TYLNA przerzutka sie rozleciala
Started By
czester_
, 12 kwi 2010 21:15
11 odpowiedzi w tym temacie
#1
Napisano 12 kwiecień 2010 - 21:15
Dziś w końcu udało mi się siąść na rower po 2 tygodniowej przerwie. No i moje szczęście skończyło się w 20 minucie kiedy to rozsypała mi się tylna przerzutka.
Ta "listwa" z tyłu osadzona jest na dwóch jakby trzpieniach. To coś wypadło i wracałem do domku na nogach. Teraz pytanie, jest to szansa naprawić czy raczej szukać nowej przerzutki.
Nie wiem czy dostane takie części bo choć przerzutka nie byle jaka to juz nieprodukowana.
Tutaj parę zdjęć, nie mam aparatu dlatego trochę nie wyraźne:
Tu przykładowe zdjęcie mojej przerzutki:
Ta "listwa" z tyłu osadzona jest na dwóch jakby trzpieniach. To coś wypadło i wracałem do domku na nogach. Teraz pytanie, jest to szansa naprawić czy raczej szukać nowej przerzutki.
Nie wiem czy dostane takie części bo choć przerzutka nie byle jaka to juz nieprodukowana.
Tutaj parę zdjęć, nie mam aparatu dlatego trochę nie wyraźne:
Tu przykładowe zdjęcie mojej przerzutki:
#2
Napisano 12 kwiecień 2010 - 21:32
Raczej nie dostaniesz części zmiennych. Możesz popytać w serwisach, ale szczerze wątpię, czy da się coś z tym zrobić. Najprostszym rozwiązaniem byłoby kupno innej, sprawnej przerzutki. Ja mam podobną Sh 600, jak Ty, i być może* niedługo (za jakieś 2-4 dni) będę mógł się jej pozbyć. Jakby co, napisz, czy byłbyś zainteresowany.
*Kupiłem sobie inną przerzutkę i muszę ją jeszcze naprawić, śruba do naciągu linki jest zapieczona...
*Kupiłem sobie inną przerzutkę i muszę ją jeszcze naprawić, śruba do naciągu linki jest zapieczona...
#6
Napisano 13 kwiecień 2010 - 18:11
Jak trzpień wypadł(swoją drogą nie wyobrażam sobie jak to mogło się stać :shock:) to trzeba wstawić inny ze zniszczonej przerzutki, albo zrobić z pręta nierdzewnego, zaklepać i jechać dalej. Miałeś dużo szczęścia jeśli nic Ci tam nie pękło i nie zostało zmielone.
#7
Napisano 13 kwiecień 2010 - 20:19
Ja podobnie załatwiłem tylną przerzutkę Shimano Sorę. Niestety miałem miej szczęścia, bo przerzutka została zmielona między szprychami. Tak się wkurzyłem, że kupiłem nowy rower, a w wolnym czasie zamierzam coś złożyć z 3 przerzutek tylnych, bo może wykorzysta to do jakiegoś niskobudżetowego roweru (sam nie wiem co).
Najprościej kupić nową przerzutkę. Możesz również spróbować podmienić uszkodzone części na działające.
Najprościej kupić nową przerzutkę. Możesz również spróbować podmienić uszkodzone części na działające.
#9
Napisano 15 kwiecień 2010 - 19:38
Tez nie mam pojęcia, w jaki sposób ten trzpień wypadł, ewidentna wada fabryczna. Pewnie zaklepania na łączniku przerzutki masz już zniszczone, ale można zrobić je w innych nieco miejscach.
Ale i tak nie ma co przy tym grzebać. Lepiej kup używaną w ładnym stanie 600tkę i załóż. Bo jak spróbujesz naprawić to, co masz i znów podobnie się rozleci, w dodatku 70 km od domu, to ... :-?
Ale i tak nie ma co przy tym grzebać. Lepiej kup używaną w ładnym stanie 600tkę i załóż. Bo jak spróbujesz naprawić to, co masz i znów podobnie się rozleci, w dodatku 70 km od domu, to ... :-?
#10
Napisano 17 kwiecień 2010 - 00:39
Te przerzutki mają pewnie z 8 lat, także miały prawo się rozlecieć. Poprostu od przerzucania wyrobiły się już dziury na sworznie i wypadły. Dodatkowo zauważyłem że drugi też się już rusza także nie ryzykuję.
A dwa tygodnie bo trochę pracę mam nadgodzinową i ciężko mi dzień wygospodarować.
A dwa tygodnie bo trochę pracę mam nadgodzinową i ciężko mi dzień wygospodarować.
#11
Napisano 17 kwiecień 2010 - 07:03
Nie miały prawa. Chyba, że zajechane ogromnym przebiegiem.Te przerzutki mają pewnie z 8 lat, także miały prawo się rozlecieć.
Dziury? :shock: Bardzo odważne stwierdzenie, jeśli faktycznie w takim stanie były sworznie, to ktoś zarżnął przerzutkę lub wada fabryczna. Pewniejszym jest, że źle zagnietli otwory na sworznie w łącznikach ogniw przerzutki.Poprostu od przerzucania wyrobiły się już dziury na sworznie i wypadły.
Ale to już mniej istotna kwestia, gdyż według Twojego postu i tak przerzutka nie będzie używana. Jeśli chcesz, to zostaw sobie starą, być może jakieś części na przyszłość się przydadzą (wózek, kółka, śruby...)
Przerzutki Shimano czasem mają spore luzy i bez problemu na nich pracują. To takie wtrącenie na przyszłość, nie tyczące się tej zniszczonej przerzutki. ;-)Dodatkowo zauważyłem że drugi też się już rusza także nie ryzykuję.