala to już od dłuższego czasu zamierzam coś kupić na zimę ew. żeby dla relaksu pośmigać po terenie. Może już niedługo. Bynajmniej planuję jeździć ciągle bez względu na temperaturę.

#4 tomas

tomas
  • Użytkownik
  • 13 postów
  • Skądpoznań

Napisano 12 październik 2007 - 17:07

A co sądzicie o z mianie opon przy drugiej szosie na zimowe? czy to też się sprawdzi zimą czy lepiej jakieś MTB?


Pozdrawiam

#5 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 12 październik 2007 - 17:49

pozna jesienia i zima zasuwam tylko i wylacznie na goralu.
oczywiscie jak swieci slonko i jest w miare cieplo to odpalam szosowke.
a tak zaiwaniam goralem. super sprawa pofikac sobie zima w zaspach po lesie etc.
na szosie zima jest dosc niebezpiecznie.

#6 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 postów
  • Skądmazowieckie

Napisano 12 październik 2007 - 18:24

Kurcze, a ja zimą tylko na stacjonarnym. Gdzie tam jeszcze do zimy, a mnie prognozy pogody na jutro już przerażają. Nie cierpię zimna, bo po 50km nie czuję stóp.
Jutro maraton, a temperatura przed południem ma wynosić 2 st C. .... co robić? :-( :cry: :evil:

#7 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 12 październik 2007 - 18:33

ubierz sie na cebule ;-)
ochraniacze na buty jakies w miare cieple, a jesli nie masz to chociaz stare skarpety, ktore za wiele nie dadza, ale lepsze to niz nic.

#8 £ukasz

£ukasz
  • Użytkownik
  • 105 postów
  • SkądMałe miasto ;)

Napisano 12 październik 2007 - 19:30

Ja tam na szosie jeżdżę ile się da. No chyba, że na drodze jest już lód (często jest on przy wyjeździe z mojego blokowiska) wtedy z przymusu - stary rupieć góral. Jeżeli chodzi o zimno to jestem raczej dość odporny, jest to tez kwestia stroju.

#9 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 postów
  • Skądmazowieckie

Napisano 12 październik 2007 - 20:43

Chodzi mi tylko o stopy.
Ochraniacze na buty mam. Wczoraj kupiłem jakieś niemieckie wkładki izolacyjne. Piszą, że zapewniają temperaturę ciała 37st C, zarówno latem w upały, jak i zimą w chłodne dni. Zobaczymy co to pomoże? ;-)
Wiem, że są dostępne specjalne podgrzewacze, ale kosztują chyba nieziemskie pieniądze.

pozdro horny

#10 £ukasz

£ukasz
  • Użytkownik
  • 105 postów
  • SkądMałe miasto ;)

Napisano 12 październik 2007 - 21:10

Hm, musisz mieć słabe krążenie. Dziwne bo myślałem zawsze , że mam b.słabe krążenie, widać sa tacy , którzy mają słabsze ;-) Wczoraj jechałem na rowerze w letnich butach, cienkich skarpetach i ochraniaczach accent i było mi w stopy cieplutko. Ale w zapasie mam zimowe buty - może to jest dla Ciebie rozwiązanie? Zimowe buty spd + ochraniacze i chyba nie będzie Ci zimno ?

Ja mam takie butki zimowe:
http://www.cyklotur....55&PZTA=8&HNT=T

#11 Von Munchhausen

Von Munchhausen
  • Użytkownik
  • 273 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 12 październik 2007 - 21:48

W moim wypadku pierwszy zimowy sezon dopiero się zbliża - co prawda jeździłem już na szosie w środku zimy ale pod zupełnie inną szerokością geograficzną, gdzie w styczniu było tak jak teraz albo i cieplej - i sucho.
Generalnie w polskich warunkach na późną jesień i zimę zostawiam sobie MTB. Mniejszy problem, bezpieczniejsza chociaż znacznie wolniejsza maszyna ale OK. Zresztą korci mnie by powtórzyc jedno stare doświadczenie i pojeździc trochę przy -20 :) wrażenie niezapomniane :D

Co prawda, mam zamiar trochę pojeździc na szosie JEŚLI będzie sucho i bez lodu. A czy takie warunki będą - pożyjemy, zobaczymy.

#12 mariusz k

mariusz k
  • Użytkownik
  • 836 postów
  • Skądrybnik

Napisano 12 październik 2007 - 22:09

Jak nie ma na drodze śniegu i jest w miare sucho to zimą jeżdże na starej szosówce. W innym przypadku wybieram górala, trenażer albo narty biegowe które wszystkim polecam bo to świetna sprawa ;-)

#13 Malik

Malik
  • Administrator
  • 2523 postów
  • SkądZielona Góra

Napisano 12 październik 2007 - 22:19

Chodzi mi tylko o stopy.
Ochraniacze na buty mam. Wczoraj kupiłem jakieś niemieckie wkładki izolacyjne. Piszą, że zapewniają temperaturę ciała 37st C, zarówno latem w upały, jak i zimą w chłodne dni. Zobaczymy co to pomoże? ;-)

daja bardzo duzo. zreszta przekonasz sie w najblizszym czasie ;-)

Wiem, że są dostępne specjalne podgrzewacze, ale kosztują chyba nieziemskie pieniądze.

pozdro horny

tam zaraz nieziemskie. raptem ok 800-900zl ;-)

#14 Gosc_Jelitek_*

Gosc_Jelitek_*
  • Gość

Napisano 12 październik 2007 - 22:46

Z tymi skarpetkami to też za dobrze nie jest przesadzać bo za gruba skarpeta może powodować ucisk i zaburzać krążenie w stopie. Dlatego lepsze są ocieplacze na butki niż gruba skarpetka.

#15 Gosc_Anonymous_*

Gosc_Anonymous_*
  • Gość

Napisano 14 październik 2007 - 19:55

Zimą nie śmigam szosówką bo mi to jakoś nie pasuje a i też rowerku szkoda. Na zimę to raczej treking lub stary góral i nawet po śniegu można lecz maksymalnie trasy do 40 km . Zdarzyło mi sie w połowie grudnia śmignąć prawie 100 km ale uważam poprostu szkoda zdrowia no i po co. 8-)

#16 arcik

arcik
  • Użytkownik
  • 133 postów
  • SkądWielkopolska/Bralin

Napisano 15 październik 2007 - 08:50

Ja szosówką jeżdżę zimą tylko jak suchy asfalt i słoneczko i rolka oczywiście :lol: ,a tak to tylko na góralu.W tym roku udało mi się kupić ramę za nie dużą kasę poprzekładałem ze starej i złożyłem drugą to będę na niej śmigał zimą :-P
Horny napisał

Wczoraj kupiłem jakieś niemieckie wkładki izolacyjne. Piszą, że zapewniają temperaturę ciała 37st C, zarówno latem w upały, jak i zimą w chłodne dni.

w necie kupiłeś wkładki :?:

#17 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 postów
  • Skądmazowieckie

Napisano 15 październik 2007 - 12:24

To są wkładki dostępne w sklepach DEICHMANN. Kosztują 19zł. Po maratonie i wczorajszym treningu przyznaję, że pomogły. Do tej pory przy temperaturze poniżej 8-10 st C, po przejechaniu 50km nie czułem już stóp do połowy. Z wkładkami jechałem przez ponad 3 godziny w temp 3-5 st C i było ok.

pozdro horny

#18 dracorp

dracorp
  • Użytkownik
  • 313 postów
  • SkądKoszalin

Napisano 15 październik 2007 - 14:57

A ochraniacze neoprenowe nie pomagają? Dzisiaj jeździłem przy 8stp. i luzik. Jedynie czapkę jakąś pod kask muszę poszukać.

#19 horny

horny
  • Użytkownik
  • 530 postów
  • Skądmazowieckie

Napisano 15 październik 2007 - 15:39

Ochraniacze, to góra stopy, a problemem był spód. Teraz z wkładkami jest znacznie lepiej.
Podobno są też dostępne w sklepach sportowych nasączane jakimś środkiem, przylepiane do spodu skarpety, jednorazowe wkładki ocieplające. Muszę wypróbować, bo słyszałem o nich pochlebne opinie.

pozdro horny



Dodaj odpowiedź